kama_80
Po drugie mężusia muszę rozruszać
To go rozruszasz!
Tak go rozruszasz 24 kg, że przez dwa dni będzie chłop uważał na każdy ruch
Zestaw "męski" w necie to 16 + 24.
Kama, ja tam wiem, ale od niedawna, że 16 kg może mnie zniszczyć przy odpowiednio ustawionym treningu. Zależy co chcesz sobie (w sobie) wykształcić. Wielkich gór mięśni nie zrobisz małym ciężarem. Siły też jakiejś dramatycznie wielkiej się nie spodziewałbym po odważniku 16 kg w moim przypadku. Natomiast podkręcić metabolizm, zbudować
wytrzymałość syberyjskiego drwala - a proszę bardzo.
Pamiętaj: patrz na każdy odważnik jak na ułamek masy swojego ciała. 20% to już sporo. 50% - z tym ćwiczą prawdziwe lewary. Na 80% (o ile nie jesteś herosem) nie będziesz umiała wykorzystać wszystkich zalet dużego odważnika. Swing to tylko jedno z nielicznych ćwiczeń. Fajne ale są fajniejsze, których nie zrobisz z kulą 24 kg
A jak się mylę... To trzeba będzie sięgnąć po jakieś sterydy chyba
Bo nas tu pozawstydzasz wszystkich
Poczekaj na książkę. Przeczytaj co napisał Pavel i pod jego słowa złap za odważniki. A mężulkowi powinna się spodobać idea treningów po 20 minut dziennie
Jak połknie haczyk, to będziecie sobie robili turnieje Girewoj Sporta