Werdum zawalczy ze zwycięzcą Barnett/Browne o TSa z Cainem.
Rousey jeśli wygra pewnie zawalczy z Zingano a jeśli przegra to być może zrobią natychmiastowy rewanż.
Dla zwycięzcy Weidman/Silva następny będzie Vitor Belfort.
Decyzja w sumie w ME może iść w 2 strony, jak poddanie to pewnie Weidman, jak KO/TKO to pewnie
Silva.
Weidman ma tą przewagę, że zagraża nie tylko stójką, ale też obaleniami a tam bdb gnp i poddania aczkolwiek jeśli Silva znajdzie złoty środek równowagi to jest w stanie zatrzymać obalenia=uniknąć parteru a tam bez "prób samobójczych" z lipca imo ma bardzo dużą przewagę w stójce. Weidman może i będzie bdb przygotowany kondycyjnie, ale imo Andersona w tym aspekcie nie przewyższy. Jednak jak Silva będzie agresywny (a taki nie może ofc być w początkowych rundach jak Weidman będzie miał sporo sił) to może skończyć na plecach a tam poddanie by Weidman jest bardzo realne mimo sub def Silvy.
imo taktyka Silvy: jak zwykle czekać na kontre, tym razem bez robienia cyrku, być bardziej metodycznym w stójce (czyli być bardziej poważnym) - ogólnie wszystko jak w 1 walce tylko bez pajacowania co kosztowało go KO, bo oprócz tego i tej miejscowej niechlujności w stójce spisał się dobrze pomijając obronę poddań to obronił obalenia i używał leg kicków, które mogą być bronią na Weidmana.
taktyka Weidmana: nie odpuszczać, ciągle wywierać presję, kiedy ten opuści ręce/będzie pajacował to uderzać a kiedy będzie agresywny/nadarzy się okazja to obalać czyli generalnie jak w 1 walce, ale imo w parterze nie powinien tym razem za wszelką cenę szukać poddania, trochę kontroli, ciosów - takiego Sonnenowskiego lnp może wyjść na jego korzyść a szukanie na siłę poddania z Silvą może skończyć się jak w 1 walce stratą pozycji a co gorsza powrotem walki do stójki. Widać było, że Weidman za bardzo chciał w 1 walce go w tym parterze skończyć, bo zobaczyć bdb okazję jak go obalił. Widać także było, że do teraz jest zaskoczony, że znokautował Andersona w stójce 1 ciosem.
Zmieniony przez - Steven0 w dniu 2013-12-27 09:35:16