pchcn witam w moich skromnych progach, miło że chciało Ci się czytać te moje wypociny. Tam z początku to nie czity to było jedzenie syfu
Teraz doszłam do wniosku, że tylko dla doznań oralnych nie warto wcinać takich "przysmaków"
A na czystej misce nawet do tego nie ciągnie.
12.02.2014 środa
Źle spałam tej nocy, a gdy już zasnęłam to miałam koszmar. Śniło mi się, że Martucca wykreśliła mnie z konkursu, na który się zgłosiłam bo tak i już
Pierwszy raz sen o forum. Co to się z człowiekim dzieje
Ciężko mi się dziś chodziło po schodach
Trening:
Trening: B
1. MC
1 seria: 10 powt: 30kg + 8kg gryf
2 seria: 8 powt: 40 kg
3 seria: 6 powt: 45 kg
2.
Wyciskanie sztangi stojąc
1 seria: 10 powt: 10kg + 8 kg gryf
2 seria: 6 powt: 12,5 kg
3 seria: 6 powt: 15 kg
3.Ściąganie drążka do klatki nachwytem
1seria: 10 powt: 2 stabek ok 24 kg
2 seria: 8 powt: 2 sztabek +2,5 kg
3 seria: 6 powt: 2 sztabek + 7 kg
4.Wypady
Starałam się maksymalnie skupić i robić wolno, bolało
1 seria: 10 powt na nogę : 20kg+
2 seria: 8 powt: 22 kg
3 seria: 7 powt: 24 kg
5. Uginanie nóg leżąc
nie zrobiłam nie było na czym
6. Pompki max
Coś nawet do 10 nie mogę dobić.
7 szt / 7szt
Miska:
Od dłuższego czasu widać u mnie miskę na poziomie 1700 kcal. Zapewniam, że jest więcej bo jestem w domu i niektóre rzeczy wpisuje na oko np. zupę(a nakładam syto bo lubię zupy) albo ziemniaki gotowane albo mięso z obiadu, który akurat zrobi mama.
Warzywo: marchew, ogórek kiszony, cebula, sałata, papryka czerwona
Płyny: woda, herbata zielona, rooibos, barszcz kiszony
Suple: tran, wiesioł