Trening:
aeroby - trucht w tempie 8km/h - 5 minut, 10km/h - 3 minuty, 12km/h - 1 minuta, 15km/h - 1 minuta
nogi - uda - Prostowanie podudzi siedząc na maszynie
seria 1: x20 rozgrzewkowym
seria 2: x15 zapas 2 powtórzeń
seria 3: x15 zapas1 powtórzenia
nogi - uda - Przysiady ze sztangą na karku
seria 1: x15 rozgrzewkowym
seria 2: x12 zapas 2 powtórzeń
seria 3: x10 zapas 2 powtórzeń
seria 4: x8 zapas 2 powtórzeń
seria 5: x6 zapas 1 powtórzenia
nogi - uda - Wykroki ze sztanga 10kg
seria 1: x15 rozgrzewkowym
seria 2: x15 zapas 1 powtórzenia
seria 3: x12 zapas 1 powtórzenia
nogi - uda - Uginanie nóg w siedzeniu
seria 1: x20 rozgrzewkowym
seria 2: x15 zapas 2 powtórzeń
seria 3: x15 zapas 1 powtórzenia
seria 4: x12 max
nogi - łydki - Wypychanie ciężaru na suwnicy palcami nóg
seria 1: x30 max
seria 2: x30 max
seria 3: x30 max
seria 4: x30 max
brzuch
plank - 2 minuty (rozne warianty)
20 spiec brzucha
20 wznosow bioder z nogami w gorze lezac
bez aerobów
Dieta:
Dzisiaj po raz pierwszy cwiczylam w samo poludnie. NIGDY WIECEJ. Stwierdzam ze rening o 19 mi najbardziej odpowiada. Po 1 ledwo chodzilam przez caly dzien po treningu, po 2 bylam taka glodna ze rzucilam sie na pizze ktora przyniosl moj chlopak do domu :'-( 1000 kalorii w 5 kawalkach, WOW dopiero teraz gdy dodaje dzienniki (w dni treningowe) widze wszystko czarno na bialym. Musze zaczac chyba dodawac dzienniki rowniez w dni nie treningowe zeby sie lepiej przypilnowac.. A tak mi dobrze dzisiaj szlo z dieta, eh.
Jak widac zaczelam troche urozmaicac swoje bieganie na rozgrzewce Dodalam troche sprintu i jest ciekawie Dzisiaj w planie brzucha nie bylo ale czekalam na brata zanim skonczy trening (jezdzimy razem na silownie) i cos chcialam sobie dodac.
Dążąc do najlepszej wersji siebie..
Moj dziennik: http://www.sfd.pl/redzia/redukcja_po_ciazy_-t1008276-s12.html#post6