markotki zmagania ze słabościami

hej
co tak tu cicho
Wklejaj michy i pisz co tam się dzieje u Ciebie

Julinko mich nie wrzucam, bo nic nie ćwiczę i nie chce gitary zawracać, od poniedziałku wracam do akcji niestety jako kajający się grzesznik :( popłynęłam na święta straszliwie :( teraz wracam do normy jedzeniowej a od poniedziałku moja własna droga przez mękę :)

Zmieniony przez - markoto w dniu 2014-04-23 21:16:35

No chyba nie było tak źle w Święta ;).Ja z jedzeniem nie przesdzilam ale co się w poniedziałek szpirytusu opilam to moje.:D

Oj było było ale na szczęście następne święta dopiero w grudniu :)

Markoto, ja też bez siłowni jestem od dwóch tygodni ale michę liczyłam z wyjątkiem świąt i wrzucałam. Będę zaglądać, powodzenia

28-04-2014

Powracam po 2 tygodniach przerwy. Niestety nie były to dobre tygodnie, powróciło moje kompulsywne rzucanie się na wszystko co słodkie :( nie mam dość silnej woli, żeby uniknąć słodkiego jeśli jest na widoku, dlatego tak się kończą dłuższe wyjazdy do rodziny. Zakończyłam je sporym plusem wagowym, mierzyć się boję.
Ale koniec z tym, świąt już w najbliższym czasie nie będzie.
Brakowało mi siłowni i to bardzo , cieszę się, że wróciłam, jeszcze za miesiąc sprawdzę sobie czy nie mam boreliozy.

Dzisiejszy trening - dziś zrobiłam trening 3x8 powtórzeń i dopiero wtedy zmiana ćwiczenia

15 minut orbitreka ze zmiennym oporem

rozpiętki na maszynie
8x25 8x29 8x31kg
8x27 8x29 8x31kg
10x25kg 10x6,5kg 10x26,5kg nie miałam rozpiski i nie pamietałam ostatnich ciężarów

wyciskanie na maszynie leżąc na ławce skośnej
8x35 8x37 8x39kg
8x27 8x29 8x35kg
10x25kg 10x27,3kg 10x27,3kg


podciąganie drążka wyciągu górnego do klatki nadchwytem
8x25 8x27 8x29
8x25 8x27 8x27
10x25kg 10x26,5kg 10x26,5kg

wyciskanie sztangielek siedząc - ciężar na rękę
8x10 8x10 8x10
8x8 8x8 8x10 z 10 było cięzko
10x8kg 10x8kg 10x8kg

prostowanie tułowia na piłce
10x6kg 10x6kg 10x6kg
10x6kg 10x6kg 10x6kg
10x6kg 10x6kg 10x6kg

uginanie ramion ze sztangielkami naprzemienne
8x6 8x8 8x8
8x6 8x8 8x8
10x6 10x6 10x6

prostowanie ramion na wyciągu
8x20 8x22 8x24
8x20 8x22 8x22
10x20kg 10x21kg 10x21kg

prostowanie nóg siedząc
8x42 8x42 8x42
8x42 8x42 8x42
10x40kg 10x40kg 10x40kg

uginanie nóg leżąc
8x32 8x32 8x32
8x32 8x32 8x32
10x30kg 10x30kg 10x30kg dociagane i obciążenie wystarczające
10x30kg 10x32kg 10x32kg

przywodziciele
14x60kg 14x60kg 15x60kg
10x60kg 12x60kg 15x60kg
10x60kg 10x60kg 10x60kg

odwodziciele
14x60kg 14x60kg 15x60kg
10x60kg 12x60kg 15x60kg
10x60kg 10x60kg 10x60kg

wspięcia na palce stojąc
14x10kg 14x10kg 14x10kg po 10 x na nogę
10x10kg 10x10kg 10x10kg po 10 x na nogę
10x10kg 10x10kg 10x10kg po 10 x na nogę

plank
90s 80s 80s
90s 90s 80s
90s 90s 80s

w zwisie na drążku podciąganie nóg do klatki
10 10 10
10 10 10
10 10 10

orbitrek 30 min stałe obciążenie

i miska
- nie uwzględnione warzywa: salata, brokuły, fasolka szparagowa, cukinia, ogorek
- suple : probiotyk, wiesiołek, lutezan



Zastanawiam się nad kolejnym treningiem jaki mogę zrobić po tym co robię. Ze względu na mój kręgosłup boję się ze każdy MC czy przysiad z obciążeniem zrobi mi więcej krzywdy niż pożytku jeśli będzie robiony źle a jak widzę dojście do prawidłowej techniki może zająć trochę czasu.



Zmieniony przez - markoto w dniu 2014-04-29 13:09:17

29-04-2014 DNT

cwiczenia na dzis - hopsasanki TBC - wskoczylo troche pompek zwyklych i na triceps ( łapały mnie skurcze przy rozciaganiu) i 10 minut orbi i 20 minut bieznia interwały 1min/2min bieg 10, 12, 14km/h, zakonczone wchodzeniem pod gore :)

miska:
nieliczone warzywa: brokuły, sałata, cukinia, ogorek
suple: j.w.




Dziewczyny które miały problemy jelitowe przechodziły protokół odrobaczenia, czy ja tez powinnam??

Zmieniony przez - markoto w dniu 2014-04-30 11:34:24

30-04-2014 dzień 50

DT
Miska niepisana czysta

Dzisiejszy trening - dziś zrobiłam trening 3x8 powtórzeń i dopiero wtedy zmiana ćwiczenia

15 minut orbitreka ze zmiennym oporem

rozpiętki na maszynie
8x35 8x35 6x35kg
8x25 8x29 8x31kg
8x27 8x29 8x31kg

wyciskanie na maszynie leżąc na ławce skośnej
8x35 8x37 8x39kg
8x35 8x37 8x39kg
8x27 8x29 8x35kg
10x25kg 10x27,3kg 10x27,3kg

podciąganie drążka wyciągu górnego do klatki nadchwytem
8x25 8x27 8x29
8x25 8x27 8x29
8x25 8x27 8x27

wyciskanie sztangielek siedząc - ciężar na rękę
8x8 8x8 8x8 po korekcie techniki
8x10 8x10 8x10
8x8 8x8 8x10 z 10 było cięzko

prostowanie tułowia na piłce
10x6kg 10x6kg 10x6kg
10x6kg 10x6kg 10x6kg
10x6kg 10x6kg 10x6kg

uginanie ramion ze sztangielkami naprzemienne
8x6 8x8 8x8
8x6 8x8 8x8
8x6 8x8 8x8

prostowanie ramion na wyciągu
8x20 8x22 8x24
8x20 8x22 8x24
8x20 8x22 8x22

prostowanie nóg siedząc
8x42 8x42 8x42
8x42 8x42 8x42
8x42 8x42 8x42

uginanie nóg leżąc
8x32 8x32 8x32
8x32 8x32 8x32
8x32 8x32 8x32

przywodziciele
14x60kg 14x60kg 14x60kg
14x60kg 14x60kg 15x60kg
10x60kg 12x60kg 15x60kg

odwodziciele
14x60kg 14x60kg 14x60kg
14x60kg 14x60kg 15x60kg
10x60kg 12x60kg 15x60kg

wspięcia na palce stojąc
12x10kg 12x10kg 12x10kg powtórzenia na nogę
14x10kg 14x10kg 14x10kg
10x10kg 10x10kg 10x10kg

plank
90s 80s 80s
90s 90s 80s
90s 90s 80s

w zwisie na drążku podciąganie nóg do klatki
10 10 10
10 10 10
10 10 10

orbitrek 30 min stałe obciążenie

01-05-2014 dzień 51

DNT
Miska niepisana czysta

Dzisiejszy trening - rower 35km w terenie w dobrym tempie

02-05-2014 dzień 52

DT
Miska niepisana - imprezowa niezbyt czysta , wpadło też czerwone wino z 3-4 lampki ale były tańce :)

Dzisiejszy trening - dziś zrobiłam trening 3x8 powtórzeń i dopiero wtedy zmiana ćwiczenia
bardzo mi się ze cwiczyło, nogi bardzo zmeczone po wczorajszych rowerkach

15 minut orbitreka ze zmiennym oporem

rozpiętki na maszynie
8x35 8x35 6x35kg tu juz jest walka
8x35 8x35 6x35kg
8x25 8x29 8x31kg
8x27 8x29 8x31kg

wyciskanie na maszynie leżąc na ławce skośnej
8x37 8x39 8x41kg
8x35 8x37 8x39kg
8x35 8x37 8x39kg
8x27 8x29 8x35kg

podciąganie drążka wyciągu górnego do klatki nadchwytem
8x27 8x27 8x29
8x25 8x27 8x29
8x25 8x27 8x29
8x25 8x27 8x27

wyciskanie sztangielek siedząc - ciężar na rękę
8x8 8x8 8x8
8x8 8x8 8x8 po korekcie techniki
8x10 8x10 8x10
8x8 8x8 8x10 z 10 było cięzko

prostowanie tułowia na piłce
10x6kg 10x6kg 10x6kg

uginanie ramion ze sztangielkami naprzemienne
8x6 8x8 8x8
8x6 8x8 8x8
8x6 8x8 8x8
8x6 8x8 8x8

prostowanie ramion na wyciągu
8x22 8x22 8x24
8x20 8x22 8x24
8x20 8x22 8x24
8x20 8x22 8x22

prostowanie nóg siedząc
8x42 8x42 8x42
8x42 8x42 8x42
8x42 8x42 8x42
8x42 8x42 8x42

uginanie nóg leżąc
8x32 8x32 8x32
8x32 8x32 8x32
8x32 8x32 8x32
8x32 8x32 8x32

przywodziciele
14x60kg 14x60kg 14x60kg
14x60kg 14x60kg 14x60kg
14x60kg 14x60kg 15x60kg
10x60kg 12x60kg 15x60kg

odwodziciele
20x60kg 20x60kg 20x60kg
14x60kg 14x60kg 14x60kg
14x60kg 14x60kg 15x60kg
10x60kg 12x60kg 15x60kg

wspięcia na palce stojąc
12x10kg 12x10kg 12x10kg
12x10kg 12x10kg 12x10kg powtórzenia na nogę
14x10kg 14x10kg 14x10kg
10x10kg 10x10kg 10x10kg

plank
90s 80s 80s
90s 90s 80s
90s 90s 80s
90s 90s 80s

w zwisie na drążku podciąganie nóg do klatki
10 10 10
10 10 10
10 10 10
10 10 10

na koniec spróbowałam allahy 8x50kg

bieznia mieszane

03-05-2014 dzień 53

DNT - miska czysta zero ruchu kieliszek wina czerwonego regeneracja

04-05-2014 dzień 54

DNT - miska niepisana, w miarę czysta z wyjątkiem porcji lodow zero ruchu o ile nie liczyć łażenia po sklepach w poszukiwaniu komunijnych butów

05-05-2014 dzień 55

DT
Miska niepisana - czysta ale na pewno przekroczona ze względu na nigdały

Dzisiejszy trening - dziś zrobiłam trening 3x8 powtórzeń i dopiero wtedy zmiana ćwiczenia
trening nie za dobry, jakas słaba byłam, po allahach albopo przewianiu boli mnie miesien na plecach, kazde napiecie miesni boli

15 minut orbitreka ze zmiennym oporem

rozpiętki na maszynie
8x35 6x35 8x29kg musiałam zmniejszyć ciężar nie byłam wstanie dociągnąć
8x35 8x35 6x35kg tu juz jest walka
8x35 8x35 6x35kg
8x25 8x29 8x31kg
8x27 8x29 8x31kg

wyciskanie na maszynie leżąc na ławce skośnej
8x37 8x39 8x41kg
8x37 8x39 8x41kg
8x35 8x37 8x39kg
8x35 8x37 8x39kg
8x27 8x29 8x35kg

podciąganie drążka wyciągu górnego do klatki nadchwytem
8x27 8x27 8x29
8x27 8x27 8x29
8x25 8x27 8x29
8x25 8x27 8x29
8x25 8x27 8x27

wyciskanie sztangielek siedząc - ciężar na rękę
8x8 8x8 8x8
8x8 8x8 8x8
8x8 8x8 8x8 po korekcie techniki
8x10 8x10 8x10
8x8 8x8 8x10 z 10 było cięzko

prostowanie tułowia na piłce
10x6kg 10x6kg 10x6kg

uginanie ramion ze sztangielkami naprzemienne
8x6 8x8 8x8
8x6 8x8 8x8
8x6 8x8 8x8
8x6 8x8 8x8
8x6 8x8 8x8

prostowanie ramion na wyciągu
8x22 8x22 8x24
8x22 8x22 8x24
8x20 8x22 8x24
8x20 8x22 8x24
8x20 8x22 8x22

prostowanie nóg siedząc
8x42 8x42 8x42
8x42 8x42 8x42
8x42 8x42 8x42
8x42 8x42 8x42
8x42 8x42 8x42

uginanie nóg leżąc
8x32 8x32 8x32
8x32 8x32 8x32
8x32 8x32 8x32
8x32 8x32 8x32
8x32 8x32 8x32

przywodziciele
14x60kg 14x60kg 14x60kg
14x60kg 14x60kg 14x60kg
14x60kg 14x60kg 14x60kg
14x60kg 14x60kg 15x60kg
10x60kg 12x60kg 15x60kg

odwodziciele
20x60kg 20x60kg 20x60kg
20x60kg 20x60kg 20x60kg
14x60kg 14x60kg 14x60kg
14x60kg 14x60kg 15x60kg
10x60kg 12x60kg 15x60kg

wspięcia na palce stojąc
12x10kg 12x10kg 12x10kg
12x10kg 12x10kg 12x10kg
12x10kg 12x10kg 12x10kg powtórzenia na nogę
14x10kg 14x10kg 14x10kg
10x10kg 10x10kg 10x10kg

plank
nie robiłam brakło czasu
90s 80s 80s
90s 90s 80s
90s 90s 80s
90s 90s 80s

w zwisie na drążku podciąganie nóg do klatki
nie robiłam, bez rękawiczek nie jestem w stanie
10 10 10
10 10 10
10 10 10
10 10 10

bieznia mieszane 40min głównie pod górkę

06-05-2014 dzień 56

DNT

jestem straszliwie wzdęta , nie mam pojęcia po czym, dlatego też w obiedzie pojawiła sie maślanka z platkami, siemieniem, coby mnie wyczyscilo

dzis hopsasanki + bieżnia

miska



Zauważyłam, że jeśli chodzi o słodycze to zachowuję się jak alkoholik tzn jeśli nie jem to nie jem a jeśli dopadnie mnie straszna chcica , że nie potrafię sobie odmówić to zaczyna się ciąg i wymiatam w domu wszytsko co jest, nie wiem jak sobie z tym radzić to jest silniejsze ode mnie :( może dlatego tyle czasu drepczę w miejscu, każdy okres walki kończy się prędzej czy później atakiem na słodycze zwłaszcza jesli połaczy sie to z brakiem efektów utracie masy. Wiem, że to głupie i to powoduje kręcenie sie w kółko ale nie potrafie się z tego błędnego koła wyrwać:(

Zmieniony przez - markoto w dniu 2014-05-06 17:05:05

Wiesz Ja bardzo lubię słodycze a szczególnie domowe ciasto do kawy :) i pozwalam sobie raz lub dwa razy w miesiącu .
Ale ciągnie mnie co dzień więc na śniadanie robię sobie na słodko i czasem wheya po treningu i daje się przeżyć.Ale trenerka która prowadzi pilates powiedziała że trzeba podnieść tłuszcze w diecie i nie będzie parcia na słodkie
Nie wiem czy to prawda ,może ktoś się wypowie .
Mi pomogło .