Trenuj z Mistrzem:Konrad Fornalczyk trenuje z Userami SFD wyciskanie sztangi leżąc

No chyba się mylisz mój trening inaczej wygląda.Pal licho ile waże a ile Ty chodzi o Open co mnie najbardziej rajcuje.Robie w różnym czasie i o różnej częstotliwości ruchy ciagiem tez potrafię tym bardziej jest to dla mnie nie pojęte.Ale może jestem cienias.Ale też gotowy do walki.

Cienias co pyka 60kg 130 razy i konczy bo czas sie konczy 50 kg 167 powtórzeń połowe masy ponad 400 a moze max pocisnie 130kg w wieku z 5 z przodu no zeby kazdy był taki cienias:)

No dzięki będzie mi się lepiej spało ale wieku mi nie przypominaj.
A max ostatnio tylko 125kg.

Zmieniony przez - wycwiel w dniu 2014-04-13 00:36:18

Kondzio-dobrze ,że uspokoiłeś wycwiela,bo juz na trening sie wybierał sprawdzić tą metodę wyciskania w 3 minuty....

Ambitny gość!

A troche późno było..:)

Ale musze przyznać jedno-Kondzio ma niesamowitą wydolność organizmu-w tak krótkim czasie tak się zregenerować....pozostali uczestnicy przyznali,że nawet jakby było wiecej czasu-juz się wypruli w te 3 minuty z energii...
Bedzie okazja-zrobimy taką rywalizacje z Kondziem na 5 minut-np Kondzio kontra 5 uczestników...


Można by tez zrobić inny konkurs dla chętnych-w jakim czasie uda im sie wycisnać 60 kg 150 razy-przerwy dowolne-jak organizm da radę....

I powiem-ten pomysł bardzo mnie się podoba...
I jest rozwojowy na wieksze i mniejsze ciężary:
np 1/2 cc w 2 minuty
100 kg w 3 minuty
itp...

masti
Nie tak dawno odegraliście ogromną rolę SFD i kOOndziOO jako pomysłodawca Ligii w tym że bardzo wielu dowiedziało się co to jest WW.I mają jakieś wyobrażenie o ruchu który powinien odbywać się z grubsza w pełnym zakresie od klaty do wyprostu ramion.Ja poważnie podchodzę do WW może nawet za, no nie róbcie tego WW i nie wrzucajcie wszystkiego do jednego worka o nazwie WW. Robi się jeszcze większy bałagan a nieporozumień już mamy sporo.I dobrze wiecie o czym mowa MP Nauczycieli były bardzo dobrze sędziowane między innymi przez Konrada.Gdybyście powiedzieli konkurs POMPOWANIA SZTANGI LEŻĄC w 3min.OK!wszystko jasne przynajmniej dla mnie.Kto wykona pełnym ruchem/ a o taki się spieramy i "walczymy" w WW/tyle powtórzeń w tak krótkim czasie.Mi przewy by tylko przeszkadzały.A metrowa łapa kOOndzia na pewno sprawy nie ułatwia.Sięgając po produkt o określonej nazwie spodziewamy się tego produktu a nie czegoś co go przypomina.Inaczej na max wyciskam 125kg ale odrywając wysoko dupe od ławki wciąż potrafię wypchnąć 150kg ale tego nie nazywam wyciskaniem.Ja niczego nie muszę sprawdzać doskonale się oriętuję ile ruchów, jakich ruchów z jakim ciężarem i w jakim czasie można wykonać.Jeżeli chodzi o WW czepiałem się i będę się czepiał

Zmieniony przez - wycwiel w dniu 2014-04-13 12:33:46

Teraz to ja za bardzo nie rozumiem w czym rzecz?.....:-

Albo jesteś strasznie ortodoksyjny- tylko o co?....

Nie wolno używac terminu wyciskanie wielokrotne???


Kazde wyciskanie na wiecej powtórzeń niż np 10 podlega Twojej jurysdykcji?

Jaki produkt?
Wyciskanie wielokrotne oznacza po prostu to samo co:
wyciskanie na ilość powtórzeń,
wyciskanie na max reps
i jeszcze wiele innych nazw istnieje...
takie konkurencje robi sie pewnie od 100 i wiecej lat-najpopularniejsze było wyciskanie masy swojego ciała.


Poza tym nie robiliśmy żadnych zawodów,nie było to pokazowe wyciskanie wielokrotne wg danych zasad,po prostu towarzyska zabawa podczas programu majaca zaktywizować uczestników,ja obsługiwałem naraz kamerę,mikrofon, aparat fotograficzny,mierzyłem czas i liczyłem powtórzenia...
Może jak bym się bardziej skoncentrował mógłbym zaliczać lub nie zaliczać powtórzenia-ale po co?
To był trening a nie dyskusja o zasadach ww.

Wszyscy wyszli zadowoleni,nikt nie miał o nic pretensji itp
I tak naprawdę kto wygrał -nie miało to żadnego znaczenia-bo cel był inny...

To była fajna zabawa i doświadczenie oraz ogromny wysiłek dla uczestników-pokazujący w czym rzecz przy takich wytrzymałościowo-siłowych konkurencjach.

Jak komus sie spodoba-to na pewno dokładnie zaznajomi sie z regulaminem danej imprezy i wystartuje.

A jak wiemy regulaminy i sędziowanie jest najróżniejsze...

I co do tego-nie ma żadnych ograniczeń...


Piszesz w tej chwili tak,jakby analogicznie:
- jakby Polski Zwiazek Lekkiej Atletyki zawłaszczył słowo bieganie i zakazał samego biegania.
lub
- PZPN zakazywał użyć słowa gramy w piłke nożną i samego grania w piłke itp....

To byłby jakis obłęd i byłaby to Dyktatura Absolutna!!!!!

Juz widze jak straż miejska wali po 100 zł mandaty za podbiegniecie do tramwaju....:)


No bez przesady!!!!


Ogólnie myślę,że cała ta dyskusja nie jest tu na temat i pewnie dla 99% to czytajacych kompletnie niezrozumiała....




Za kilkanaście minut będzie pierwsza cześć filmu...

Pierwsza część programu, czyli:wszystko co chcielibyście wiedzieć o wyciskaniu leżąc ale boicie się zapytać....:)

masti
Niczego nie chcę zawłaszczać mi tylko chodzi a właściwie marzy żeby WW było kojarzone z konkretnym wykonaniem ruchu tak jak ma to miejsce w WL.Ale masz racje najważniejsze żeby ludzie się tym bawili a mnie chyba ponosi z moimi wizjami o WW.Dzięki że zwróciłeś mi na to uwagę nie pomyślałem że można to tak odebrać.

Wycwiel spoko-rozumiem Twoje intencje-ale...jak dobrze wiesz, nie jedne przepisy, rygory zmnieniły fajną zabawe,ucieche -w koszmar...

masti
Od przeszło 40 lat jestem związany ze sportem wyczynowym i takie mam podejście do WW przypuszczam że stąd ta moja zawziętość no i znak zodiaku swoje robi