Męki Słabego i walka jego :-)

Cześć Długo się zastanawiałem nad założeniem swojego dziennika treningowego, bo nie lubię zbytnio swoich słabości uzewnętrzniać, tylko sam z nimi walczyć, ale w końcu przełamałem się i liczę tu na ewentualne wsparcie ludzi wiedzą i doświadczeniem,jeśli chodzi o dobór ćwiczeń i dietę. Kilka słów o mnie. We wrześniu skończyłem 40 lat, ogólnie od wielu lat związany jestem ze sportem ( najpierw karate, później jiu jitsu combat,oraz jazda na rowerze, pływanie, siatkówka plażowa), jednak od dwóch lat z różnych przyczyn sport w mniejszym stopniu istniał w mojej rzeczywistości i dlatego mój wygląd uległ "lekkiemu zaokrągleniu". Moja waga przy wzroście 176 cm, to obecnie 89 kg.Patrząc na temat założony przez Mastiego z typami sylwetek, to oceniam siebie pośrednio między endo,a mezo morfikiem,a zawartość smalcu na ciele wynosi u mnie jakieś 25-30 % Staram się odżywiać w miarę zdrowo,choć kolega mi mówił, że moje porcje są trochę za duże i pewnie dlatego oponka jest do likwidacji Od jakichś trzech miesięcy, po kilkuletniej przerwie jestem bywalcem siłowni, robię treningi 2-3 razy w tygodniu. W planie mam zacząć wykonywanie aerobów, choć za bieganiem nie przepadam. Moim głównym celem do wakacji jest likwidacja oponki i zjechanie z poziomem smalcu do ok. 15 % ( fajnie jakby pojawił się chociaż zarys kaloryfera), praca nad estetyką sylwetki i ogólna jej poprawa.Fajnie by było jakbym mimo lat mógł się zaprezentować jako plażowy chłopak w wakacje Dodatkowe cele (uboczne) związane są z testami sprawnościowymi i tu podam obecne wyniki i te, które chcę osiągnąć. Obecnie podciągam się na drążku 6 razy, celem jest 11 podciągnięć. Z brzuszkami na czas nie mam problemów, bo robię 72 w ciągu 2 minut, ale chciałbym robić 80. Na 3km biegam w czasie 14.40 minut, a chciałbym biegać w okolicy 12. 40 ,lub mniej, no i chciałbym zjechać w biegu wahadłowym 10x 10 z czasu 32 sekund, do poniżej 30 sekund. Myślę, że w tygodniu zrobię jakieś foto, by postraszyć nim ludzi w dziale i na forum To taki pierwszy mój wpis tutaj, więc proszę czytających o wyrozumiałość i z góry dziękuję za to Czekam na ewentualne pytania i sugestie.

Ja mam podobnie i bywa, że po tygodniu wrzucę miski oraz trening. Nikt mnie nie zmusza, lekkoe nie jest, ale chcę. Zaczynam pracę o 13 z reguły, wracam często po 23 i nie mam wiele czasu bo sen ważny. Wstaję 8-8:30, śniadanie, trening, bieg lub aeroby, wyszykowanie się, posiłek potreningowy i znów do pracy.
A gdzie inne obowiązki? Może znajdę pracę bliżej, bo często po godzinie dojazd zajmuje.w jedną stronę tylko. Da się więc wytrwaj przynajmniej z dietą i treningiem.

witamy w dziale
testy resortowe?

Boże drogi, moderator z combatu otworzył dziennik, że też doczekałem tej chwili <ociera łzę z oczu> Powodzenia panie Słaby, życzę za rok 6 podciągnięć, ale na jednej ręce

Tak, testy resortowe,w tym roku podszedłem bez przygotowania żadnego, ale w przyszłym sezonie chciałbym pokazać co "dziadek" potrafi.

Gats, mi też łza poleciła jak przeczytałem, to co napisałem


Zmieniony przez - słaby 56 w dniu 2013-10-31 23:59:33

Witam. Z ciekawością będę się przyglądał.

pokarzesz młodym co czterdziestolatek potrafi

Jedyna sugestia jaka mam to zdjecie tych idiotyzmow o ekto-mezo-endomorfikach z podwieszonych postow.Zawracanie dupy i ch**em Wisly z tymi sylwetkami.

No Lisek robi forme na wf w woju ,powodzenia

Wiadroman- cześć, ależ Ty nerwowy
Flex-Chciałbym pokazać sobie, ale dobrze bym się czuł, wiedząc że dorównuję, lub przeganiam młodszych w niektórych dziedzinach : -) W poniedziałek zamieszczę wpis, jak wyglądał trening na siłowni i opiszę swoją michę z całego dnia.
Strzeleccc- Dzięki i się zastanawiam skąd się znamy, bo znasz moją ksywę

z combatu -LEON jak jeszcze pamiętasz

Czesc,

Witam na oddziale ... przepraszam ... w dziale :)

Cele fajne. Ciekawy jestem jak zaplanowales trening podporzadkowany obranym celom?

pozdrawiam i powodzenia :)