[FIT]CiociaSamoZlo / DT / redukcja rok2

Czyżbyś orła wywinęła?? Trzymam kciuki za przemianę :)

markoto

Czyżbyś orła wywinęła?? Trzymam kciuki za przemianę :)

albo to jednego...

& dzięki :)

Zmieniony przez - CiociaSamoZlo w dniu 2014-04-01 09:32:34

pora odkurzyć swój dziennik...
kurzu tu na trzy palce, kwiatków nikt nie podlewał, okna brudne

trochę tu przewietrzę, posprzątam, posiedzę z kubkiem kawy, wezmę głębszy oddech i wracam

co mam zamiar czynić

- przede wszystkim chcę dalej redukować tę upartą materię, która wystawia na kolejne próby cierpliwość moją ( i chyba nie tylko moją )
- chciałabym osiągnąć sylwetkę najbardziej sportowej kosmitki/konia pociągowego - jaką można z tej mojej skorupy wyciągnąć
- nadal mieć satysfakcję z treningów
- i tego co widzę w lustrze
- może jakiś projekt/konkurs dla kosmitów się trafi po drodze, to może się zgłoszę ( i może załapię ) bo taki reżim treningowo - miskowy całkiem mi pasuje ( choć zdaję sobie sprawę, ze prowadzenie takiego uparciucha jak mła to nielada wyzwanie )

to tak w telegraficznym skrócie

póki co sobie chwilę odpocznę i naładuję akumulatory

nie myślałam jeszcze ani o przyszłym treningu ani o rozkładzie...
Niestety bez wsparcia/pomocy ze strony Izy raczej w kwestii diety nie jestem w stanie wiele sama poczynić ( żeby nie zniweczyć tego, co dotąd udało mi się udłubać ). Ot urok bycia kosmicznym koniem pociągowym Choć nie ukrywam, że wolałabym być standardowym, książkowym przykładem.


sobota
była dość dziwnym dniem, pierwszy dzień poPrzemianowy, pierwszy dzień rege - i jak pisałam wcześniej, nie wiem czy to wirus czy jakiś syndrom odstawienia potreningowego ( :P ) : ale cały dzień spędziłam z gorączka i biegunką, kursując na linii łóżko - toaleta.
Spałam, chłeptałam wodę, i chodziłam do toalety.

niedziela
sobotnie przypadłości jak ręką odjął... no to poszłam na rower

miska nieliczona - czysta

aaaaaa i jeszcze...

W tym tygodniu będę chciała kilka razy wybrać się na zajęcia stretchingu... niby rozciągałam się po każdym treningu, ale mam wrażenie, że trochę mi się to przyda.




Zmieniony przez - CiociaSamoZlo w dniu 2014-06-23 07:59:10

23.06.2014 PONIEDZIAŁEK / REGE dzień 3

suple: brak

miska: czysta, nieliczona

aktywności: sww ( szmata, wiadro, woda )

& zrobiłam roladę drobiową ze szpinakiem wg przepisu Oli...
polecam :D

ogórki małosolne in progress :D

24.06.2014 WTOREK / REGE dzień 4


suple: brak

miska: czysta, nieliczona

aktywności: rower lub rolki

a i może uda się w przyszłym tygodniu wcisnąć do fizjo na "przegląd"
zobaczmy, są spore szanse


Zmieniony przez - CiociaSamoZlo w dniu 2014-06-24 08:38:45

Ciocia zostaw ten dziennik na okres rege. Wiem, żeś przywiązana i w ogóle, ale to Ci naprawdę dobrze zrobi. Zostaw, zapomnij, jak się zgubi to Ci go odnajdę a Ty się spróbuj na chwilę odłączyć - szybciej podładujesz akumulatory

Uściski przesyłam

ev -

''''''''''''''''''''''''''''''''''''''''''''''''''''''''''''''''''''''''''''''''''''

święta...święta i po świętach jak brzmi mądrość ludowa ...

tydzień z hakiem rege - był

Miskowo czysto, bezliczeniowo
treningowo - bezsiłowo, ale rowerowo dość sporo, i dużo chodzeniowo ( w szczególności wczoraj, taki se tam spacerek ok 16 km, wynikiem czego pęcherz na stopie - ale już zdążyłam go zoperować )

pora wrócić do liczenia misek, i pokazać się na siłowni - 12 tygodniach bywania tam prawie codziennie, pewnie tęsknią za mną i martwią się o mnie


Plan jest taki:

tu niespodzianek nie będzie - bo nadal będę walczyć z oporną materią - czyli redukcja ( mam nadzieję, że to będzie już ostateczna rozgrywka, i że uda mi się zmusić organizm do wypalania skumulowanej ilości opału )

miskowo - powtórka z cylku 1go przemian z pierwotnym jego rozkładem
treningowo - jeszcze wciąż brak konceptu ( w każdym razie - będzie myślę trening 4x tydz. )
suplementowo - j.w.


30.06.2014 PONIEDZIAŁEK DT - tydzień rozruchowy

suple: brak

miska: wg cyklu 1go Przemian

aktywności: FBW na rozruch

wczorajszy trening:

poszłam z gotową koncepcją w głowie, ale spotkałam znajomego i dodatkowo dałam się "skusić" na dotrzymanie mu towarzystwa podczas jego treningu, a przynajmniej jego części

myślę że jak na dzień rozruchowy - to całkiem ok


1. MC 5x8 35/40/45/50/55
2. ściąganie drążka wyciągu górnego do klatki 4x8 4/5/5/6
3. wyciskanie leżąc 3x10 28/30/33
4. push press 3x12 23/25/28 tu ratalnie

i już dalej ze znajomym
5. przysiady na bosu 4x10 cc/15 /cc /15
6 przysiad z wyskokiem na bosu 4x10 cc/cc/cc/cc
7. barbi z bosu 4x10
9. woodchopper na bosu 4x8 na stronę 5/5/5/5

komentarz

mogłam coś pokręcić w kolejności
fajne to bosu przysiady na bosu - 2 serie na jednej stronie, i dwie na drugiej. przysiad z wyskokiem - masakra walka z równowagą. barbi z bosu - zamiast wyskoku - podniesienie bosu nad głowę, woodchopper - wańka wstańka wersja XL, utrzymanie równowagi kosmos, 2 razy spadłam,. Ogólnie ciekawe doświadczenie :)

1.07.2014 WTOREK DNT - tydzień rozruchowy


suple: brak

miska: wg cyklu 1go Przemian

aktywności: rower






a i od przyszłego tygodnia skłaniam się ku temu, żeby pociągnąć trening z 4go cyklu przemian
generalnie zakłądałam plan 4 dniowy - ale będę starała się ten obwód upchnąć, w "najgorszym" przypadku będą aktywności plenerowe

Wg. Schematu, dni ustawione zgodnie z potrzeba

Dzień1. GPP1
Dzień2. Siła 1.
Dzień 3. GPP2
Dzień 4 Siła 2.
Dzień 5.Obwód 1 i Obwód 2 na zmianę w tygodniach

GPP1. 45sek odpoczynku miedzy ćwiczeniami
1a. Przysiad z obciążeniem ciała 3x25
1b. plank 3xmax
2a. Wznosy bioder 3x15
2b. pompka 3x15
2c. Wejście na ławkę 3x6 na nogę
2d. Invert row 3x12
2e. Niesienie ciezaru 3x 20metrów

GPP2.
1a. RDL 3x 12
1b. woodchopper 3x12 na stronę
2a. Przysiad wykroczny 3x15 na stronę
2b. wyciskanie jednorącz na płaskiej 3x12 na stronę
2c. MC na jednej nodze 3x10 na stronę
2d. Wiosło jednorącz 3x 12-15
2e. Duck walk 3x 20metrów

Siła1.
1. MC 8x3
2. podciąganie/opuszczanie 8x3
3. RDL 3x 6-8
4. uginanie ramion ze skrętem 3x 10-12
5. serratus crunch 3x8-10

Siła2.
1. Przysiad przedni 8x3
2. wyciskanie sztangi na płaskiej 8x3
3. żołnierski 3 x 6-8
4. prostowanie na wyciągu 3x 10-12
5. wznosy na łydki 3x max

Obwód 1. x5
1a. Burpee 30sek 30sek odpoczynku
1b. pompki w odbiciem i klaśnięciem, która daje radę max 30sek odpoczynku
1c. Przysiad ze sztangielkami z pompką (przysiad odkładzie sztangielki, wyprost nóg pompka na sztangielkach powrót i w gore itd...)
30sek odpoczynku
1d. Skoki z kolanami do klatki 30sek/ 30sek odpoczynku
1e. Swing sztangielką 1min 30 sek odpoczynku

Obwód 2. x5
1a. Wypady z przeskokiem 30sek/ 30sek odpoczynku
1b. thrustersy 5kg 30sek
1c. Mountine climbers 30sek
1d. Pajacyk 30sek
1e. Burpee 1min

Zmieniony przez - CiociaSamoZlo w dniu 2014-07-01 08:58:07

dasz radę ten trening? ewentualnei mozna go zmodyfikować

Hmmm

Ogarnęłam w przemianach to myślę ze i teraz ogarnę.
Oczywiście jeśli uważasz że mozna go bardziej zmodyfikować to chętnie.

Tylko ja bym to podciąganie chciała koniecznie zostawić bo chciałabym z tym powalczyć.

spoko, możesz robić a z podciaganiem to inaczej zrobimy dodamy więcej