DT noory

03.06.2014
Wczorajszy dzień spędziłam w galeryi handlowej zbrojąc się przed latem. Miska więc nie liczona, prawie czysta (zjadłam pseudo zdrową sałatkę w salad story).
Po raz kolejny przekonałam się o tym, że po prostu muszę ustalać sobie rozkład z góry, bo w przeciwnym wypadku jestem wieczorem zazwyczaj głodna i dopycham się głupotami - w tym wypadku było to kakao i owoce. Lepiej niż ostatnio (ciastka i rafaello ), ale to nadal muszę dopracować.

- płatki owsiane, jajka, truskawki, banan, wiórki kokosowe, masło klarowane
- kanapki z chleba razowego z pastą z jajek i soczewicy
- banan
- sałatka z salad story
- placek z jajek i soczewicy, pierś kurczaka
- truskawki, brzoskwinie, kakako :(

04.06.2014 r.
Właśnie przypomniałam sobie, dlaczego wyrzuciłam nabiał - po wczorajszym wieczornym kakałku rano miałam brzuch jak balon ;/

TRENING
Tydzień 3, Dzień 2
2 serie x 12 powtórzeń
1. Rozpiętki na maszynie
1 sztabek/1 sztabka (16 powt.)
2. Wyciskanie sztangielek leżąc na ławce skośnej
6 kg/6,5 kg
3. Przyciąganie drążka wyciągu górnego do klatki nachwytem
17,5 kg/19 kg
4. Wyciskanie sztangielek siedząc
5 kg/5,25 kg
5. Prostowanie tułowia na ławeczce
12x, 12x (z wytrzymaniem 3 sek)
6. Uginanie ramion ze sztangielkami (naprzemienne)
4,5 kg/4,5 kg
7. Prostowanie ramion na wyciągu
9 kg/10 kg
8. Prostowanie nóg siedząc
4 sztabki/5 sztabek
9. Uginanie nóg leżąc
22,5 kg/25 kg
10. Wspiecia na palce siedząc
20 kg/22,5 kh
11. Przysiady z hantlami
7 kg/9 kg

+ 25 min cardio

1) Spróbowałam w drugiej serii zrobić 2 sztabki... nie ma szans :) Będę progresowała powtórzeniami
2) Mam jeszcze rezerwy, super!
Usunęłam odwodziciele i przywodziciele z treningu, bo nie znalazłam sensownych zastępników. Wcześniej bawiłam się w unoszenie nóg w leżeniu z hantlą na udzie, ale za dużo było z tym zabawy, więc robię po prostu przysiady. Jeżeli ktoś mądrzejszy tutaj zajrzy, to proszę o pomoc, czy mogę tak robić ;)

Postanowiłam, że nie będę biegać na bieżni, wolę w terenie, ale zaczął padać deszcz Z konieczności poskakałam przy dywanówce z serii Focus T25 "Speed". Takie tam śmieszne skakanko z napinaniem brzucha w trakcie, ale nawet się spociłam

DIETA
+ dużo za mało wody
+ sałata, ogórek, papryka

+ Przed treningiem wpadło kilka truskawek

05.06.2014 r

Wczoraj miałam zakwasy na prawie całym ciele, w tym pierwszy raz na klacie. Chyba ćwiczenia nareszcie działają ;)

TRENING
DNT
7 km w ok. 47 min
+ porządne rozciąganie
Tempo mocno zamulające, ale moim celem było przetruchtanie tych 7 km w spokojnym, konwersacyjnym tempie. I się udało ;)


DIETA
+ woda, czarna herbata
+ sałata, papryka, ogórki

Dzisiaj mijają trzy tygodnie odkąd dołączyłam do lejdis Niesamowite, jak ten czas zleciał! Jestem na półmetku do wyjazdu do Hiszpanii, wiec muszę się sprężać :D
Z tej okazji oprócz wymiarów, zrobiłam sobie fotki. Nie powiem, jest delikatna różnica, szczególnie jeżeli chodzi o brzuch i ręce. Jednocześnie teraz dopiero, po odsłonięciu talii z tłuszczu zobaczyłam, jak krzywa jestem! Od jutra zaczynam bez gadania ćwiczenia korekcyjne!
Same wymiary rewelacyjne nie są, ale dobrze, że mimo iż powoli, to spada. Uda swoim zwyczajem stoją, ale czuję na nich zmianę - nie są tak galaretowate, więc nie będę narzekać. Śmiać mi się za to chce z obwodu pod biustem ;)



TRENING
Tydzień 3, Dzień 3
2 serie x 12 powtórzeń
1. Rozpiętki na maszynie
1 sztabek (x14)/1 sztabka (x17)
2. Wyciskanie sztangielek leżąc na ławce skośnej
6 kg/6,5 kg
3. Przyciąganie drążka wyciągu górnego do klatki nachwytem
18,5 kg/20 kg (x10)
4. Wyciskanie sztangielek siedząc
5 kg/5,75 kg
5. Prostowanie tułowia na ławeczce
cc/2,5 kg
6. Uginanie ramion ze sztangielkami (naprzemienne)
4,5 kg/5 kg
7. Prostowanie ramion na wyciągu
9,5 kg/10 kg
8. Prostowanie nóg siedząc
4 sztabki/5 sztabki
9. Uginanie nóg leżąc
22,5 kg/25 kg
10. Wspiecia na palce siedząc
20 kg/22,5 kg
11. Przysiady z hantlami
cc/10 kg

1) Nadal progresuję powtórzeniami
2) Zapomniałam, że takie ciężary miałam ostatnio i dzisiaj miałam wziąć już 7 kg ;/
3) Jest 20! Ciężko było, ale nareszcie się udało!
5) Mimo przytrzymywania na górze na 3 s, to ćwiczenie przestało być tak trudne, jak na początku, wiec dodałam obciążenie.
10) Znowu pomyliły mi się ciężary z ostatniego treningu i nie progresowałam ;/
11) Uczę się przysiadów i tak sobie eksperymentowałam ze sztangą ;) Następnym razem chyba popróbuję box squatów

DIETA
+ 1 l wody, 2 x czarna herbata
+ papryka, brokuły, marchewka, fasola szparagowa

2 posiłek to zupa z fasolką szparagową
I tak, przekroczyłam węgle, bo na kolacje miały być kotleciki, ale masa wyszła za rzadka i próbowałam awaryjnie zagęścić mąką ;/

Dzisiaj miałam pierwszy prawdziwy, zwariowany letni dzień :D Zaczęłam go od truchtania, podczas którego uciekałam przed krwiożerczymi psami i szukania krzaczków^^ a skończył się przejedzeniem owocami (ale nie przekroczyłam 25 g fruktozy!!!) i grillem
Jutro niestety nie będzie lepiej, bo czeka mnie imieninowy, rodzinny obiad i już słyszę, jak wszyscy będą mnie namawiać na "malutki kawałek ciasta, ciasteczka, tortu". Ale niestety, mój żołądek nie jest śmietnikiem i nie będę go tak traktowała - w związku z tym michy nie policzę, ale czysto będzie na pewno.

TRENING
DNT
8 km w ok. 52 min
Biegło mi się zaskakująco dobrze, w miarę lekko i swobodnie. Niestety czuję krótką przerwę od zwiększania dystansu, bo po 5 km zaczęły mnie kłuć kolana ;/

DIETA
+ woda, 2 x herbata zielona, 2x herbata czarna
+ fasolka szparagowa, papryka, brokuły, marchewka, sałata, ogórki

Nie, nie zjadłam tylko dwóch posiłków, ale cały dzień coś tam podjadałam

No i fajnie że spada :) tylko tak dalej!

(Post naskrobany 09.06, ale z powodu awarii neta nie mogłam go wrzucić)
Wracam do dziennika po jednodniowej przerwie od liczenia miski! :) Muszę przyznać, że było to bardzo przyjemne doświadczenie, tym bardziej, że udało mi się utrzymać ją w 100% czystą i bez szczególnych szaleństw. Zauważyłam też, że w sytuacji, gdy mogłam pozwolić sobie na jedzenie (prawie) bez ograniczeń, dużo bardziej ciągnęło mnie do dodatkowej porcji mięcha niż owoców (nie mówiąc już o słodyczach)

Dzisiejszy dzień był za to o tyle ciężki, że przyzwyczaiłam się do podjadania między posiłkami, a tutaj w momencie, gdy opróżniałam talerz nie zostawało mi nic innego, jak czekać na następny posiłek^^

TRENING
Tydzień 4, Dzień 1
2 serie x 12 powtórzeń
1. Rozpiętki na maszynie
1 sztabek (x14)/1 sztabka (x20)
2. Wyciskanie sztangielek leżąc na ławce skośnej
6,5 kg/7 kg
3. Przyciąganie drążka wyciągu górnego do klatki nachwytem
18,5 kg/20 kg
4. Wyciskanie sztangielek siedząc
5,5 kg/6 kg
5. Prostowanie tułowia na ławeczce
cc/5 kg
6. Uginanie ramion ze sztangielkami (naprzemienne)
5 kg/5 kg (x11)
7. Prostowanie ramion na wyciągu
10 kg/10 kg
8. Prostowanie nóg siedząc
5 sztabek/5 sztabek
9. Uginanie nóg leżąc
22,5 kg/25 kg
10. Wspiecia na palce siedząc
22,5 kg/25 kg
11. Przysiady z hantlami
cc/cc

Nie jestem zadowolona z tego treningu. Po raz pierwszy nie byłam sama na siłowni (a uwierzcie, że na salce 3 m x 5 m czyjaś obecność może być krępująca) i nie mogłam się skupić na ćwiczeniach. Wszystko szło jakoś tak za łatwo i za szybko :D
1) Następnym razem nałożę sobie wreszcie te dwie sztabki ;)
2) Szkoda, że następne hantle mają 9 kg, bo chętnie bym coś jeszcze dołożyła
5) ałła...
11) Podczas przysiadu tyłek idzie mi w prawą stronę i staram się nad tym teraz pracować, co nie jest łatwe ;/ Chyba będę musiała się jednak wybrać do fizjo


DIETA
+ woda, czarna herbata
+ kalafior, fasolka szparagowa, papryka


Zmieniony przez - noora7 w dniu 2014-06-10 12:47:56

Jestem bardzo ciekawa, ile centymetrów mi przybędzie po tym tygodniu Jem tak czysto, jak nigdy, ale przez moją pierdołowatość i roztrzepanie ciągle mylę coś w rozkładzie i jem "nieco" za dużo. Ugh, chyba najwyższy czas się skupić...

TRENING
DNT
ok. 4,3 km w 24:30.
Krótko, szybko, konkretnie. Tak lubię!

DIETA
+ woda, herbata
+ papryka, sałata, ogórek


Ten ostatni posiłek to miała być tortilla, a wyszedł poszarpany, rozwalony naleśnik, fasolowa paćka i kurczak posypane serem Jestę kucharką

nastepnym razem nie dawaj maki tylko jakas kasze np. wywal ta miksture na patelnie, przykryj przykrywka i jak sie lekko zetnie przerzuc na druga strone bedziesz miala hiszpanska tortille :)

markoto, dzięki ;* Niestety kucharka ze mnie żadna, więc takie porady dużo mi dają :) Następnym razem próbuję zrobić to inaczej

11.06.2014

TRENING
Tydzień 4, Dzień 2
2 serie x 12 powtórzeń
1. Rozpiętki na maszynie
1 sztabek/1 sztabka (x20)
2. Wyciskanie sztangielek leżąc na ławce skośnej
7 kg/7 kg
3. Przyciąganie drążka wyciągu górnego do klatki nachwytem
17,5 kg/17,5 kg
4. Wyciskanie sztangielek siedząc
5,5 kg/6 kg
5. Prostowanie tułowia na ławeczce
2,5 kg/5 kg
6. Uginanie ramion ze sztangielkami (naprzemienne)
5 kg/5 kg
7. Prostowanie ramion na wyciągu
10 kg/11,5 kg (x11)
8. Prostowanie nóg siedząc
5 sztabek/5 sztabek
9. Uginanie nóg leżąc
25 kg/30 kg
10. Wspięcia na palce siedząc
22,5 kg/25 kg
11. Odwodziciele z hantlą na udzie
12 kg/14 kg
12. Odwodziciele z hantlą na udzie
9 kg/9 kg

Nie powiem, było baardzo ciężko^^
1) Dwie sztabki nadal są nieosiągalnie. Po jednym powtórzeniu miałam wrażenie, że naciągnęłam sobie biceps
2) Następne sztangielki to 9kg, więc będę progresować powtórzeniami
3) Regres, bo chciałam sprawdzić technikę
11, 12) Zrezygnowałam z przysiadów, bo są katastrofalne. Pupa ucieka mi na prawą stronę i nie mam pojęcia dlaczego, czy to kwestia złej techniki, jakiegoś przykurczu, czy tego, że jestem krzywa. Zastanawiam się, czy zagląda tu jaka moderatorka i czy mogłabym wrzucić filmik do kontroli Byłabym bardzo wdzięczna!

DIETA
+ woda, 2x czarna herbata, 2x yerba mate
+ sałata, papryka, ogórek, pomidor, brokuły

III posiłek to zupa warzywna

Zmieniony przez - noora7 w dniu 2014-06-12 11:35:34

12.06.2014 r
To zaczyna być tradycją, że publikuję wypiskę zawsze następnego dnia^^
Właśnie uświadomiłam sobie swoją głupotę - nie chciało dodawać mi się mojego kakao do kalkulatora, bo "kakao to kakao, różnice są minimalne". Okazało się jednak, że to, którego używam ma ok. 4 g tłuszczu więcej na 10 g niż to, które wpisywałam w wypiski. Od jakiegoś 1,5 tygodnia przekraczam więc porządnie limit tłuszczu a ja się dziwiłam, że nie leci

TRENING
DNT
Właśnie dotarł do mnie nowy telefon z tym ustrojstwem endomondo. Ofc, od razu postanowiłam go wypróbować, chociaż nie bez trudności - początkowo w ogóle nie mogłam złapać sygnału gps i z tego wszystkiego zaczęłam trochę za szybko.



DIETA
+ woda, czarna herbata
+ kapusta, brokuły, papryka