Steven0
JDS miał rozpaczliwe próby poddania i wgl nie były one ani trochę bliskie celu na dodatek w slow motion i bez mocy więc nawet jakby JDS założył to prawdopodobnie by nie miał siły tym odklepać Caina, ale daleko do założenia techniki tam było kończącej.
logiki a raczej braku logiki tych Twoich domysłów Steven nigdy nie ogarnę. Czasami zdarza Ci się napisać coś z sensem ale rzadko. Skąd możesz wiedzieć jak blisko było poddania? jak żeś nawet nigdy na macie i pojęcia o bjj nie masz (nie, nie jest to płytki argument tylko prawda, potrenowałbyś to może byś rzadziej się ośmieszał na forum) Po minie JDS widziałeś, że daleko dopięcia jest czy może z oczu herba deana wyczytałeś jego myśli "ni chvja nie da rady". Skąd możesz w jaki kolwiek sposób oceniać że by prawdopodobnie JDS nie miał siły dopiąć i było daleko do poddania? Pare postów wyżej ktoś wrzucił Gracie Brakedown gdzie tłumaczyli to duszenie i mówili, że było dobre a wiedzą wciągają Ciebie i całe forum.
Więc taka rada, skończ waść pjerdolić i wstydu sobie oszczędź.