PŚ w skokach

Ależ gdzie
Swego czasu Robert latał spox

Pozdro - Tomek

Siedem skoków podopiecznych trenera Tajnera

Po siedem skoków zaliczyli w środę podopieczni trenera Apoloniusza Tajnera na skoczni w niemieckim Titisee-Neustadt. Zdaniem szkoleniowca koledzy Adama Małysza zaczęli skakać "regularnie na oczekiwanym poziomie".


W czwartek rano Adam Małysz, Tomasz Pochwała, Marcin Bachleda i Tomisław Tajner przeprowadzą w Titisee-Neustadt kolejny trening, po którym udadzą się do szwajcarskiego Engelbergu, gdzie w najbliższą sobotę i niedzielę zaplanowane są kolejne konkursy Pucharu Świata.

Pozdro - Tomek

Dalekie skoki Małysza

Polscy skoczkowie nadal przebywają w Titisee-Neustadt, gdzie razem z niemieckimi zawodnikami przygotowują się do kolejnych zawodów PŚ w Engelbergu - pisze "Dziennik Polski".


"W znakomitych warunkach przeprowadziliśmy w środę dwa treningi, w sumie nasi zawodnicy oddali po 14 skoków. Jesteśmy z tych treningów bardzo zadowoleni" - powiedział Apoloniusz Tajner, trener kadry polskich skoczków.

"Adam Małysz lądował w granicach 130 - 140 metrów, w trzech ostatnich skokach miał: 133, 133 i 137 metrów. Trenował już, po dniu przerwy, Marcin Bachleda w specjalnej elastycznej opasce założonej na bolące żebra (to pozostałość po upadku w Trondheim). I miał bardzo udane próby, trzy ostatnie skoki Bachledy to: 130, 128 i 135 m. Tomasz Pochwała uzyskiwał takie odległości: 124, 132 i 127 metrów, a Tonio Tajner 122, 118 i 125 metrów. Z tym, że Małysz skakał z niższej belki o 3-4 stopnie (czyli z rozbiegu niższego o 1,5 - 2 metry)" - dodał.

"Po południu trenował Sven Hannawald, jego skoki były porównywalne z osiągnięciami Adama" - zakończył Tajner.

W czwartek przed południem nasi zawodnicy oddadzą jeszcze po 5-6 skoków, a następnie udadzą się do Szwajcarii. Zanim jednak dotrą do Engelbergu zatrzymają się w St. Moergen, gdzie jest klasztor i polski przeor ksiądz Roman Burd.

Pozdro - Tomek

FIS wprowadzi limity wagowe w skokach?!

Międzynarodowa Federacja Narciarska (FIS) zastanawia się nad wprowadzeniem ograniczeń wagowych u skoczków narciarskich - poinformował "Dziennik Polski".


To efekt burzy, jaką wywołał niemiecki skoczek Frank Loeffler, który oskarżył trenerów i działaczy swojego kraju o zmuszanie do głodowania.

Przepisy określałyby odpowiednią wagę dla wzrostu. I tak np. skoczek o wzroście 1,84 m musiałby ważyć co najmniej 75,6 kilograma. Kto nie osiągnie limitu, będzie musiał skakać na krótszych nartach, a co za tym idzie, będzie miał do dyspozycji mniejszą powierzchnię nośną.


Pozdro - Tomek

Tajemnica wysokiej formy Marcina Bachledy

Podczas treningów polskich skoczków w Titisee-Neustadt duże postępy poczynił Tomasz Pochwała. Bardzo dobrze radził sobie Marcin Bachleda, który w jednej serii skoczył 135 metrów z bramki 21, a w niedzielnym konkursie skakano z 27 - pisze "SE".


"Diabeł" Bachleda pobił w tej próbie obu liderów - polskiego i niemieckiego zespołu: Adama Małysza i Svena Hannawalda. Jaka była tajemnica jego sukcesu?

"Marcin nie trenował we wtorek, bo grając w siatkówkę naciągnął sobie mięśnie śródżebrowe w prawym boku, na który upadł w Trondheim. Jednak do akcji wkroczył Jakub Michalczuk, nasz masażysta. Ma taką tajemniczą walizeczkę, w której mieści się tyle urządzeń do rehabilitacji, że kiedyś zajmowały cały pokój. Postawił Bachledę na nogi, obwiązał bandażem i pozwolił skakać. A ten tak się przejął opatrunkiem, że... wszystkie próby wykonał perfekcyjnie technicznie. Pamiętając o niewygodnym 'wdzianku' jeszcze bardziej niż zwykle skoncentrował się, by wszystko zrobić dobrze" - powiedział Apoloniusz Tajner, trener kadry polskich skoczków

Pozdro - Tomek

PŚ w Engelbergu bez Morgensterna

Austriacki skoczek Thomas Morgenstern, nie wystąpi w najbliższych konkursach Pucharu Świata, które odbędą się w Engelbergu. Podczas zawodów w fińskim Kuusamo 17-letni zawodnik miał poważny upadek – pisze "Gazeta Wyborcza".


R E K L A M A czytaj dalej








Thomas Morgenstern był mocno poobijany, ale miał wznowić treningi już w ubiegłym tygodniu. Na przeszkodzie stanęły problemy z kostką. – "Na sto procent wystąpi w Turnieju Czterech Skoczni" - powiedział "Gazecie Wyborczej" jeden z trenerów austriackiej ekipy Tonni Innauer.



Pozdro - Tomek

Hess: Hannawald był w niebezpieczeństwie

Po wyznaniach niemieckiego skoczka Franka Loefflera, dotyczących głodzenia zawodników kadry przez trenerów i działaczy, głos zabrał Reinhard Hess, do niedawna szkoleniowiec niemieckich skoczków.


Hess przyznał, że przed kilkoma laty, z powodu głodzenia się i zbijania wagi, Sven Hannawald znajdował się na "granicy bezpieczeństwa".

"Wówczas nie odgrywał on żadnej roli w światowej czołówce, ponieważ miał chorobliwą wizję: lżejsi latają daleko, jeszcze lżejsi latają dalej" - powiedział Hess.

Były szkoleniowiec kadry niemieckich skoczków nie zgadza się jednak z zarzutami Loefflera, że skoczkowie zmuszani byli do głodowania.

Pozdro - Tomek

Hautamaeki: Małysz faworytem sezonu

Zdaniem Mattiego Hautamaeki, fińskiego skoczka, Adam Małysz, jest jednym z faworytów tego sezonu - pisze "Super Express".


R E K L A M A czytaj dalej









Fin udanie rozpoczął sezon, bowiem wygrał inauguracyjne zawody w Kuusamo, jednak potem szło mu już zdecydowanie gorzej.

"Oddałem zbyt mało skoków w tym roku i dlatego forma jeszcze nie jest ustabilizowana. Fizycznie nawet jestem dobrze przygotowany, ale mam kłopoty techniczne, ciało nie jest wyważone w locie" - powiedział Hautamaeki.

Jego zdaniem, obok Małysza, faworytami tego sezonu są jego rodak Janne Ahonen i Austriak Andreas Widhoelzl.



Pozdro - Tomek

Skoki: W Engelbergu wszystko jak w szwajcarskim zegarku

Skocznia w Engelbergu czeka na najlepszych zawodników świata, którzy wezmą udział w sobotę i niedzielę w kolejnych zawodach narciarskiego Pucharu Świata.



fot. skispringen.com.pl

W czwartkowe przedpołudnie w Engelbergu zameldowali się reprezentanci Czech, Japonii, Włoch. Na miejscu są także gospodarze, Szwajcarzy. Polacy dojadą po południu.

Skocznia "Titlis" jest przygotowana, aby w czwartek odbył się pierwszy trening. Zawodnicy podzieleni zostaną na dwie grupy.

Rano temperatura wynosiła minus 3 stopnie Celsjusza, meteorolodzy spodziewają się, że po południu osiągnie plus 2 stopnie, aby wieczorem powrócić do poziomu minus 2-3 stopnie.

Organizatorzy liczą, że przy sprzyjających warunkach atmosferycznych zawody oglądać będzie 5-6 tysięcy widzów.

Karnet na dwa dni kosztuje 27 euro, na jeden 16. Młodzież obejrzy jeden konkurs za 8 euro, natomiast dwa za 14 euro

Pozdro - Tomek

Steiert ogłosił skład kadry na Turniej Czterech Skoczni

Wolfgang Steiert, trener kadry niemieckich skoczków, ogłosił skład kadry na rozpoczynając się 29 grudnia 52. Turniej Czterech Skoczni - pisze jeden z niemieckich serwisów sportowych.


W ośmioosobowej kadrze znaleźli się: Martin Schmitt, Sven Hannawald, Stephan Hocke, Joerg Ritzerfeld, Georg Spaeth, Michael Uhrmann, Alexander Herr i Maximilian Mechler.

Pozdro - Tomek