T-100 HARDCORE - KRÓL JEST TYLKO JEDEN!

ja bym rozłożył te kapsy na różne pory dnia rano wieczorem przed snem do ostatniego posiłku ,

Jeżeli pojawiają się problemy ze snem, to oczywiście trzeba brać wcześniej - najlepiej może przy posiłku poprzedzającym trening, aby wykorzystać ten efekt pobudzający.

Rozłożyć też oczywiście można - chodzi tu głównie o wygodę i kalkulację bilansu kalorycznego, gdyż - jak pisałem - steroidy wchłaniają się najlepiej, kiedy posiłek zawiera ok. 25 g tłuszczu.

Ginus prosze Cie ...

mam pytanie czy kozieradka jest moczopędna ?

Jakoś nie przekonuje mnie ten produkt w kontekście podnoszenia testosteronu. Kozieradka cóż tutaj mało badań, choć podobno działa na przyrost masy i siły, ale czy aby na wzrost teścia? Buzdyganek raczej ma działanie jako afrodyzjak. Badania które przeglądałem jak dobrze pamiętam nie wykazywały oddziaływania na poziom testosteronu. Aczkolwiek nie wykluczam, że takowe są. Szczególnie badania sponsorowane przez producentów odżywek.
Tak czy siak jak kupuje sporo produktów Olimpu tak na ten akurat się nie skuszę.

Mateusz, kozieradka nie działa moczopędnie, jest natomiast często dodawana do ziołowych mieszanek moczopędnych, z uwagi na lecznicze oddziaływanie na drogi moczowe.

Zyberiusz, przy opisie tego produktu podane jest piśmiennictwo, tak więc żadne napisane tam słowo nie zostało wyssane z palca. Tribulus dawał różne wyniki w badaniach, z uwagi na znaczne zróżnicowanie składu surowca. Zawarte w nim furostanole, jak dowodzą badania, działają anabolicznie. Natomiast inne składniki tego produktu, jak np. granat czy sabal, mają bardzo dobre badania - co do podnoszenia poziomu testosteronu.

Zgadzam się natomiast, że kozieradka nie jest boosterem, tylko mimetykiem testosteronu; działa więc na mięśnie tak samo, jak testosteron, czyli anabolicznie. Jej aktywność anaboliczną, znaną od wieków medycynie ludowej, opisywaną już w starych podręcznikach ziołolecznictwa i potwierdzaną przez wielu użytkowników, potwierdzają też współczesne badania naukowe.

Ostatecznie nie tyle jest ważne: jak wysoko dany środek podbija poziom testosteronu, tylko - czy działa anabolicznie, ułatwiając rozwój umięśnienia? Przy okazji podobnych dyskusji - daję zawsze przykład metanabolu, który obniża poziom testosteronu, ale mimo tego jest silnym anabolikiem i podstawowym środkiem dopingującym w sportach siłowych.

A co do badań sponsorowanych... Ten argument zawsze mnie śmieszy, gdyż niemal wszystkie badania (np. kliniczne) prowadzone są z inspiracji producentów, bo na nich leży obowiązek udowodnienia aktywności wprowadzanej na rynek substancji. Badania z niezależnych ośrodków pojawiają się rzadko i późno, a czasami - i wcale.

I właśnie dlatego, że pierwsze badania są z inspiracji producentów to bardzo często ich wyniki są później obalane. Skupmy się na samym rynku suplementów. Ile to już razy trąbiono o odżywkach, które przez kilka lat były promowane jako cudowny środek na budowanie masy mięśniowej, na odchudzanie itp itd. Po jakimś czasie w raz z kolejnymi badaniami okazywało się, że środek x albo w ogóle nie działał albo miał tak niewielki wpływ, że zakup jego był nieopłacalny.
Tak samo w przypadku buzdyganka ziemnego zachowuje rezerwę. Szczególnie, że badania są sprzeczne. Bardzo możliwe, że np za 5 lat okażę się, iż badania wykażą, że jego oddziaływanie na budowę masy mięśniowej jest żadne. Sceptycyzm co do tego środka też wynika z mojego doświadczenia. Brałem akurat to zioło i poza wzmożonym libido żadnych innych skutków nie odczułem.
Z pewnością będą osoby, które będą twierdziły, że czuły wyraźnie wzrost testosteronu, ale są takie osoby, że im się np. mąkę podsunie wmawiając, że super działa na budowę masy mięśniowej i będą uparcie twierdzić, że to najlepszy suplement jaki do tej pory jedli.
Nie przeczę, że być może będzie to dobry produkt, ale dopóki nie będzie miał dobrej reputacji ja się bynajmniej nie skuszę. Co prawda ciekawi mnie bardzo kozieradka, ale jeśli Olimp potrafi wyprodukować ekstrakt, który usuwa główny efekt uboczny tego zioła (chodzi oczywiście o nieprzyjemny zapach) to ja bardzo chętnie kupię np sam ekstrakt z tego zioła.
Natomiast jeśli produkt ma faktycznie działać na podniesienie testosteronu proponuję wybrać testerów, którzy zobowiążą się do zrobienia badań szczegółowych poziomu teścia przed suplementacją i po. Z tego co pamiętam takie badania są chyba płatne, ale pewnie chętni się znajdą.