Konkurs -Poprawa Sylwetki-Szerokie bary wg Lukson

Giaurnemo

rutkow

U mnie na szczęście nie ma ani grama śniegu jeszcze

A w Wiśle śnieg na wagę złota

podobno 100tys złoty kosztował ich ten snieg na konkurs

Dzięki, jeszcze pracuję nad mocniejszą pracą bioder, ale jakoś idzie:)

A co do śniegu to za darmo niech zabierają, nieznoszę:P

Dzisiaj trening konkursowo, czyli barki:)

Wyciskanie stojąc 10x30, 10x40, 10x50, 8x55, 1x60;
Push Press 5x55,5x60,5x65
Unoszenie sztangi wzdłuż tułowia: 10x30,10x35,10x40
Sumo deadlift high pull: 10x40,10x45,10x50
pompki na rękach przy ścianie: 10,10,8,6,3,3

Jakoś tak to szło chociaż pewien nie jestem
W każdym bądź razie barki skatowane:)

Dietka dzisiejsza, ale może jeszcze coś wpadnie. Nie wykluczone, że piwko.

Niedziela dniem OFF, dieta nie liczona, bo na wyjeździe:P z cheatow wpadł kawałek szarlotki z lodami reszta w miarę czysto.

Poniedziałek trening:

AMRAP 5min
10xPush press 30kg
10xbox jump 60cm

2min przerwy i

AMRAP 5min
10xFront squat 30kg
10xdip

2min przerwy i

AMRAP 5min
10xDeadlfit 30kg
10xBurpees

Wynik 310 powtórzeń. Odczucia? Nie mam pojęcia czy to kwestia luźnego weekendu czy czegoś innego, ale bardzo ciężko było. Wewnętrzna walka z samym sobą o każde kolejne powtórzenie No ale żyję, a jutro kolejny dzień:) Dietka później.

Dzisiaj DB - Dzień Babci:P i jednocześnie DNT odkąd mam córkę mam również 4 babcie i 3 dziadków, także dzisiaj z treningiem nie wyszło. Jutro zapowiada się równie intensywny dzień, ale już kombinuję jak zrobić trening, torba już spakowana:)

Dietka z wczoraj i dzisiejsza:

Kolejny przymusowy DNT. Ale zamiast mięśni ćwiczyłem silną wolę Ciasta, ciasteczka, czekoladki - na koniec musiałem ratować się owocami, chociaż też nie wiele tego wyszło:P

Czyli trening był tylko trening wolicjonalny i to zakończony sukcesem

Łatwiejszy jest trening fizyczny:) Stanowczo wolę robić niż powstrzymywać się, żeby czegoś nie zrobić:)

WOD 23.01

1) EMOM 3xPower clean 12min z ciężarem 50kg
2) Death by burpees

Zarzuty poszły nawet trochę za lekko, mogłem robić 60kg, następnym razem będę mądrzejszy. Śmierć przez burpees nazwa mówi wszystko:P Udało mi się dojść do 16 minuty ale zrobiłem już tylko 14 powtórzeń. W sumie wyszło 134 burpees


Dieta niezbyt czysta, ale zmieściłem się w zakładanej normie


Zmieniony przez - lukson w dniu 2014-01-23 20:35:55

Szybki rzut oka na termometr i w moim pięknym mieście jest -23. Pogoda nie rozpieszcza, ale w weekend spróbuję troszkę pobiegać:)