[BLOG]marezecki/Dziennik żywieniowo-treningowy

No to ja już jestem w kropce.

Gdzieś to wyczytałem. Ale zaczekajmy. Niech specjaliści zabiorą głos.

Mareczek chętnie bym też coś doradził ale kompletnie nie mam pomysłu.. Może żeby obciąć węgli trochę z DT i wrzucić w DNT tak w stronę bardziej zbilansowanej.. ale to tylko gdybanie. Lepiej żeby ktoś ogarnięty powiedział konkretnie co i jak bo jak każdy od siebie wrzuca propozycję to może się zakręcić. Trzymaj się!!!

LG ma to do siebie, że poprawia wrażliwość insulinową, a co za tym idzie mamy wiekszą tolerancje weglowodanową, idąc dalej tą drogą węglowodany sa dla nas bardziej przyjazne, więć po co z nich rezygnować ?

Natomiast są osoby łączące IF, oraz LC, przykładem jestem Ja, a takze Dzii, oraz MrBlue jak dobrze pamietam i wszyscy chwalimy sobie ten sposób odżywiania sie, mało tego Kacper zrzucił w ten sposób znaczną ilość kg.

Pamiętać natomiast trzeba o tym, iż IF to nie jest magiczny model odżywiania sie który przyniesie wspaniałe efekty, nakładem mniejszej pracy. Takie same efekty można uzyskać na mocno popularnej diecie zbilansowanej opierajacej sie na 4-5 posiłkach w ciągu dnia.

Moja rada mniej myślenia, a więcej pracy na treningach i pozytywnego myślenia.

schnapik

Ustal sobie jakis poziom przykladow 3.5g/kg bialko 2 - 2.2g/kg i tluszcz w okolicach 1g.

3,5g białka?
IFBBPRO?

schnapik

Moze za duzo kombinujesz. Wczesniej mialem podobne podejscie do ciebie. Nie leci a to zrobie cheat day i od jutra cos nowego (low carby, low faty i inne pomysly). W ten sposób rozwalilem sobie poprzednia redukcje. Za tydzien znow wpadniesz na jakis nowy pomysl bo waga nie pojdzie i stwierdzisz ze robisz czita i zaczynasz ponownie od zera, Błedne koło. Przemysl

dam sobie rękę uciąć że jeden cheat czy cheat od czasu do czasu nie jest,nie był problemem
no chyba że co drugi dzień albo w każdy dzień

jeśli już cheat to z głową i raczej zaplanowan

w 99% problem leży w przestrzeganiu diety jaką sobie założyliśmy
za dużym spożyciu kalorii
za malej aktywności
rów nie dobrze winę można zwalać na nie działające suplementy

Zmieniony przez - solaros w dniu 2013-11-03 20:11:34

węgla na początek. tam troche nie składnie jak burak napisałęm. bialko 2-2.2g/kg i tluszcz ok . 1g


Co chwile wpadalem na nowe pomysly i robilem czita co niedziele. Redukcja troche mi nie poszla. (czit wygladal na calodziennym wpjerdalaniu ile wlezie)



Zmieniony przez - schnapik w dniu 2013-11-03 20:15:39

Dzięki za zainteresowanie tematem.

@WaCki - rozumiem, że też lecisz na LG. Możesz mi napisać swoją podaż kalorii oraz makroskładników? Bo nawet jak na LG te 380g z moich wyliczeń to na redukcje wydaje się być na prawdę sporo!

Dzisiaj wleciał ten cheat: chałwa, paczka czipsów, pizza. Nie jestem z tego zadowolony, ale może coś ruszy w końcu.

Od jutra jeszcze pociągnę LG przez tydzień. Później zobaczę rezultat, może zrobię jakieś zdjęcie poglądowe.

Co się tyczy treningów:

3x w tygodniu FBW, intensywnie. Używam tylko wolnych ciężarów i staram się mocno ograniczać ćwiczenia izolowane.
Do tego dochodzi 1-2 bieganie + w soboty intensywny basen.

Staram się robić wszystko na 100%, jestem zmotywowany.

Pozdrawiam!

To, że trening składa sie z ćwiczen wielostawowych nie znaczy, że dobrze go wykonujesz. Jak dobrze pamietam pisałeś, że robileś trening obwodowy od Przemka i że nie jest on dla Ciebie, aż tak ciężki, co już daje do myślenia, osobiście po tym treningu ktory trwał 15 minut, 2gie tyle dochodziłem do siebie.

Co do moich BTW, wszystko masz w moim dzienniku, ale powtórze sie raz kolejny nie ma cudownych diet, cudownych rozkladów BTW, wszytko to kwestia indywidualna.

Wiem jedno deficyt kcal, cieżki trening zawsze dadza efekty (jeżeli jesteś zdrowy).

Przy ćwiczeniach przede wszystkim stawiam na technikę. Pisałem, że mi ten trening pasuje, co nie znaczy, że jest lekko. Nie katuję się maksymalnym obciążeniem tylko balansuję na granicy ciężaru, przy którym wykonanie wszystkich powtórzeń przebiega poprawnie.

Dzisiaj właśnie wykonuję ten trening. Od godziny 13.30. Rozpiskę miski wrzucę wieczorem. Okno: 15-21.


Pozdrawiam!

EDIT: Mam teraz wolną chwilę, a więc wstępnie ułożyłem sobie moją miskę. Będę się trzymał tych wartości bardzo sztywno, przynajmniej przez miesiąc. Podniosłem białko do 200g, więc dorzucę do tego jeszcze więcej warzyw. Kwestią sporną jest uwzględnianie ich w bilansie kalorycznym, ale ja, przynajmniej na oko, będę je zamieszczał w zrzutach.

W DNT węgle w ilości znikomej na korzyść tłuszczów. 175g ww DT to już nie jest te 380 jak wcześniej .

Dzisiejszy trening:
B:
Pushpress 3x
Martwy ciąg 3x
Wyciskanie hantelek na ławce w skosie górnym 3x
Wykroki z hantelkami 3x

Niestety nie robione w obwodzie, jednak robiony na tyle intensywnie i dynamicznie, na ile pozwolą warunki. Siłka ma mało sprzętu i przestrzeni, a dzisiejszy trening trening w kilka osób, więc ciężko się będzie podzielić.

Wieczorem bieganie.

Pozdrawiam!




Zmieniony przez - mareczecki w dniu 2013-11-04 10:39:16

Zmieniony przez - mareczecki w dniu 2013-11-04 10:39:57

Jeżeli zaczniesz jeśc wiecej warzyw, proponuje zacząć je wliczać w bilans kcal.