@qbiec
"BTW, ogladaliscie film "no retreat no surrender"? Tam wlasnie gosc sie zawzial i cwiczyl w chacie.Inna sprawa ze pomagal mu duch samego Lee"
Widzialem, i to nie raz, z wlaszcza w wieku lat 13 i okresie fascynacji tego typu filmami. W/g mnie najlepsze ujecia walki.
Co do treningu:
Jak na razie od 6 tygodni trenuje z hantlami co dwa/trzy dni. Na zmiane
biceps/ramiona i klata (12,5 kg).
Biceps: 8,5 kg, ramiona 2 kg. Ramiona: trzmam wyprostowane rece z hantlami w bok na wysokosci ramion i powoli (baaaardzo powoli w n-razy zwolnionym tempie) zblizam je do siebie, tak aby sie rece spotkaly wyciagniete przede mna. Potem z powrotem, tak kilka razy.
Do tego dolacze teraz jako ogolnorozwojowe boksowane na wysokosc twarzy i plexusa z obciazeniem 2kg hantli.
Brzuszki robie za kazdym razem 4 serie po 15. Dolna linia kanapy jest na wysokosci 15 cm (stoi na nozkach), a wiec podwieszam tam stopy i robie w megazwolnionym tempie brzuszki, trzymajac na klacie skrzyzowane rece, w kazdej hantle z 2kg.
Biegac (mam kondycje emeryta) zaczne, gdy sie choc troche ociepli. Na razie w ramach poprawiania kondycji biegam po schodach w gore i dol po kilkanascie/-dziesiat razy.
Od stycznia: MT + BJJ albo LL.
Pozdrawiam
Magic
P.S.: Zna ktos moze dobre cwiczenia na kondycje w domu?
>>Znając przeciwnika i siebie, nie sposób przegrać starcia; nie znając przeciwka, a znając siebie, na jedną wygraną przypadnie też i jedna porażka; nie znając ani przeciwnika ani siebie, żadnej bitwy wygrać się nie da.<<
Sun Tzi: Sztuka Wojny