[BLOG]Xazek/IF

Wracając do dziennika :P, wczoraj miałem imprezę urodzinową więc zrobiłem sobie cheat day. Nie liczyłem kalorii a było ich sporo (alko + jedzenie :P).

Ponieważ skoro pisałem, że jestem po 19:00 w mieszkaniu, to nie mam kiedy jeść, od 8:00 do 17:00 na uczelni, następnie od razu na siłownię i jestem po 19:00 w domu.

I nie znajdziesz ani chwli zeby zjesc?

A co to na uczelni nie ma przerw i jest zakaz jedzenia? :P

No wlasnie. Podczas przerwy na zajeciach otwierasz okno jesz, wracasz idziesz na trening , potem zjesz , zjesz i koniec okna 8 godzin

Po pierwsze preferuję trening na czczo. Po drugie niestety w tym momencie moje przerwy na uczelni trwają mniej niż 5 minut o ile takie mam, ponieważ jestem project managerem pewnego projektu i mam dużo spraw do załatwiania na uczelni, przez co na same zajęcia się spóźniam, nie mówiąc o czasie na posiłek :P

Ogólnie kwestia okienka jest jak na razie nie do zmiany, więc nie ma sensu się rozwodzić nad nią :P Mimo wszystko dzięki za wszelkie uwagi :D

Zmieniony przez - xazek w dniu 2013-11-10 17:44:38

Nie pier... że codziennie od 8 do 17 masz tyle zajęć, że 5 minut nie znajdziesz. Poza tym skoro tak to zjedz śniadanie o 7 jak człowiek i daruj sobie IF.

To samo chcialem napisać. IF warto stosować jak ma to komuś ułatwic zycie a nie iutrudnic.

Po pierwsze nie napisałem, ze codziennie tak mam, ale nie ma sensu co drugi czy trzeci dzień zmieniać okna żywieniowego :p. Po drugie "IF warto stosować jak ma to komuś ułatwic zycie a nie iutrudnic", czy ja napisałem, ze mi nie pasuje to okno??? Skoro jest naukowo udowodnione, że 4-o godzinne okienko żywieniowe jest ok, to czemu się tego czepiacie?? Odradzacie mi 4-o godzinne okno, jakby to był jakiś mój d****ny wymysł, który spowoduje nie wiadomo jakie szkody itp.

Zmieniony przez - xazek w dniu 2013-11-10 17:59:12