Koniu151
08-9.10
We wtorek w nocy zjadłem 4 tabletki uspokajające i...siedziałem jeszcze dłużej niż zwykle – o 4.40 stwierdziłem, że nie ma sensu się kłaść, odpaliłem serial i oglądałem aż zrobiło się widno. Co zero snu wpływało na jakość funkcjonowania, ale przynajmniej zasnąłem o 21, co prawda obudziłem się o 1 i sen był dalej szarpany, ale rano wstałem o 9 i myślę, że będzie ok. Co do serialu, który odpaliłem – ostatnie odcinki Dextera. Szczerze mówiac zakończenie nie takie jak się spodziewałem – myślałem, że skończy się w ten sposób, że Deb zabije Dextera, tak jak on to robił z innymi, a tu o – mocno naciągnięte i jednak bez wielkiej spójności z całą serią, ale tak to zwykle z zakończeniami bywa.
Trening:
Wczoraj odpuściłem. Dziś klata i tricepsy. Całkiem fajny trening, stosunkowo długi – ok 80 minut.
1. Wyciskanie sztangi na łace poziomej max serii po 6 powtórzeń
2. Wyciskanie sztangielek na ławce skośnej 4x max
3. Pompki na poręczach 3x max
4. Wyciskanie na maszynie 3x max
5. Wyciskanie francuskie z KB 3x max
6. Prostowanie na wyciągu jednorącz 2x max
Dieta:
Wczoraj tylko jeden posiłek, który smakował lepiej niż jakikolwiek cheat jaki jadłem, choć pod cheata tego nie podciągam mimo dużej dawki kcal. Co ciekawe rano obudziłem się w najlepszej formie od dawna pod względem sylwetkowym, może to wyspanie, może taka dawka tłuszczu(w sumie są ładowania tłuszczem przed zawodami), co nie zmienia faktu, że w lustrze forma bdb.
Dziś po treningu porcja białka – kupiłem wczoraj na zakupach Whey 100 Treca, sok z dwoch grapefruitów. Posiłek kolejny odwleczony nieco w czasie, ze względu na długi czas pieczenia. Smak – totalne mistrzostwo, kg mięsa wciągnąłem za jednym posiedzeniem, a wywar w którym to się piekło zlałem do kubka i piłem jak herbatę
. Trzeci posiłek zamówiony, Ela kończyła zajęcia po 19, nie chciało mi się robić kolejnego obiadu, więc zamówiłem sushi.
1. Boczek wieprzowy pieczony
1. Białko, sok z grapefruitów
2. Łopatka wieprzowa pieczona na ostro.
3. Sushi.
Zmieniony przez - Koniu151 w dniu 2013-10-09 20:37:28
We wtorek w nocy zjadłem 4 tabletki uspokajające i...siedziałem jeszcze dłużej niż zwykle – o 4.40 stwierdziłem, że nie ma sensu się kłaść, odpaliłem serial i oglądałem aż zrobiło się widno. Co zero snu wpływało na jakość funkcjonowania, ale przynajmniej zasnąłem o 21, co prawda obudziłem się o 1 i sen był dalej szarpany, ale rano wstałem o 9 i myślę, że będzie ok. Co do serialu, który odpaliłem – ostatnie odcinki Dextera. Szczerze mówiac zakończenie nie takie jak się spodziewałem – myślałem, że skończy się w ten sposób, że Deb zabije Dextera, tak jak on to robił z innymi, a tu o – mocno naciągnięte i jednak bez wielkiej spójności z całą serią, ale tak to zwykle z zakończeniami bywa.
Trening:
Wczoraj odpuściłem. Dziś klata i tricepsy. Całkiem fajny trening, stosunkowo długi – ok 80 minut.
1. Wyciskanie sztangi na łace poziomej max serii po 6 powtórzeń
2. Wyciskanie sztangielek na ławce skośnej 4x max
3. Pompki na poręczach 3x max
4. Wyciskanie na maszynie 3x max
5. Wyciskanie francuskie z KB 3x max
6. Prostowanie na wyciągu jednorącz 2x max
Dieta:
Wczoraj tylko jeden posiłek, który smakował lepiej niż jakikolwiek cheat jaki jadłem, choć pod cheata tego nie podciągam mimo dużej dawki kcal. Co ciekawe rano obudziłem się w najlepszej formie od dawna pod względem sylwetkowym, może to wyspanie, może taka dawka tłuszczu(w sumie są ładowania tłuszczem przed zawodami), co nie zmienia faktu, że w lustrze forma bdb.
Dziś po treningu porcja białka – kupiłem wczoraj na zakupach Whey 100 Treca, sok z dwoch grapefruitów. Posiłek kolejny odwleczony nieco w czasie, ze względu na długi czas pieczenia. Smak – totalne mistrzostwo, kg mięsa wciągnąłem za jednym posiedzeniem, a wywar w którym to się piekło zlałem do kubka i piłem jak herbatę
. Trzeci posiłek zamówiony, Ela kończyła zajęcia po 19, nie chciało mi się robić kolejnego obiadu, więc zamówiłem sushi.
1. Boczek wieprzowy pieczony
1. Białko, sok z grapefruitów
2. Łopatka wieprzowa pieczona na ostro.
3. Sushi.
Zmieniony przez - Koniu151 w dniu 2013-10-09 20:37:28
TRENER PERSONALNY/(PSYCHO)DIETETYK ONLINE. POMOC W UKŁADANIU DIET I TRENINGOW ONLINE.
KONTAKT: [email protected]
WaCki
Barszczyna
Detoxik
WaSaBi
__Logan__
