Dyskusje z moderatorami i doradcami,odpowiedzi na zaawansowane pytania.

myślę, ze jednak przysiad właściwie wykonany i we właściwej formie nadal pozostaje i tutaj punktem wyjścia, niejako podstawą, następnie ćwiczenie jednonów, a wszelkie inne ukierunkowane na tenże obszar.

wracając do przysiadów - jak wspomnaino- głębokość siadu, punkt ciężkości to rzeczy fundamentalne w tejże sytuacji, jednakże proponowałbym poczytać o wersji przysiadow ktorą opisywał swego czasu niesforny Antoś;chyba coś o abdykacji króla [tutaj najważniejszymi czynnikami jest właściwe ustawienie stóp i kolan a także ruch niejako wypychający od wewnątrz- lecz po szczegóły to już tam właśnie odsyłam

Dzięki Panowie za sugestie. Dużo rzeczy wiedziałem, ale jak ktoś wprost napisze to jakoś prostsze się to wydaje.

Obecnie cwicze nogi 2 razy w tygodniu, raz siłowo, raz hipertrofia. Także wszelkie uwagi co do siadu zastosuje napewno, a w dniu hipertrofii pojade czyms w stylu specjalizacji na glowe przysrodkowa (propozycja ronniego ciekawie wyglada).

Zamysł jest dobry Zdaj relacje jak Ci poszło.

w dni siłowe ponadto możesz robić przysiad lowbar, zaś w dni hipertrofii highbar ew. przedni. Do tego mógłbym polecić wyciskanie jednonóz na suwnicy, mega rozwija przywodziciele i głowy przyśrodkowe

Napisze minirelacje z 1szego treningu ukierunkowanego na głową przyśrodkową, komuś się przyda.

Narazie za mną dzień hipertrofii - specjalizacja na VMO. Zrobiłem trening zaproponowany przez ronniego z małą modyfikacją.

1a Prostowanie ze stopami zwróconymi na zewnątrz 4 x 15p
1b Przysiad przedni ATG z podstawkami z podwójnym dnem 4 x 10p
2a Żabi przysiad 4 x 12p
2b Wykroki krótkie chodzone 4 x max
+
3. MDS Uginanie leżąc jednonóż/obunóż/power obunóż 10/max/max
4. MDS Wspięcia siedząc palce do sródka/ do zewnątrz/ normalnie 15/max/max

Powiem tak: takiej pompy nigdy nie miałem! Przekonałem się na sobie, że VMO pełni funkcję stabilizacji kolana. W wykrokach chwiałem się na boki, cięzko było utrzymać równowagę. Pompa i czucie nad kolanem rewelacja. Mam wrażenie, że ten trening wpływa również bardzo dobrze na dwugłowe uda, ledwo muskająć pośladki (dla mnie wielki plus). Potem dołożyłem tego mds na dwójki i skatowałem je do końca.

Kilka uwag. Maszyna do prostowania jest na jednym końcu siłku, a stojaki do siadów na drugim. Przez to musze sobie zarzucać sztangę do siadów z podwójnym dnem. Dlatego też wybrałem fronty. Takie gotowe sztangi są do max 50kg i jej użyłem. Na 2 treningi jeszcze te obciążenie starczy, potem będę musiał coś wymyśleć. Druga uwaga do żabiego siadu. Troche skaleczyłem technike na pierwszym treningu, ale i tak poszło nienajgorzej. Tylko pytanie teraz czy to ćwiczenie ma na celu tylko aktywacje głowy przyśrodkowej, żeby w wykrokach dobić. Nie za bardzo widze sposób jak robić to ćwiczenie z dodatkowym obciążeniem, a szczerze mówiąć jest troche lekko, chociaż czucie miesnia jest ok.

Robie coś takiego:





Aaaa...i jeszcze dodam, że zakwasy się juz 3 dzień trzymają. Ciaglę czuję lekkie palenie/ciepło w okolicach kolana.

Pozdro

Zmieniony przez - tibes w dniu 2013-11-24 13:12:12

No i tak miało być

Żabi przysiad rób normalnie,ze sztangą na barkach.
Tutaj nie zejdziesz ATG nigdy.Ruch jest krótki ,ale target VMO bardzo duży.Masz prawo jeszcze czuć przywodziciele przy tej wersji.

Co to za film chłopie
Nie to ćwiczenie.


Ja polecałem Tobie przysiad ze sztangą,w którym stajesz wąsko(niemalże pięta przy pięcie),stopy zwrócone na zewnątrz i siadasz,flarując kolana na boki i pilnując by szły w jednej linii ze stopą.Będziesz wyglądał jak baletnica.

To trzeba było tak od razu Nie znałem tego ćwiczenia wcześniej... i tylko taką wersje znalazłem na necie. Spoko.. we wtorek kolejny trening to juz polece tak jak ma być

Zapewniam Cię,iż teraz dopiero poczujesz głowę przyśrodkową