SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Konkurs/super_agniecha/podsumowanie str17

temat działu:

Ladies SFD

słowa kluczowe: , , ,

Ilość wyświetleń tematu: 18277

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 2 Napisanych postów 3556 Wiek 44 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 25680
No to ja na bank przy zeskoku ze skrzyni skaczę na proste kolana. Będę o tym pamiętać przy następnych skokach. Dzięki Ruda.

A tu się wylaszczam http://www.sfd.pl/super_agniecha,_to_jedziemy_z_tą_redukcją-t983720.html

Konkurs Przemiana 2014 http://www.sfd.pl/Konkurs/super_agniecha-t1015552.html

But I'm gonna break,
I'm gonna break my,
Gonna break my rusty cage and run.

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 2 Napisanych postów 3556 Wiek 44 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 25680
Dowód część II-2

Dzisiaj odwiedziła mnie Głodomorrra, taka wieeeeeelka. Musiałam zrobić trening dużo wcześniej, aby móc zeżreć przygotowane ziemniaczki.

Trening. Gdzieś tam wyczytałam, że można zamienić dni miejscami. Dzisiaj nie dałabym rady nic innego jak aero, więc poszło tak:

1. Aero na stepie 30 minut. Oj ciężko rozruszać kości. A ręce podnieść do góry to już wyczyn był.
2. 3*20 hip thrust czyli pierwsza część kary
3. HIM HAM mi się przypomniał że by się zdało
4. Przysiady. 60 sztuk podzielone na nierówne serie. Nagrałam się, byłam w TV I Maciej Wróżbita mi wywróżył, że jestem durna i boję się, że upadnę do tyłu. Stanęłam sobie tyłem do materaca i poszło o niebo lepiej i ładniej.

Zakwasy dokarmione ożyły jak oszalałe. Sobie wyhodowałam to mam niezłe sztuki.

Miska. Zjadłam dodatkowo jedną malutką marchewczkę, nie dorzuciłam jej do bilansu, nie zważyłam. Kolacji się doczekać nie mogę... się gotuje właśnie. Matko Redukcyjno, jaka ja jestem głodna, lukam na kota, ale nie wiem czy można w tym cyklu.

A tu się wylaszczam http://www.sfd.pl/super_agniecha,_to_jedziemy_z_tą_redukcją-t983720.html

Konkurs Przemiana 2014 http://www.sfd.pl/Konkurs/super_agniecha-t1015552.html

But I'm gonna break,
I'm gonna break my,
Gonna break my rusty cage and run.

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 2 Napisanych postów 3556 Wiek 44 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 25680
Dowód część II-3

Rano obudziłam się z myślą, która dręczy mnie do teraz. Czy mam jakąkolwiek szansę na to, że zakwasy opuszczą mnie wcześniej niż nastanie lipiec. Ale sądzę, że nie, że trzeba je jednak pokochać.

Trening. Ale się działo. Ale na początek fakty, potem zwierzenia.
0. Rozgrzewka 10 minut step, HIM, HAM
1. Przysiad 5x5 29/19/29/29/34 w ilościach kara/4/kara/6/2+3/5/5
ostatnio było 19/24/26/28/30
2. Wyciskanie sztangi na płaskiej 5x5 21/24/26/29/29
ostatnio było 19/24/26/29/29

+4x obwód,
15 burpee bez pompki
10 pompek w oparciu o ścianę
5 Turkish Get Up 1,25kg

Czas obwodów 17:59.

Kara: 60 Hip thrust + 803 skoki na skakance (60 przysiadów na początku było, nawet więcej)

Komentarz

0. Zakwasy dały odczuć nawet rozgrzewkę jako wyczyn.
1. Przysiady. A więc przysiady. Tak naprawdę to nie mogłam się ich doczekać po wczorajszych filmach. Postanowiłam sobie, że za nic w świecie nie mogę dziś dać tutaj plamy. Na początek 20 tak dla próby, czy jeszcze od wczoraj pamiętam. Bez obciążenia. Poszło. No to zgodnie z optymistycznym planem 29kg i potem miałam zwiększać. Przy czwartym tak mi coś strzyknęło, zabolało... udo prawe odmówiło posłuszeństwa. Stąd po tej serii seria za karę bez obciążenia. Plus dużo rozciągania, cholernie bolało bardzo długo. Potem zmniejszyłam obciążenie, trochę bolało ale poszło.

A w trzeciej serii miałam międzylądowanie w tył na materac.

Czwarta i piąta seria poszło bez przygód. Ale ciężko. Jednak wiem, że nie był to mój maks, mogłabym więcej i mogę się do tego przyznać, tym razem to czułam. Dam radę następnym razem. Tym razem rozgrzewka wraz z przysiadami trwała godzinę, naprawdę długo dochodziłam do siebie po pierwszej serii z udem.

2. Przy wyciskaniu te 29 kg to jest naprawdę dużo. Ostatnia seria to już tak ledwo ledwo.

3. Obwody. Ostatni obwód najszybciej, matko jak ja się starałam zmieścić w tych 18 minutach. Pędziłam jak szalona. Ale wyczułam sobie TGU juz dzisiaj.

Miska. Jestem głodna, ktoś mi chyba podżera jak mrugam, albo co.


A tu się wylaszczam http://www.sfd.pl/super_agniecha,_to_jedziemy_z_tą_redukcją-t983720.html

Konkurs Przemiana 2014 http://www.sfd.pl/Konkurs/super_agniecha-t1015552.html

But I'm gonna break,
I'm gonna break my,
Gonna break my rusty cage and run.

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
obliques Zasłużona dla SFD
Ekspert
Szacuny 188 Napisanych postów 65575 Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 188925
Aga zamien przysiady na box przysiady i robiac 5x5 nie dubluj ciezarow. A zakwasy zminia sie w ciagle zmeczenie,
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 2 Napisanych postów 3556 Wiek 44 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 25680
Plus jest taki, że nie będzie zakwasów. Zmęczeniem będę się przejmować później

A tu się wylaszczam http://www.sfd.pl/super_agniecha,_to_jedziemy_z_tą_redukcją-t983720.html

Konkurs Przemiana 2014 http://www.sfd.pl/Konkurs/super_agniecha-t1015552.html

But I'm gonna break,
I'm gonna break my,
Gonna break my rusty cage and run.

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 2 Napisanych postów 3556 Wiek 44 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 25680
Dowód część II-4

Przed treningiem 1h marszu i 1h spaceru. Od początku tygodnia pies czekał na ten dzień. Dopiero dziś zakwasy są ale pozwalają żyć normalnie.
Trening czas trwania bez rozgrzewki 30 minut.
5 obwodów
Wybieracie 1 ciężar 21kg.
5xMC
5x przednich przysiadów
5x Push jerk
5x przysiad
800m biegu lub orbiterka 133 skoki na skakance

Komentarz
Ciężar. Wybrałam 3kg mniej niż w ostatnim treningu w tamtym tygodniu. Tam poszło 3 razy, a tutaj miało być 5 serii po 5. Z tym ciężarem ciężko to było tylko przy PJ. Nie powiem, zmęczyłam się ale w porównaniu z innymi treningami z tego tygodnia to tu było krócej i nie tak zabójczo.
Biegi zamieniłam na skakankę, na zewnątrz padało niestety.

Czas. To fakt, że mi się spieszyło, przerwy były krótkie bardzo przez to. Ale zaskoczyło mnie to 30 minut w porównaniu do trzech godzin we wtorek.

Karę odrobię jutro z rana, dziś czas ważny, jeszcze czeka mnie kilka godzin pracy niestety.

Przysiady. Przedni i tylni z boxem. Taki film sobie do tego znalazłam, i o ile ten gość dobrze prawi, to mój ruch rozpoczynał się bardziej z dołu a nie z klatki, jak się staram z klaty to nie przechylam się do przodu. Muszę to wyczuć jak najszybciej żeby weszło w krew.




Miska.



A tu się wylaszczam http://www.sfd.pl/super_agniecha,_to_jedziemy_z_tą_redukcją-t983720.html

Konkurs Przemiana 2014 http://www.sfd.pl/Konkurs/super_agniecha-t1015552.html

But I'm gonna break,
I'm gonna break my,
Gonna break my rusty cage and run.

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 2 Napisanych postów 3556 Wiek 44 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 25680
Zrobiłam sobie zaległą karę z rana, więc podzielę się moim samopoczuciem. Przysiady z cc mi wychodzą. A jak coś pójdzie nie tak to jestem w stanie to zauważyć/wyczuć. Przy następnych z ciężarami znów się nagram, teraz widzę, że tak człowiek od razu wie co źle robi. Bardzo mnie cieszą te moje małe postępy w przysiadach.

Zakwasy są, ale gdzieś jakoś wyblakły i słabo zauważalne się stały. Rozumiem, że teraz nastała przerwa pomiędzy zakwasami a permanentnym zmęczeniem, więc po-delektuję się tą chwilą.

Czuję dziś taką moc (endorfinki i te sprawy ), że wieczorny trening to z przyjemnością i do zajechania będzie

A tu się wylaszczam http://www.sfd.pl/super_agniecha,_to_jedziemy_z_tą_redukcją-t983720.html

Konkurs Przemiana 2014 http://www.sfd.pl/Konkurs/super_agniecha-t1015552.html

But I'm gonna break,
I'm gonna break my,
Gonna break my rusty cage and run.

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 2 Napisanych postów 3556 Wiek 44 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 25680
Dowód część II-5

Trening. Miał być wieczorem ale nie wytrzymałam, olałam sprzątanie na rzecz wylaszczania. I jestem z siebie dumna, a następnym razem będzie jeszcze lepiej. Tak więc trening z płaczkami poprawiony.

0. Rozgrzewka, 10 minut step, HIM, HAM
Shoulders MOB
1. RDL 49/54/56/58/60 poprzednio 39/49/54/56/59
2. Podciąganie/opuszczanie z gumą 5x5

+
5x żołnierski 14/19 poprzednio 14
4x PP 14/19/24 poprzednio 19
3x PJ 14/19/24/29 poprzednio 24

Trening trwał 50 minut, aero 10 minut stepu

Kara. 3x20 hip thrust oraz 3x20 przysiad cc

Komentarz
1. Przy RDL zaczęłam od większego, ale progres w ostatnim tylko 1 kg, to był maks
2. Czułam, że jest lepiej niż ostatnio.

Obwody. Ogólnie 19 w SP to sporo, 24 w PP też całkiem ciężko było. Ale przy PJ znów mam niedosyt. Znów czułam, że gdybym wrzuciła nieco więcej to by poszło, ale kolejnej serii nie dałam rady.



Pitu pitu O taka nuta mi się dziś trafiła na początku treningu... pasowało jak ulał do mojego wyglądu, a tak to leciało
The dress is Channel, the shoes YSL ... tak kurde, the smell is RDL




Miska.





Zmieniony przez - super_agniecha w dniu 2014-04-12 19:45:45

A tu się wylaszczam http://www.sfd.pl/super_agniecha,_to_jedziemy_z_tą_redukcją-t983720.html

Konkurs Przemiana 2014 http://www.sfd.pl/Konkurs/super_agniecha-t1015552.html

But I'm gonna break,
I'm gonna break my,
Gonna break my rusty cage and run.

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 2 Napisanych postów 3556 Wiek 44 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 25680
Podsumowanie II tygodnia

Miało być krótko a wyszło jak zawsze. Przede mną 2 DNT, więc rozpocznę je od mierzenia i zwierzeń.

Treningi. W tym tygodniu czym dalej w las tym łatwiej. Łatwiej pod względem krócej i zakwasy odpuszczały. Najcięższy pierwszy trening, ale po tylu dniach już nawet nie jest takim złym wspomnieniem. Pewnie problemem jest ustalenie obciążenia w seriach. Szczególnie przy nowych ćwiczeniach. Np. taki zlepek PS, PP, PJ jest dla mnie nowością, zarówno jako układ jak i poszczególne ćwiczenia. Dorzucam co 5 kg a to pewnie błąd, pewnie powinnam wyżej zacząć, zagęścić zmiany i tym samym więcej się zmęczyć, ale postaram się to wyczuć przy następnych.

Przysiady Przyznaję, że kara się przydała. Nie wiem, czy nie powinnam tej kary kontynuować, może w zmienionej wersji? Np. z samą sztangą? Czuję przy przysiadach z boxem, że po zejściu na skrzynię do wstawania muszę troszkę zmienić pozycję, pewnie wynika to ze złego ruchu w którąś stronę. Nagram się obadam. Ale mam takie poczucie, że przysiady cc ok, a jak wezmę sztangę do dalej gdzieś coś w głowie zmienia ruch na nieprawidłowy.

Dieta Kilka razy odwiedziła Głodomorra, ale to raczej wynik mojego układu dnia. Nie uda mi się tego zmienić. Trening kończę najwcześniej o 22 i potem zżeram ostatnią miskę. Więc głód dopada między 2 a 3 posiłkiem.


Samopoczucie Jest rewelacyjne pod każdym względem. Kostka, skręcona miesiąc przed konkursem, dawała trochę znać w I tygodniu, w II coraz mniej. Zastała się bardzo, teraz nie bolała, ale blokowała trochę ruchy, rozruszałam ją i będzie ok.

Wymiary i zmiany Tu jestem bardzo zadowolona. W cm może nie najwięcej, ale wizualnie i odczucie ok. W I tygodniu wywaliło mi brzuch, w II czuję, że wróciło do normy moje ciało. Mój facet chodzi za mną i powtarza, że widać zmiany. A że to typ do bólu szczery, to można to przyjąć za opinię zupełnie obiektywną.

Mierzenie się. Trudno jest mi zmierzyć na wysokości pępka. Miara jest w takim miejscu ciała, iż albo na boczkach się przesunie, albo na wygięciu pleców. O ile biodra czy pod biustem dokładność co do 0,5cm jest uzasadniona, to tu nie będę się w takie drobiazgi bawić, i tak za każdym razem jak przyłożę miarkę to jest trochę w tą czy tamtą.





Zmieniony przez - super_agniecha w dniu 2014-04-13 15:29:05

A tu się wylaszczam http://www.sfd.pl/super_agniecha,_to_jedziemy_z_tą_redukcją-t983720.html

Konkurs Przemiana 2014 http://www.sfd.pl/Konkurs/super_agniecha-t1015552.html

But I'm gonna break,
I'm gonna break my,
Gonna break my rusty cage and run.

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
obliques Zasłużona dla SFD
Ekspert
Szacuny 188 Napisanych postów 65575 Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 188925
25g ww mniej
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

KONKURS/reziolki/podsumowanie str11

Następny temat

Konkurs/Amelia35/podsumowanie str14

WHEY premium