Byłem i wciąż jestem w podobnej sytuacji co Ty!
Dobrze, że biegasz i się ruszasz, ale gdzieś słyszałem, że przy sporej nadwadze bieganie jest nie wskazane, bo stawy itd.. Nie wiem ile w tym prawdy, ale ważne, że ruszyłeś się z siedzenia!
Zamierzasz iść na siłownie, czy wolałbyś ćwiczyć w domu i na łonie natury? Wtedy możemy coś doradzić.
Ja w grudniu ubiegłego roku mierzyłem 180 cm i aż 138,5 kg. Rocznik 98. Od 02.12.2013 do dziś udało mi się zgubić ok 27 kg, bo moja waga jest troch humorzasta. Szpitalna pokazywała 112,4 kilka dni temu, ta w domu pokazuje 111. Mówię Ci to, żeby Cię zmotywować
Udało mi się to samą dietą, oprócz roweru czy spacerów, teraz dopiero zaczynam z ćwiczeniami.
Więc daj znać, czy interesuje Cię
trening w domu czy na siłowni, to coś Ci doradzimy. Z mojego doświadczenia polecam rower. Nie obciąża on tak stawów jak bieganie. Gdybyś wybrał siłownie, to zajęcia spinning byłyby czymś naprawdę dobrym na spalenie Twojego tłuszczu. Byłem kilka razy i choć po 5 minutach miałem dość, to po 50 lało się ze mnie jak z mokrej kury, czułem się lżej i po tych kilku razach było widać już małe efekty. Powodzenia!