[DT] hbr9839

DZIEŃ 28
Dziś micha trzymana, siłka zaliczona i aero wykonane. Plus do tego musiałem trawę kosą spalinową kosić przez ok godzinę więc myślę, że trochę kcal przepaliłem. Co do treningu siłowego to zauważyłem lekką poprawę podczas treningu bicepsów więc jestem jak najbardziej zadowolony.

TRENING:
Wyciskanie na płaskiej
65x4
65x3
60x5
60x5
50x7

Wiosłowanie
60x10
60x10
60x10
60x8
60x8

Podciąganie sztangi
40x9
40x7
40x6
40x6

Uginanie ramion z hantlami chwytem młotkowym
14x12
14x8
14x8
14x8

Wyciskanie francuskie leżąc
31x12
31x10
31x8
31x7

Zrobisz jak uważasz. Zawsze możesz też siedzieć na jakimś zerowym bilansie kalorycznym z ogarniętą ilością węgli, aby się po prostu nie zalać wodą na wakacje. Formą tego lata nie zabłyśniesz, bo się nie da naturalnie super-sylwetki osiągnąć w kilka miesięcy "pstryknięciem palca." Może po prostu przygotowuj się na wakacje 2015? Wyznaczaj sobie też długodystansowe cele

Wiem, że pstryknięciem palca formy nie zrobię dlatego redukcję zacząłem z początkiem lutego. Ale na początku dopiero ogarniałem rozkład makro i ilośc kcal przy której waga spada. W każdym razie oprócz tego, że obwody trochę poleciały w dół (że o wyciskaniu na płaskiej nie wspomnę) to jestem w miarę zadowolony bo pierwszy raz po napięciu widać zarysy mięśni brzucha, a do tej pory byłem kojarzony raczej z otyłym typem. :)

Skoro jesteś zadowolony i nadal chcesz jeszcze trochę wycinać, to nie ma problemu. To Tobie ma się podobać Twoja sylwetka, nie mi, czy innemu użytkownikowi SFD Powodzenia!

Dzięki bardzo. Nie sądze by mi kiedykolwiek się sylwetka do końca podobała. Zawsze może być lepiej więc cały czas do przodu trzeba jechać. Myślę, że do końca czerwca pociągnę tą redukcję, żeby podopalać jeszcze trochę, a potem zacznę masę. Tylko trochę obawiam się robić masę w wakację bo jeść się nie chce i trochę ciężko będzie.

Gdyby kogoś to zainteresowało to wrzucam mój wygląd z przed roku. Progres moim zdaniem zauważalny.

DZIEŃ 29
Dziś aero zrobione ale nie wrzucę tu zrzutu bo byłem na spacerze z kimś innym i to ta druga osoba włączyła endomondo. W każdym razie naliczyło ponad 500 kcal.


Co do następnego tygodnia to:
-aeroby pozostają tak samo
-zmniejszam ilość kalorii z 2400 do 2300
-trening siłowy się nie zmienia
-makro: 316W 144B 51T

Dzisiaj rano zanotowałem wagę 73,3 czyli, że za wolno spada. Dlatego też ucinam kcal.

DZIEŃ 30
Dziś czuję się jak dupa. Brak sił. Zmęczony jakiś jestem. Treningu brak. Jeszcze u lekarza byłem i jutro pobieraną krew mam mieć.

DZIEŃ 31
Dziś miałem pobieraną krew, wyniki w czwartek. Oby testosteron był na wysokim poziomie. Dziś również wykonany trening siłowy.

TRENING:
Martwy sumo
70x12
70x12
70x10
70x10
70x8
70x8

Wiosłowanie
70x10
70x10
70x9
70x8

Unoszenie końca sztangi w opadzie
58x12
58x12
58x10
58x10

Podciągnie sztangi do klaty
40x11
40x8
40x8
40x7

Uginanie ramion ze sztangą
37x9
37x8
37x7
37x6



Zmieniony przez - hbr9839 w dniu 2014-06-03 20:10:08

DZIEŃ 32
Dziś niepotrzebnie zrobiłem sobie galaretkę. Mnóstwo cukru, a w ogóle się tym nie najadłem. Co do makro to weszło za dużo węgli i białek a za mało tłuszczy. Jutro zostanie to mniej więcej wyrównane. Wejdzie więcej tłuszczy a mniej białek i ww.

TRENING:
Wyciskanie w skosie
55x9
55x7
55x4
55x5
52x4
52x4

Wyciskanie na płaskiej wąskim chwytem
40x7
40x6
40x7
40x6

Wyciskanie żołnierskie
30x7
30x7
30x6
30x5

Wyciskanie francuskie leżąc
32x10
32x7
32x6
32x5