Dziennik makakao

20.08 DNT

Miały być ćwiczenia, ale dziś już nie dam rady. Cały dzień na nogach. Do nadrobienia

Miska - trochę niedojedzona:



Warzywa: ogórki
Suplementy: magnez
Płyny: woda, kawa

* Wasa 3 zboża o takim składzie: pełnoziarnista mąka żytnia (82 g*), otręby pszenne (14 g*), płatki owsiane (7,7 g*), nasiona sezamu, sól.
** Miało nie być sosów, ale ten wydał mi się całkiem spoko. Skład niezły i ta ilość węgli na 100g świadczy o tym, że nie walą tam kupy cukru (tylko trochę mniejszą ). Takiego smacznego indyka upiekłam, że na sucho mi nie wchodzi

Jutro pierwsze pomiary. Coś czuję, że szału nie będzie...


Zmieniony przez - makakao w dniu 2014-08-20 20:33:51

Bardzo łatwo można zrobić samemu sos, np. podsmażyć cebulkę, czosnek, dodać pomidorów, ziół różnych, ew. jakieś jeszcze warzywka. I już jest alternatywa

Hej JustBlackBerry :) Dzięki za sugestię. Akurat dziś nie miałam czasu na robienie sosów i właściwie nigdy sama ich nie robiłam, ale najwyższy czas się nauczyć. Mam tylko nadzieję, że dużo złego nie zjadłam...

Hej Makakao , zobaczylam poczatek dziennika i zaczelam sie smiac :D "hej chce zrzucic 10kg w miesiac" cudownie torozpoczelas :) Bede Cie obserwowac, wspierac i rozmawiac jesli bedziesz potrzebowac bo rozumiem Cie doskonale ;) Walcz i biegnij na siłownie od wrzesnia!:D


Sos mozesz robic alla spagheti :D podsmazasz cebulke czosnek i pomidory az zmiekna z sola i pieprzem i makaron :D mniam mniam!

Zmieniony przez - aniitka155 w dniu 2014-08-20 20:47:11

A jak już serio nie masz czasu to wlej na patelnie przecier pomidorowy i przypraw jak lubisz - i już jest lepiej.

Anitka , ejpi - dzięki dziewczyny!

Pomiary (w strategicznych miejscach):



Dobre wieści: nie przytyłam (raczej)
Złe wieści: nie schudłam

Gdzieś kiedyś u kogoś Obliques napisała, że nikt nie chudnie liniowo więc tym się pocieszam. Na tyle ile znam swój organizm, coś się może zadziać w drugim tygodniu. To nie to, co kiedyś - -2 kg w tydzień lub dwa (i to mogło być wszystko tylko nie tłuszcz ) muszę robić jakiś błąd. Wiem, ze miska nie jest idealna, ale na pewno lepsza niż przedtem.

Mierzenie wcale nie jest łatwe. W niektórych pomiarach wyniki wahały się gdzieś o 0,5 cm. Plusy w talii mogą być spowodowane lekkim wzdęciem, co jest u mnie w miarę częste. Zaczęło się od brania tabletki anty. Nie budziłam się już np. z uczuciem "wciągniętego" brzucha rano - prawie zawsze miałam wrażenie, że coś w nim siedzi. Tabsy odstawiłam, ale problem pozostał brzuch mam najbardziej płaski (no nie jest on płaski, ale wtedy najbardziej przypomina płaski ) krótko po okresie i trwa to przez jeden albo dwa dni.

EDIT: Miski nie będzie, bo była mocno średnia. Dzisiaj było jeszcze gorzej niż wczoraj. ZERO ćwiczeń. Może przyszły tydzień będzie mniej szalony...


Zmieniony przez - makakao w dniu 2014-08-21 09:48:10

Zmieniony przez - makakao w dniu 2014-08-21 22:24:18

22.08 DT - nareszcie!

Miska:



Warzywa: ogórki, pomidory, kapusta kwaszona
Płyny: woda, kawa
Suplementy: tran

Ćwiczenia:



+ rozgrzewka
1. Plank zrobiony, ale nie miałam stopera przy sobie. Dzisiaj mi nie poszedł :/



Zmieniony przez - makakao w dniu 2014-08-22 23:38:17

23.08 DNT

Miska:



Warzywa: ogórki, pomidory, mix sałat
Płyny: woda, kawa
Suplementy: tran, magnez, cynk

Nabiał, wszędzie nabiał... i proch do tego
Takie węgle mi wyszły po tym, jak sprawdziłam zawartość kcali w ziemniakach, które zjadłam

Ruch: marsz 10 min + bieganie 20 min + 5 min marszu na koniec
rozciąganie

Potrzebuję mocnego kopa w dupę.



Zmieniony przez - makakao w dniu 2014-08-23 22:14:33

24.08 DNT

Musiałam odpocząć.

Miska:
Warzywa: mix sałat, pomidory, papryka, ogórki małosolne
Płyny: woda, kawa
Suplementy: sylimarol x 1, tran, magnez, cynk

25, 26.08

Dni bez treningu, bo coś mnie bierze na dodatek dużo stresu, nie mogę dojść do siebie.
Misek nie wklejam, bo dupy nie urywają - za dużo owoców i nabiału.
Od dziś postanawiam wklejać zaplanowane miski na następny dzień - może w ten sposób będę się bardziej mobilizować, żeby jeść czysto (i żeby potem nie kombinować ze zrzutami i edytowaniem postów :P)

Rozpoczęłam produkcję własnego zakwasu zobaczymy, co z tego wyjdzie. Może coś doradzicie?

Miska na jutro: