SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Masa z firmą Hi-Tec -RYWALIZACJA SZTYWNY91

temat działu:

Po 35 roku życia

słowa kluczowe: , , ,

Ilość wyświetleń tematu: 13240

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 2 Napisanych postów 2255 Wiek 32 lat Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 47591
ojan Jan Olejko - Dziękuje bardzo za rady, w unoszeniu to była pierwsza najcięższa seria, potem już było bardziej technicznie , triset zrobiłem 1 raz i następnym razem w rozpiętkach dam mniej, a w przenoszeniu z 2-3 kg więcej.

16.12.2013
Dzień 36/tydzień 6


TRENING:
Plecy + kaptury + tył barku

czas trwania(bez rozgrzewki,rozciągania itd.): 90 minut

1.drążek nachwytem bez ciężaru

18p/10p/9p/6p/6p/5p
2.wyciąg górny "v"
13p x 60/12p x 50/15p x 40/25p x 30 (+5kg)
3.wiosło podchwytem
9p x 105/12p x 90/16p x 75/30p x 60 (+5kg)
4.przyciąganie dolnego wyciągu do brzucha
12-30p x 70/60/50/40(+5kg)
5.ławka rzymska
15-25p x 30/20/10/cc (+5kg)
6.szrugsy ze sztangą siłowo
5-16p x 180/160/140/120
7.szrugsy z hantlami siedząc 3 x 20-25
3 serie po 14kg (ok)
8.face pull
4s x 15p x 8kg(+1kg)

+5 minut rozciągania

Wszystko ok, trochę chaosu było, najgorzej ze szrugsami, przy 180kg zrobiłem tylko 5 powtórzeń bo dłonie już puszczały.


FILMY



Drążek:




wiosło(lekkie zachwianie równowagi ):





DIETA



śniadanie:

po treningu:

deser:




SUPLEMENTACJA


AMG: 40g + 3kapsy
super mass: 100g po trenie
Hyperfusion: 6 kapsułek po treningu
witamina c + wapń + omega3: rano
magnez + cynk: na noc

Zmieniony przez - SZTYWNY91 w dniu 2013-12-16 21:02:21

Kto robi przerwy, ten traci nerwy

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 2 Napisanych postów 2255 Wiek 32 lat Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 47591
Notkę z dnia wczorajszego i dzisiejszego zrobię dzisiaj wieczorem, albo jutro rano. Gęste dni mam ostatnio :)

Kto robi przerwy, ten traci nerwy

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 2 Napisanych postów 2255 Wiek 32 lat Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 47591
18.12.2013
Dzień 38/tydzień 6


TRENING


1h basenu
Triceps,biceps,brzuch

czas trwania(bez rozgrzewki,rozciągania itd.): 75 minut

1a. wyc. wąsko sztangi
90kg x 5/80kg x 7/70kg x 10/60kg x 15
1b. uginanie hantli z supinacją
22kg x 8/18kg x 10/15kg x 10/12kg x 14
2a. wyc. górny nachwytem
"14" x 10p/"12" x 10p/"10" x 12/8 x 15
2b. uginanie sztangi stojąc szeroki chwyt
37kg x 8/32kg x 10/27kg x 10 /22 x 12
3a. pompki w podporze
60/50/40/30/ x 13-17
3b. modlitewnik jednorącz
14 x 8/12kg x 10/10kg x 12/8kg x 15
4.unoszenie nóg
4 x 25

+ przedramiona nachwyt i podchwyt

+5 minut rozciągania
+15 minut bieżni


DIETA


śniadanie:



SUPLEMENTACJA

AMG: 40g + 3 kapsy
Hyperfusion: 6 kapsułek
witamina c + wapń + omega3: rano
magnez + cynk: na noc
suppermass: 100g po treningu + 80g później


Powiem tak: przestaję mieć ochotę na treningi, siła już nie idzie, motywacji brak. Mam wrażenie, że albo jestem przemęczony dużą ilością treningów i to nie tylko na siłowni w sensie fizycznym, albo za duże wymagania sobię stawiam i ciągle myśle, że jestem za słaby, źle wyglądam, jestem za gruby, inni wyglądają lepiej itd. I myślę, że tydzień przerwy po teście dobrze mi zrobi, a następnie wezmę się za redukcję.
Dzisiaj miałem też spora refleksję, bo 3-4h po treningu skoczyłem do znajomych, którzy długo mnie namawiali do wspólnej imprezy, jakoś dziwnie się czułem bo z jednej strony zależało mi żeby się dobrze z nimi zabawić przed świętami, a z drugiej, że jednak biorę udział w teście, nie chce marnować treningu przez chlanie, jutro też ćwiczę i chcę się wyspać. Zebrało się we mnie dużo wymówek by nie spędzac czas ze znajomymi a z drugiej strony żalowałem, że przez myślenie o wstaniu rano i pójście na trening nie spędze mile czasu. W końcu wypiłem 2 kieliszki i wróciłem do siebie. Tych kieliszków też żałuje trochę, nie wiem może coś mam z banią nie tak, bo alko zawsze traktuję jak trucizne i schizuję nawet gdy trochę wypiję.

Kto robi przerwy, ten traci nerwy

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 4 Napisanych postów 1800 Na forum 17 lat Przeczytanych tematów 72338
A to alkoholu nie wolno bylo pic podczas testu ups ? Powiem ci tak, musisz troche wyluzowac dla własnego dobra, na masie zawsze pozwalam sobie na więcej odstepstw. To nie okres przygotowawczy do zawodów więc pare głębszych strasznie ci nie zaszkodzą. To jest nasze hobby, to ma sprawiać przyjemność a nie że szukamy wymówek by sie nie spotkać ze znajomymi bo będą namawiać do picia. Ja picia i pacierza nie odmawiam . Co innego okres redukcji czy przygotowań np do zawodów, wtedy trzeba być gotowym na poświęcenia no ale wiemy dlaczego to robimy i mozna sie przemęczyć pare tygodni na diecie i abstynencji.

Zmieniony przez - 13sebik13 w dniu 2013-12-19 06:15:43
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 2 Napisanych postów 2255 Wiek 32 lat Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 47591
Do zawodów sie nie przygotowuję i nigdy nie będę bo genetyka nie ta Już nie rosnę od paru lat, tzn. rosnę ale powolutku. A przyjemności ostatnio z tego jakoś nie czerpie, raczej stresuję już mnie to wszystko. Po alko spadków nie miałem nigdy, raczej odwadniałem się, ale to w skrajnych przypadkach jak wypiłem po 0,5 albo więcej. Raczej myślę o tym, że wstane i nie bedę miał siły na trening.
Przez okres świąteczny muszę sobię troche wypocząć, trochę pobalowac, ćwiczyć też będę ale już bardziej na luzie, dla przyjemności. Potem z 3 miesiące redukcji i myślałem by na bombe wejsć jakoś w kwietniu, bo na sucho już nie widze sensu się bawić
A notkę jutro wrzucę, zmęczony jestem strasznie podróżą do domu, nie myslę już.

Kto robi przerwy, ten traci nerwy

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 4 Napisanych postów 1800 Na forum 17 lat Przeczytanych tematów 72338
Miałem własnie pisać czy wiesz co to oznacza gdy brak progresu i czujesz że na sucho nic juz nie zdziałasz, ale doczytując końcówke wypowiedzi widze że wiesz o co chodzi.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 2 Napisanych postów 2255 Wiek 32 lat Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 47591
Wczoraj trening nóg wszedł, potem 3h pociągiem i troche dieta była słaba, bo na pkp jakieś pasztety jadłem i batony, ale makro trzymane w normie.
Wczoraj prawie się zrzygałem podczas treningu, była moc, siła, ale brak "powietrza w mózgu" dawał we znaki. Miałem odpuścic, ale powiedziałem, że to ostatni trening nóg i muszę dac w palnik co kolwiek by się nie działo, przysiady na suwnicy zrobiłem, bo stojaki były oblegane, ale i tak było cięzko.

19.12.2013
Dzień 39/tydzień 5


TRENING:

Nogi

czas trwania: 90 minut

1.fronty pauzowane smith
27 x 8/37 x 8/47 x 8/57 x8/67 x 8/77 x 8
2.suwnica
220 x 17 /200x 13/180kg x 14/160kg x 25/140kg x 30/
3.unoszenie
50kg x 14/40kg x 13/30kg x 13/20kg x 14/10kg x ?
4.mcnpn z hantlami
40kg x 10/40kg x 10/40kg x 9/40kg x 7(byłoby więcej, ale chwyt za słaby)
5.uginanie siedząc
87kg-57kg x 14-20p
6.uginanie leżąc jednonóż
4 serie po 10kg
7.łydki stojąc,maszyna bo smith był zajęty
100/90/80/70/60 x 15-25
8.łydki siedząc
25p x 55 x 4 serie (tu już była masakra)

+10 minut rozciągania


FILMY

mcnpn





DIETA
prawdopodobnie było + 100-200kcal więcej

śniadanie:

po trenie, coś na szybko musiałem wszamać:



SUPLEMENTACJA

AMG: 40g + 3 kapsy przed treningiem
super mass: 110g po treningu
Hyperfusion: 6 kapsułek po treningu
witamina c + wapń + omega3: rano
magnez + cynk: na noc

W dobrym momencie się skończyło :

Kto robi przerwy, ten traci nerwy

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 239 Napisanych postów 9129 Wiek 46 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 130480
pasztet z pkp - ciekawe

KREW POT I ŁZY TYLKO NA TO NAS STAĆ

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 195 Napisanych postów 9906 Wiek 31 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 174402
Widzę ciekawe plany na kwiecień
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 2 Napisanych postów 2255 Wiek 32 lat Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 47591
rozkład ciapągów się zmienia i przez to miałem opóźnienie 40 minut no i musiałem coś wszamać na dworcu, a leczo i bigos za 1,50 nie wyglądały za ciekawie xD
Plany są takie, bo muszę w końcu podjąć jakiś poważniejszy krok, ciągle myślę o siłowni, a efekty przychodzą coraz wolniej.

A dzisiaj prawie uyebałem sobie palca siekierą i poparzyłem rękę gorącym metalem, pora odpocząć xD

Kto robi przerwy, ten traci nerwy

Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

MASA Z FIRMĄ HI TEC - RYWALIZACJA 13SEBIK13

Następny temat

Rodzinka na masie - Ania B. i RedAlert

WHEY premium