Zakładam dziennik, aby usystematyzować swoje wypiski z treningów, misek i wymiarów. Mam też nadzieję, że dziewczyny bardziej doświadczone i mądrzejsze, w wolnej chwili, poprawią moje błędy.
Wiek: 22
Waga: 62
Wzrost: 167
Obwód w biuście: 85,5
Obwód pod biustem : 68
Obwód talii w najwęższym miejscu : 62
Obwód na wysokości pępka : 71
Obwód bioder: 99
Obwód uda w najszerszym miejscu: 60
Obwód łydki : 36
W którym miejscu najszybciej tyjesz: uda, biodra (dół ciała)
W którym miejscu najszybciej chudniesz: twarz, brzuch, plecy, biust (góra ciała)
Uprawiany sport lub inne formy aktywności: obecnie co drugi dzień trening siłowy AB z ‘odchudzania łopatologicznego’ Obliques; w pozostałe dni, jak mam siłę i czas, fitnessy różnego rodzaju, dodatkowo czasem w weekendy kolarstwo górskie i squash
Co lubisz jeść na śniadanie: jajecznica (właściwie jajka w każdej formie), kanapki z mojego razowca z masłem, żółtym serem, łososiem; owsianka na mleku z migdałami, wiórkami, bananem, żurawiną suszoną i innymi dodatkami.
Co lubisz jeść na obiad: właściwie wszystko, co zje mój chłopak, ponieważ nie uśmiecha mi się gotowanie na dwa gary.
Co jako przekąskę: to co na obiad?
Co jako deser: ciasto mojej mamy, ale ostatnio nie piecze, więc nie ma problemu.
Ograniczenia żywieniowe: ogólnie pojęty syf, czyli żywność wysoko przetworzona – po części tego typu produktów pojawiają mi się ogniska wysypki, zamieniającej się w rany – bardzo nieprzyjemne i nieestetyczne. Oprócz tego ograniczeniem są dla mnie finanse.
Stan zdrowia: ogólnie bardzo dobry, potwierdzony dziś wynikami badań.
Czy regularnie miesiączkujesz: biorę tabletki, więc właściwie mój okres się nie liczy jako prawdziwa miesiączka. Zanim zaczęłam brać (prawie 4 lata temu) okres był przeważnie regularny.
Czy bierzesz tabletki hormonalne: jw., Yasminelle
Czy przyjmujesz leki z przepisu lekarza: jw.
Czy rodziłaś: nie
Preferowane formy aktywności fizycznej: siłka, fitnessy, squash
Stosowane aktualnie i wcześniej preparaty: Ostatnio, celem spróbowania i uzupełnienia diety o białko, kupiłam whey’a. Jem go po trochu, wcześniej nic.
Stosowane wcześniej diety: trzy lata temu podchodziłam do Dukana, jednak mocno oszukiwałam, nie potrafiłam zrezygnować z węgli. Schudłam max 2kg, ale nadal nie znoszę serków wiejskich.
Szczegóły + TRENING:
Jako dziecko byłam raczej aktywna, dodatkowe kilogramy w dolnej części ciała pojawiły się gdzieś w liceum, pod koniec okresu dojrzewania, kiedy prawie nie ćwiczyłam, za to jadłam głównie hot-dogi w szkolnym bufecie. Od ponad dwóch lat z przerwami chodzę na różnego rodzaju fitnessy, przez ostatni rok regularnie na body pump, gdzie złapałam trochę techniki i siły. Zakochałam się też w stepie choreograficznym. Zauważyłam natomiast, że po dwóch godzinach skakania bolą mnie kolana, a progres w moim ciele jest już żaden. Stąd decyzja o przeniesieniu się na siłownię, nie ukrywam, że motywowana Wami.
Od 25.10. zaczęłam trening AB wg Obliques, z pomocą mojego znajomego, który pokazał i przypilnował mi technikę. Ograniczyłam też znacznie liczbę fitnessów. Dziś był czwarty A, poniżej wypiska (wyciskanie robię hantlami, na koniec aero) :
ad. Przysiad: druga seria mnie zabiła, pod koniec koleżanka pomagała mi rozpocząć ruch w górę
ad. Wyciskanie: mam tu problem z progresem. Nie ma 11kg, 12 jest za ciężkie, dodatkowo nie mogę dopchać się do sztangi, okupowanej przez Panów.
ad. Plank: ciągle zapominam zegarka.
Mam też problem z superseriami: stanowiska w obu przypadkach są bardzo oddalone i ani razu nie udało mi się złapać momentu, w którym oba są wolne.
DIETA:
Do niedawna jeszcze wpieprzałam spore ilości słodyczy, chipsów, piwa (może stąd ten mój „brak efektów” :D). Od ok. miesiąca miska jest czysta. Rozkład dobrałam sobie raczej na oko, w weekend poczytam więcej na ten temat i postaram się dobrać coś bardziej sensownego, jeśli nie dostanę do tej pory wskazówek. Póki co: 1700-1800 kcal/ok.120B/60-70T/reszta WW. Nie jest idealnie, ale idzie mi coraz lepiej.
Chleb i schab pieczony, to moje wyroby. „mój baton” też stworzyłam sama, z płatków owsianych, suszonych owoców, orzechów i odżywki.
Miski z kilku ostatnich dni:
ZDJĘCIA: zrobione przed rozpoczęciem treningu AB, raczej niewiele się zmieniło. Pomiary wpisane w tabeli są z ostatniego poniedziałku.
MÓJ CEL:
Jak można zobaczyć na zdjęciach, góra mojego ciała jest bardzo nieproporcjonalna względem dołu. Chciałabym:
- wyrównać proporcje
- pozbyć się cellulitu.
Myślę, że te dwa cele są w tej chwili dla mnie najważniejsze. Postaram się wykazać maksymalną samodzielnością oraz subordynacją, jeśli któraś z dziewczyn będzie miała jakieś uwagi.
Dobrej nocy i do jutra!
Zmieniony przez - tylda w dniu 2013-11-09 00:59:26