Przez to, że każdy interpretuje to inaczej jest na ten temat tyle kontrowersji i bezsensownych kłótni.
"ale skoro to ma być zaprzeczeniem 'czystej diety" - Kto znowu twierdzi, że IIFYM ma być zaprzeczeniem czystej diety? nie ogarniam. Przecież to znowu kwestia subiektywna. Moim zdaniem IIFYM daje możliwość jedzenia syfu w większych ilościach, ale nie zmusza do tego.
"W przeciwnym razie jaki jest sens tej nazwy skoro jednak jakość,IG,pochodzenie mają znaczenie decydujące?
W takim przypadku każdy stosuje IIFYM." - No właśnie w tym problem. Niemal każdy stosuje IIFYM, ale nie każdy zdaje sobie z tego sprawę, bo ludzie dorobili do tego stylu odżywiania własną ideologię, że IIFYM to musi być jedzenie syfu.
"IIFYM daje swobodę wyboru (ta swoboda jest większa niż w przypadku clean eating i flexible dieting), taki jest sens, ale nie wymusza konieczności uwzględniania określonej ilości "śmieciowego jedzenia"."
Dokładnie, zgadzam się z tym w 100%. IIFYM daje możliwość jedzenie absolutnie wszystkiego, na co się ma ochotę (i może to być w 80% syf), ale do tego nie zmusza.
Przecież jeśli chodzi o wybór jedzenia - a o to się tutaj głównie rozchodzi, to rozpatrzmy przykładowo taką sytuację:
Mam do wyboru kebab z budki (przyjmujmy BTW: 40,30,60)
grillowanego łososia z gotowanymi ziemniakami i surówką (przyjmijmy takie same BTW: 40,30,60)
Być może kebab smakuje mi bardziej, ale nie jest to przecież smak to nie jest jedyny czynnik, który wpływa na nasz wybór (możemy nawet przyjąć, że jakość jedzenia nie ma znaczenia, bo takie tezy głównie głoszą zwolennicy IIFYM na forach).
A więc czy zawsze wybiorę kebaba, skoro mi on bardziej smakuje i nie zwracam uwagi na jakość jedzenia? Otóż nie, bo mi na przykład zależy na tym, aby najeść się do syta oraz na tym, aby jak najdłużej nie czuć głodu. I z tego oto powodu wybiorę opcję drugą, ponieważ dzięki niej dłużej będę syty.
I tutaj nie ważne jest, którą opcję wybiorę - będzie ona zgodna z zasadą IIFYM. I pomimo tego, że w smaku wolę kebab, to inne czynniki (niezależne od jakości jedzenia) wpływają na to, że wybór padnie na łososia z ziemniakami.
Hard work & dedication