wyciskanie

witam.
ostatnio trenujac klatke odpuscilem wszystkie cwiczenia oprocz wyciskania lezac i jest progres jakiego dawno nie mialem. ostatnie 3 treningi 130x7 132.5 x7 135 x8 az sie boje myslec co bedzie dalej :) co wy o tym sadzicie? ja mam takie przemyslenia ze zaczne robic tak samo z nogami barkami itp. ewentualnie na bic 2 serie bo lubie go robic :)

jest dobrze :) przedwczoraj 142.5 x6, odpalam od dzisiaj kreatyne i zobaczymy co bedzie dalej :) zastanawiam sie czy teraz jak bede wchodzil coraz bardziej w gore z ciezarem i robil mniej powtorzen to czy nie robic roztrenowania co jakis czas bo zakwasy sie robia coraz wieksze. co powiecie na taka opcje ze robie trzy tygodnie trening i tydz roztrenowania i tak az do 2 powt.czy moze znacie jakies inne dobre/lepsze sposoby?

bobek3

witam.
ostatnio trenujac klatke odpuscilem wszystkie cwiczenia oprocz wyciskania lezac i jest progres jakiego dawno nie mialem. ostatnie 3 treningi 130x7 132.5 x7 135 x8 az sie boje myslec co bedzie dalej :) co wy o tym sadzicie? ja mam takie przemyslenia ze zaczne robic tak samo z nogami barkami itp. ewentualnie na bic 2 serie bo lubie go robic :)

Mam lepszą propozycję.
Rób tylko siady, ławę i ciągi.
Za rok będziesz najlepszym trójboistą świata.
No, może za dwa...

naprawde? :)

Gdybyś ciągle utrzymywał się w takim progresie to....byłby cud.
Częściowy odpoczynek od innych ćwiczeń zaprocentował,w ciężarze...jednak tak jak napisałem wyżej ,,cudów niema,, taki stan jest raczej chwilowy i wcale bym się nie zdziwił gdyby nagle był ,,STOP,, i potem długo nic.

jak dla mnie to juz jest cud :) dzisaiaj troche slabiej niz oczekiwalem 140x6 ale to pewnie dlatego ze w sobote sobie zabalowalem i w niedziele chorowalem pozatym trening powinienm byl zrobic jutro ale mam caly tydzien od wtorku zawalony. pociagne trening do 2 powtorzen i jak beda postepy to sie pochwale i nikt mnie nie zmusi zeby robic wiecej cwiczen :)

Masz do tego prawo...

witaj w klubie, też robię tylko wyciskanie na klatę i też dzięki rezygnacji ze skosu do góry, dołu rozpiętek itd itp poprawiłem się kosmicznie. Trening klaty robię dwa razy w tygodniu i wtedy zawsze jest tylko klata na poziomej. Już doszedłem do 190 kg x 4, nie robię jak inni czyli trening lekki,ciężki itp tylko zawsze wchodzę x3 i w ostatniej serii na max 190 kg. Kiedyś gdy dokładałem inne ćwiczenia na klatę miałem jakieś tam problemy przy wyciskaniu, poprostu nie miałem perfekcyjnie wypracowanego ruchu bo traciłem czas na pierdoły, teraz robiąc jeden ruch organizm przyzwyczaja się do jednego ruchu. Zasada prosta - żeby poprawić się w wyciskaniu rób wyciskanie. Ja plecy i barki robię na stosunkowo niskich ciężarach, z całym asortymentem ćwiczeń z tym że niski ciężar na 12 ruchów robię baardzo dynamicznie, 12 pow w jakieś 7 sekund, oczywiście nie odbijając a generując najszybszy możliwy ruch przy pełnym napięciu. Nigdy już tego nie zmienię bo w moim przypadku to ideał. Od roku nie robię bicepsu ani tricepsu. Biceps pracuje jakoś tam przy plecach, triceps mam ekstremalnie przetrenowany podczas klaty. Trening jest sprawą baardzo indywidualną, szukaj swojej drogi, nie słuchaj innych bo to co na nich działa tobie może spowodować spadki. Prawidłowa zasada układania treningów jest tylko jedna - ma działać. Jeżeli chcesz zrobić wynik w wyciskaniu pod zawody napewno nie możesz przekatowywać pozostałych grup mięśniowych. Ja ukierunkowałem całe siły organizmu na jeden ruch, reszta w moim przypadku to treningi pomocnicze. Jeśli chcesz robić w przyszłości kosmiczny wynik przyzwyczajaj aparat ruchowy do pracy w małej liczbie powtórzeń, max do 6
Trochę mnie dziwi te twoje 130x7 132.5 x7 135 x8. Ja robię tak
gryf x 15 pow
30 x 12
50 x 10
70 x 8
90 x 6
110 x 3
130 x 3
150 x 3
170 x 3
190 x ile wlezie
Do czego piję - a no do tego że seria 130 x 7 pow już cię trochę męczy, ja do 190 kg wchodzę z pełnią sił. Przed każdym podejściem od gryfu do ostatniego powtórzenia skupiam się na jednym, SZYBKOŚCI RUCHU. Na przedostatnim ciężarze 170 kg x 3 się nie przemęczam 3 sekundy i po wszystkim, gdybym przypiłował powtórzeń ile wlezie to by była lipa na 190kg


Zmieniony przez - rarytas1 w dniu 2014-01-28 18:49:56

rarytas1

I co niby taki system jest najlepszy na budowanie siły ?
A może Twoje wyniki są podyktowane ,,odżywianiem,,

rarytas1

jadę od 14 miesięcy na prolce, początkowo startowałem od 200 mg później 300 i 400 mg. Ani razu nie wbijałem HCG i nie zamierzam wbijać jakiejś tam trucizny:) szkoda zdrowia:). Z cyklu zejdę po trupie:). Mam zaj**isty humor, i progres non stop. Myślę że do 80 - tki pociągnę a później odblok. Wpadnę na forum za te kilkadziesiąt lat to mi rozpiszecie odblok OK

a zatem nie pisz proszę że wyniki robisz,dzięki zmianie systemu treningowego

ja na towarze jadę już od 14 miesięcy i nie jest to mój pierwszy cykl. Wcześniej byłem na SAA i treningi nie dawały mi siły. To że jestem na towarze nie zaczy że nie mam prawa się wypowiedzieć co i jak na mnie działa. To że się na czymś wspomagasz nie oznacza że od tego wspomagania będzie ci szła siła. Nie bądźmy dziećmi. Wzorek a co widzisz złego w moim treningu??? Trenuję od 15 roku życia, startuję w zawodach i jestem na SAA czy jest w tym coś dziwnego. Na zawodach nie widzę czystych osobników. Na czysto trenowałem ponad 10 lat. Dojechałem do granicy swoich naturalnych możliwości i dalej bujam się ze wspomaganiem. Nie biorę tony koksu tylko testosteron. 400 mg teścia to nie hiper super bomba


Zmieniony przez - rarytas1 w dniu 2014-01-28 20:05:51

Ja nawet nie próbuję podejmować z Tobą dyskusji na temat koksowania i robionych na tym wyników...bo każdy ma swoje podejście do osiąganych przez siebie wyników i ich wartości.
Co do metod treningowych opisywanych przez Ciebie,to zapewne ciągły progres jest podyktowany właśnie ,,wspomaganiem,,które znacząco poprawia regenerację...

Na jakich zawodach startujesz gdzie wszyscy są na bombie,i jak to rozpoznajesz ? to ciekawe...

oczywiście że regenerację mam przyśpieszoną i dlatego tak trenuję. Trudno żebym tego nie wykorzystywał. Po czym poznaję że ktoś jest na koksie :) to widać po gębie ( w 90 procentach widać po twarzy) dodatkowo często widać po renencji wody a poza tym gdy ja otwarcie mówię o tym co biorę inni z którymi rozmawiam też nie mają oporów. Jeśli jesteś dla kogoś szczery odpłaci ci tym samym. Jeśli ktoś się nie wspomaga to raczej należy go szukać bardzo nisko w klasyfikacji końcowej. W tym sezonie zamierzam wystartować 2 razy, gdy bójnę się z wynikiem na pewne pierwsze miejsce będę startował częściej. Wzorek rozumiem że jesteś tu nieanonimowo - rozumiem twoje wypowiedzi, skończmy tą bezproduktywną paplaninę, POZDRAWIAM I ZDROWIA ŻYCZĘ OGLĄDAŁEM TWOJE FILMIKI NA YOUTUBIE, NALEŻY CI SIĘ SZACUNEK ZA WYNIKI, LATA TRENINGÓW ITD ITP

Zmieniony przez - rarytas1 w dniu 2014-01-28 20:43:31