sportowa sylwetka

tyłem, chyba z lordozą, od tyłu tak nie widać

a tu do fotek wypchnąłem biodra do przodu tak jak powinny być, żadnej napinki brzucha tylko biodra do przodu, akurat na tym zdjęciu nie widać róznicy bo robione komórką ale w realu jest widoczna, po czymś takim pas spada z 87-88 do 85, z tym że trudno mi taką postawę utrzymać ale ćwiczę na to wieczorami, podobno po 2ch miesiącach regularnych ćwiczeń powinna zniknąć

bokiem z biodrami wypchniętymi do przodu tak jak powinny być i do takiej postawy dążę

a tu tyłem, chyba z biodrami do przodu o ile sie nie myle, różnica w fotach tyłem jest niezauważalna
dziś się mierzyłem,
barki ok 120-122
klatka około 103-105 bez żadnych napinek bo nie umiem
talia 85 przy biodrach wypchniętych do przodu, 87 w stanie lordozy
biceps lewy 33.5 prawy 34.5
biodra na wysokości kości biodrowej 91 cm, dupa w najszerszym miejscu 96
przedramie 26.5 bez napinania
udo ok 57
łydka 37

i nie śmiać mi się z majtek, dywanu paneli i zasłon

tragedii nie ma, materiał do rzeźbienia jest tylko trochę zredukować. doł ogólnie ok ale górę trzeba poprawić, chude przedramiona i wąskie plecy. ogólnie nie jest to mission imposible

najpierw pozbędę się brzucha i lordozy (na to i na to daje jakieś 2 miesiące) a potem będę masował od jesieni. plan tren narazie zostaje ten sam, siła jeszcze idzie, tylko ból pleców spowalnia progres w MC i wiosłowaniu, ale rozciąganie chyba pomaga
sam widze że wity mam cienkie i barki też wąskie, ale pewnych rzeczy nie przeskoczysz

ten_nowy2

najpierw pozbędę się brzucha i lordozy (na to i na to daje jakieś 2 miesiące) a potem będę masował od jesieni. plan tren narazie zostaje ten sam, siła jeszcze idzie, tylko ból pleców spowalnia progres w MC i wiosłowaniu, ale rozciąganie chyba pomaga
sam widze że wity mam cienkie i barki też wąskie, ale pewnych rzeczy nie przeskoczysz


Stary o jakim ty brzuchu mówisz.Ty jesteś szczupły chłopak który nad masą mięśniową musi popracować.Chyba że chcesz być chudym żylakiem ,kaloryfer na brzuchu a w łapkach 36cm i tyle siły by siatki z zakupami nosić, ale to po co ci siłownia wystarczy biegać ,grać w piłkę i mało jeść.Jak chcesz mieć atletyczną sylwetkę to musisz dźwigać żelastwo i dobrze jeść i nie będę cię oszukiwać jak wybierzesz drogę bez sterydów to zajmie ci to kilka lat nabierania doświadczenia,dobierania ćwiczeń kombinowania z jedzeniem itd. Ale przy twoim wzroście w sposób naturalny i przy inteligentnym treningu możesz ważyć 90 kg dobrej masy mięśniowej i adekwatnej do wyglądu siły. Co do pleców zainteresuj się odważnikami kulowymi wymachy,rwania,inne ćwiczenia oczywiście po naukę idź w realu do jakiegoś fachowca bo technika jest w tych ćwiczeniach bardzo ważna.

orzegów z tymi 90 kg to Ciebie ułańska fantazja poniosła

kolo ma 176 cm wzrostu - żeby tyle ważyć i dobrze wyglądać to byłby już mini strongmenem jak nie kulturystą

ale co do redukcji to bym ją zrobił z 5 kg żeby odsłonić część mięśni czy na pewno tam są uda są juz do obróbki tylko wizualnej, klata jest ale trzeba zrobić plecy i łapska wiec wielostawy się kłaniają na potęgę.

A jeszcze jedno. Bieganie dla przyjemności to jedna z piękniejszych czynności sportowych ale....w TERENIE wtedy energetyzuje ludzkie ciało daje mu dużo energi i wigoru (oczywiście jak nie przesadzasz) a nie na bieżni takie bieganie jest chore przypomina mi bieganie chomika w klatce a chomik to sympatyczne zwierze ale ma mały móżdżek dlatego jemu to sprawia przyjemność ale nie człowiekowi. Wykorzystaj rowerek albo bieżnie do lekkiej rozgrzewki by lekko podnieść puls a następnie daj czadu na siłowni. A objętość treningu możesz podnieść wykonując np.10 minutowy cykl rwania lub wymachów odważnika kulowego z bardzo krótkimi przerwami zobaczysz jak można się spocić i podnieść puls a przy okazji wzmocnić wiązadła pleców w sposób dynamiczny . Przemyśl to.