Cycie mnie bolą
W domu jest git
Moja mama nie robi ŻADNYCH problemów. Zastrzegła sobie tylko, żebym w święta wszystkiego spróbowała. A jak cieszy mnie to, że nie mówi nic jak gotuję sobie z wagą kuchenną.
Na dzień dobry kupiłam indyka, poporcjowałam i zamroziłam.
Oliwa z oliwek z biedronki tylko coś mi się nie podoba, strasznie ma mocny aromat.
Przedwczoraj zmarzłam w nocy jak spałam i rano od razu mi się opryszczka wywaliła na wardze. Co roku w tym samym miejscu i tym samym czasie. Nie zapomniała o mnie.
W te 3 dni świąt zastrzegam sobie spróbować serniczka i makowca:D Micha będzie czysta obiecuję ale kcal na sto % wpadnie więcej
21.12.2013 sobota
Miska:
Warzywa: papryka, ogórek kiszony, kalafior, ćwikła
Trening:
Traenig A. 2 serie, 12 powtórzeń Rozpiska gdzieś wyżej. Obciążenia bez zmian. Na innej siłowni (tej załatwionej na przerwę świąteczną)
22.12.2013 niedziela
DNT Byłam na spacerze.
Miska:
Warzywa: Kiszona kapusta (
mniam), papryka, marchewka
Zmieniony przez - czikita007 w dniu 2013-12-22 20:43:52
Jeszcze kilka słów:
-
Picie: woda 1,5l, czaarna kawa (przeważnie 2x, czasem z mlekiem, rzadko), herbatki wocowe
-
Suple: wiesioł, orgametril, magnez
- widzę zmiany w figurze, mięsisiste, jestem zadowolona
- cały czas prostuję nad postawą, żeby stać prosto, ale sie wtedy wysoka wydaję
Zmieniony przez - czikita007 w dniu 2013-12-22 20:48:22