40 procent masy, 60 procent rzeźby [SPAM]

ja to współczuje tej iness ona teraz ciągle siedzi i sie uczy... przej**ane życie...

co ty, ja się milion razy lepiej czuje tutaj na studiach niż kiedy mam wakacje
mnóstwo znajomych, wspólne wyjścia (jak np wczorajsza domówa zakończona w klubie na otrzesinach AWF), fajne treningi z fajnymi ludźmi, mieszkanie bez rodziców itp.
uczę się też (w większości - np. teraz tez) ciekawych dla mnie rzeczy

eee ja myślałem, ze ty cały czas przy nauce siedzisz, a jak nie to spoko :D

niee, wczoraj po zajęciach na basenie poszliśmy grupą do koleżanki na beforek, potem do klubu, było pare fajnych smiesznych sytuacji, dzisiaj rano na jedne tylko zajęcia mieliśmy iśc o 9;30, kazdy z butelką wody, zachrypnięty głos gastro było ostre, więc krótkie zakupy, śniadanie w domu, sprzątanie (bo jutro nie mam czasu), pojechałam jeszcze do sklepów kupic pare rzwczy (m.in kufel do piwa:D) no i teraz do domu wróciłam, żeby sie pouczyć.
jutro o 10 mam jeden trening a potem o 13 drugi, wracam, jem i coś się bedę dopiero kuć :)

hahaha :D to ja wiem od czego to gardło :D

Jak sie nago w łóżku nie obudziłas po samotnej kąpieli to jeszcze było git

Czesiek, to już wiesz, po czym spałeś nago w łóżku ?

po kąpieli
Tzn. próbowałem sie umyć

uczyłem się. w piątek. czaicie?

chyba polewać

do 15 listopada bez imprez, 15 listopada bezalkoholowo, bo 18 mam zawody, potem 22 listopada też bezalkoholowo bo planujemy o 2 zerwac się z imprezy (18 takich 2 koleżanek, będzie mało ciekawych ludzi) i pojeździć po mieście w 8 osób na 2 samochody, a potem się zobaczy