Co do mc- wybór należy do Ciebie, ja tylko mówię co ja bym zrobił na Twoim miejscu.
...
Napisał(a)
To nie są paski do przysiadów, to są zwykłe opaski treningowe. Tak naprawdę możesz nawet do tego celu przedrzeć ścierkę do wycierania talerzy, bo materiał nie będzie dźwigał ciężaru tylko przedłużał dłoń.
Co do mc- wybór należy do Ciebie, ja tylko mówię co ja bym zrobił na Twoim miejscu.
Co do mc- wybór należy do Ciebie, ja tylko mówię co ja bym zrobił na Twoim miejscu.
...
Napisał(a)
Pytam, bo nie uważam się absolutnie za eksperta i wolę szukać pomocy u lepszych ode mnie.
Dziękuję bardzo za pomoc i wykazane zainteresowanie :)
Dziękuję bardzo za pomoc i wykazane zainteresowanie :)
...
Napisał(a)
Przysiad kuleje i to bardzo, nienaturalna postawa, tempo ćwiczenia, zakres ruchu. Na pierwszy rzut wygląda na za duży ciężar. Spróbuj powtórzyć ćwiczenie ale sztangą powiedzmy 30kg. Zejdź wolniej i niżej, nie doprowadzaj to pełnego wyprostu nóg.
Co do techniki wiosłowania to moim zdaniem grubo przerysowane. W zgięciu 90 stopni można robić sobie rozgrzewkę, ale właściwe wiosłowanie to ćwiczenie wielostawowe i taka pozycja nie ma racji bytu, jest wręcz nie wykonalna przy większych ciężarach. Niżej nie znaczy lepiej.
Martwy ujdzie, ale odkładanie sztangi na dwa tempa zbyteczne, będzie tym trudniejsze im większy ciężar.
Co do techniki wiosłowania to moim zdaniem grubo przerysowane. W zgięciu 90 stopni można robić sobie rozgrzewkę, ale właściwe wiosłowanie to ćwiczenie wielostawowe i taka pozycja nie ma racji bytu, jest wręcz nie wykonalna przy większych ciężarach. Niżej nie znaczy lepiej.
Martwy ujdzie, ale odkładanie sztangi na dwa tempa zbyteczne, będzie tym trudniejsze im większy ciężar.
...
Napisał(a)
W przysiadzie mniejszy ciężar nie pomaga - rozgrzewam się z pustą sztangą, ewentualnie dokładam po 5 kg na stronę i jest jeszcze gorzej, a większy ciężar jakoś mnie dociska i układa w lepszą pozycję.
Btw. Pendlay row też jest wielostawowy - staw łokciowy + barkowy. Robię go, bo dużo lepiej angażuje górne partie mięśni pleców, od reszty mam mc+przysiady, no i takie są założenia programu, jaki stosuję.
Jeśli chodzi o to odkładanie na dwa tempa w mc - nie jest to moim zamierzeniem, ale od niedawna wykonuję mc tak jak powinien wyglądać. Z tego co się dowiedziałem najpierw trzeba ugiąć kolana o ok. 20 stopni, później pochylać się dopóty, dopóki sztanga nie minie linii stawu kolanowego, a na koniec połączyć ruch w stawie kolanowym i biodrowym. Jednak na razie ciężko jest mi upłynnić ten ruch, ale staram się opuszczać na jedno tempo.
Btw. Pendlay row też jest wielostawowy - staw łokciowy + barkowy. Robię go, bo dużo lepiej angażuje górne partie mięśni pleców, od reszty mam mc+przysiady, no i takie są założenia programu, jaki stosuję.
Jeśli chodzi o to odkładanie na dwa tempa w mc - nie jest to moim zamierzeniem, ale od niedawna wykonuję mc tak jak powinien wyglądać. Z tego co się dowiedziałem najpierw trzeba ugiąć kolana o ok. 20 stopni, później pochylać się dopóty, dopóki sztanga nie minie linii stawu kolanowego, a na koniec połączyć ruch w stawie kolanowym i biodrowym. Jednak na razie ciężko jest mi upłynnić ten ruch, ale staram się opuszczać na jedno tempo.
...
Napisał(a)
Nie chiałem zakładać nowego tematu, też bym prosił o ocenę mojej techniki przy przysiadzie, to już przed ostatnia seria była z obciążeniem 100kg:
[youtube]
[youtube]
...
Napisał(a)
VoltigoW przysiadzie mniejszy ciężar nie pomaga - rozgrzewam się z pustą sztangą, ewentualnie dokładam po 5 kg na stronę i jest jeszcze gorzej, a większy ciężar jakoś mnie dociska i układa w lepszą pozycję.
Btw. Pendlay row też jest wielostawowy - staw łokciowy + barkowy. Robię go, bo dużo lepiej angażuje górne partie mięśni pleców, od reszty mam mc+przysiady, no i takie są założenia programu, jaki stosuję.
Jeśli chodzi o to odkładanie na dwa tempa w mc - nie jest to moim zamierzeniem, ale od niedawna wykonuję mc tak jak powinien wyglądać. Z tego co się dowiedziałem najpierw trzeba ugiąć kolana o ok. 20 stopni, później pochylać się dopóty, dopóki sztanga nie minie linii stawu kolanowego, a na koniec połączyć ruch w stawie kolanowym i biodrowym. Jednak na razie ciężko jest mi upłynnić ten ruch, ale staram się opuszczać na jedno tempo.
Olej ekspertów, którzy nawet nie widzą różnicy między wiosłowaniem w pochyleniu a pendlay row.
...
Napisał(a)
Ja mam pytanie - rozciągając się dziś rano odkryłem, że najprawdopodobniej mój ruch przodopochylenia łydki najbardziej ogranicza b. słabo rozciągnięty mięsień płaszczkowaty. Jednak rozciągając go odczuwam rozciągnięcie nie tylko w mięśniu, ale też w ścięgnie Achillesa. Z tego co wiem, rozciągane mają być tylko mięśnie, a nie ścięgna. Chciałbym się zapytać, czy w ten sposób sobie nie uszkodzę tegoż ścięgna? Muszę zaznaczyć, że po wykonaniu ok. 2 minut rozciągania na każdą stronę zauważyłem znaczną poprawę w moim przysiadzie (bez ciężaru).
...
Napisał(a)
Oczywiście, że rozciąga się ścięgna dłuższymi przytrzymaniami z lekką intensywnością na w pełni rozgrzanym ciele.
Polecane artykuły