neevsky
A co mnie obchodzi ile na przysiad biorę? Nogi zacząłem pierwszy raz w życiu robić 3 a może 4 tygodnie temu. Nie jestem powerlifterem i nie muszę robić ćwierć-wiosło-rvchania sztangi po 300kg, żeby sobie popieścić ego.
I co mnie do chooya obchodzi ile ty robisz hekade przysiad bez kosku? Robią i 300kg bez koksu i leję zarówno na to ja moczem jak i oni na mój i twój przysiad. Wkurza już mnie twój spam, nic wartościowego do dyskusji nie wnosisz, i ani swoją wiedzą teoretyczną ani praktyczną mi w niczym nie pomożesz.
Tak czy siak, robię po swojemu (nie od dziś, i nie od wczoraj), więc osobiście nie widzę nadal sensu waszych wywodów, które i tak nic nie zmienią
. Napisałem co teraz zmieniam, co będę robił. Więc jak ktoś ma ochotę to może sobie śledzić, jak nie to nie. Jak oczekujecie zwierzań z redukcji z obcinaniem po 100kcal na tydzień to nie ten temat niestety, ale jestem pewien, że jest pełno innych dzienników, gdzie tak robią 
.
I co mnie do chooya obchodzi ile ty robisz hekade przysiad bez kosku? Robią i 300kg bez koksu i leję zarówno na to ja moczem jak i oni na mój i twój przysiad. Wkurza już mnie twój spam, nic wartościowego do dyskusji nie wnosisz, i ani swoją wiedzą teoretyczną ani praktyczną mi w niczym nie pomożesz.
Tak czy siak, robię po swojemu (nie od dziś, i nie od wczoraj), więc osobiście nie widzę nadal sensu waszych wywodów, które i tak nic nie zmienią
. Napisałem co teraz zmieniam, co będę robił. Więc jak ktoś ma ochotę to może sobie śledzić, jak nie to nie. Jak oczekujecie zwierzań z redukcji z obcinaniem po 100kcal na tydzień to nie ten temat niestety, ale jestem pewien, że jest pełno innych dzienników, gdzie tak robią .Nie mądrkuj.
milczeks! <3
ronie220
konamb
rkarpinski
flex1976
Laciu1992
