SaidaPowodzenia
Nie ukrywam, że fajnie się zmieniło Twoje podejście do diety i treningów (pamiętam poczatki )
Poza tym licze na parę ciekawych przepisów w stosownym do tego temacie w tym dziale
Zapobiegawczo nie podziękuję, hehe !
Odnośnie podejścia do całej sprawy - myślę, że musiałem po prostu trochę do tego dojrzeć. Nie twierdzę, że teraz jestem w pełni świadomym użytkownikiem siłowni, wszystkich spraw związanych z dietą itd. Ale przynajmniej choć trochę bardziej wiem, na czym to wszystko polega i, że w tym sporcie chodzi przede wszystkim o poznanie własnego organizmu i dopiero po tym czasie dostosowanie całej reszty pod siebie. Do tego dochodzi też nauka ćwiczeń i czucia mięśniowego. Szczerze mogę powiedzieć, że dopiero teraz (po 1,5 roku) umiem poczuć większość mięśni przy treningach i dopiero teraz zaczyna mi to sprawiać prawdziwą frajdę. Ciężary nie są aż tak istotne jak myślałem na początku. One są tylko narzędziem do uzyskania pożądanego celu i teraz dostrzegam, że może kiedyś potrafiłem zrobić martwy ciąg z 3x większym obciążeniem, niż dzisiaj. Tylko... Co z tego, skoro po takim ćwiczeniu byłem po prostu wyczerpany, a prostownik i cała reszta nie została praktycznie pobudzona? Wtedy jednak "ogólne wyczerpanie" równało się dla mnie "konkretny trening"
Fotki szamy będą w dzienniku jak tylko będę miał z powrotem mojego iPhona, a temat z przepisami mogę jakiś zrobić w dziale "Odchudzanie i forma po męsku", bo tutaj takiego nie widzę
BR10
Czyli się zdecydowałeś. Pozostaje życzyć powodzenia. Od połowy lutego będę śledził na bieżąco, bo póki co terminarz napięty, choć oczywiście będę wpadał w miarę możności.
Zdecydowałem się :) Myślę, że to będzie dobre rozwiązanie, które pomoże wskoczyć z powrotem na właściwe tory!
Super - zapraszam do odwiedzania!
Zmieniony przez - Paszkos244 w dniu 2014-01-08 23:10:17