tequila sunrise - redukcja, hiperprolaktynemia pods.-21

6.09.2013
Dzień nietreningowy

musiałam zrobić reset, bo mam spore zakwasy po wczorajszym treningu, a przede mną najlepszy trening (bo sobotni ) i chcę go wykorzystać w 100%.

napoje: woda, kawa 2x, herbata czarna 3x
suple: witamina B2, omega3

a taki prezent czekał na mnie po pracy:

lepszy niż najpiękniejszy bukiet kwiatów. tzn. generalnie każdy prezent, który można zjeść, jest lepszy od kwiatów (to ich wielka wada ) - oczywiście nie zjadłam całego, podzieliłam się i jeszcze trochę zostało na jutro






Zmieniony przez - tequila sunrise w dniu 2013-09-06 22:14:25

Tequila!!??? Halo..
Ty żyjesz tam? Bo zaraz będziesz pisać, że nikt nie zagląda.
A nie zagląda, bo tu NIC nie ma

Hej :) przepraszam za nieobecność, znowu to samo...
Niestety w najbliższym czasie z różnych względów moje wpisy tutaj będą sporadyczne, raz na kilka dni strzelę takie podsumowanie zbiorcze - znajduję czas, że by codziennie ustalić i uzupełnić dziennik żywieniowy (bez tego jak bez ręki ), znajduję czas na treningi, znajduję czas żeby zajrzeć do Waszych dzienników (pozdrawiam, pozdrawiam ),ale na te moje wpisy codziennie jakoś mi tego czasu brakuje, nie wiem czemu :/

Wobec tego będzie zbiorczo.
W tym tygodniu był tylko jeden trening, we wtorek, bo później dopadło mnie przeziębienie i trzyma do dziś, a jutro wyjeżdżam. Wracam w poniedziałek i mam nadzieję być już wtedy zdrowa, więc będzie kolejny trening.

Supli zestaw codziennie podobny, poza lekami na przeziębienie:
omega3, Vitrum D3 (z zaleceń lekarza, na mój niedobór), sylimarol, cynk, witamina B

No to jedziemy z michą, od niedzieli:





17.09.2013
Dzień treningowy

Trening A.
orbitrek 6 minut
1. przysiad przedni 10x 33kg, 10x 33kg, 10x 33kg
2a. wejście na ławkę ze sztanga lub sztangielkami 10x 2x8kg, 10x 2x8kg, 10x 2x8kg
2b. wiosłowanie sztangielka w oparciu o ławkę 10x 8kg, 10x 8kg, 10x 8kg
3a. wypady 10x 7kg, 10x 7kg, 10x 7kg
3b. pompki 5 męskich, 5 męskich, 5 męskich + damskie do oporu (ok. 10, straciłam rachubę)
4a. plank 3x30sek
4b. woodchopper 10x 20kg, 10x 20kg, 10x 20kg
orbitrek 6 minut
stretching










Zmieniony przez - tequila sunrise w dniu 2013-09-20 22:06:10

Zmieniony przez - tequila sunrise w dniu 2013-09-20 22:07:05

Zmieniony przez - tequila sunrise w dniu 2013-09-20 22:09:08

Zmieniony przez - tequila sunrise w dniu 2013-09-20 22:13:43

Znowu powraca córa marnotrawna tak długo się nie wpisywałam, że straciłam rachubę treningową, nie pamiętam obciążeń etc, więc nie będę tutaj spamować samymi miskami. W razie czego większość z nich jest do podejrzenia w moim profilu. Nie obyło się bez wpadek, niestety...

Zacznę od wczoraj, a dzisiejszy dzień wrzucę wieczorem

5.10.2013 Dzień treningowy

Trening B.
orbitrek 7 minut
1. martwy ciąg Sumo 10x 33kg, 10x 36kg, 10x 36kg
2a. wyciskanie sztangielek na ławce skośnej 10x 6kg, 10x 6kg, 10x 6kg
2b. ściąganie drążka górnego do klatki 10x 20kg, 10x 20kg, 10x 20kg (ledwo)
3a. wznosy z opadu 3x10
3b. snatch jedna ręka 10x 8kg, 10x 8kg, 10x 8kg
+ wznosy nóg leżąc na ławce 3x10
4a. brzuszki 3x20
4b. odwrotne brzuszki 3x15
4c. skłony boczne 3x10 12kg
orbitrek 10 minut
stretching

odnośnie +: od jakiegoś czasu trener polecił mi wykonywanie tego ćwiczenia przed pozostałymi ćwiczeniami na brzuch. Co o tym sądzicie?
Przyznam, że bardzo mocno czuję wówczas mięśnie, ledwo kończę ostatnią serię i sądzę, że jest to efektywne. Cierpią na tym jednak ćwiczenia 4a i 4b, bo ledwo mam siłę na ich wykonanie.

W misce są ciastka owsiane, ale robię je sama, a składają się z: żółtek, płatków owsianych, serka homo i kakao. Zjadłam 4 ciastka oczywiście, nie 400 g




Zmieniony przez - tequila sunrise w dniu 2013-10-06 12:55:18

6.20.2013 Dzień nietreningowy

zrobiłam dziś pianki cynamonowe, na które przepis znalazłam w tych 'lejdisowych' wyszły... cudowne! mój przepis był lekko zmodyfikowany - wykorzystałam ubite białka jaj, trochę wiórków kokosowych, cynamon i migdały. mniam!

7.10.2013 Dzień nietreningowy

miska czysta, ale nie liczona - na pewno przekroczyłam ilość kcal i węglowodanów. nie chcę się tłumaczyć, ale: głównie dlatego, że rano w drodze do pracy zemdlałam. :/ cały dzień próbowałam wrócić do formy, wypiłam 5 kaw, nawet skakałam w firmowej toalecie żeby się trochę ożywić - wszystko na nic. po powrocie próbowałam zrobić interwały, ale poddałam się po 2 minutach. ogólnie - samopoczucie tragiczne... i niskie ciśnienie, po 5. kawach około 90/50.

8.10.2013 Dzień nietreningowy

tym razem bez omdlenia, ale forma nadal słabiutka.



9.10.2013 Dzień treningowy

po raz pierwszy w życiu nie skończyłam treningu...
brakowało mi tchu, wykonywałam niemal wyłącznie oszukane ruchy, ciężar mnie dosłownie przygniatał - poddałam się i przerwałam trening.

Trening A.
orbitrek 7 minut
1. przysiad przedni 10x 33kg, 10x 33kg, 10x 33kg
2a. wejście na ławkę ze sztanga lub sztangielkami 10x 2x8kg, 10x 2x8kg, 10x 2x8kg
2b. wiosłowanie sztangielka w oparciu o ławkę 10x 8kg, 10x 8kg, 10x 8kg
3a. wypady 10x 7kg, 10x 7kg,
3b. pompki
4a. plank (nie zrobione)
4b. woodchopper (nie zrobione)

ciśnienie (mierzone 20 minut po zakończeniu siłowego!): 86/51. puls 72



przyznam, że martwi mnie to omdlenie i zastanawiam się jakie mogą być przyczyny mojego koszmarnego samopoczucia.
czy samo niskie ciśnienie może być powodem? a może podejrzewacie coś innego?
będę bardzo wdzięczna za jakiekolwiek rady! Wiem, że ostatnio rzadko tu bywam, kiepsko trzymam miskę i zazwyczaj tylko zadaję pytania, co wygląda z mojej strony na mocno roszczeniowe... ale nie tak ten dziennik miał wyglądać i nie taki ostatecznie będzie.

przyszły do mnie nowe suple, ostatecznie dzienna lista od jutra wyglądać będzie tak:

tran
inozytol
ALA
NAC
sylimarol
witamina D3 (z polecenia lekarza)
witamina B (j.w.)
cynk


Zmieniony przez - tequila sunrise w dniu 2013-10-09 22:35:25

10.10.2013 Dzień interwałowy

Samopoczucie dziś już trochę lepsze, ciśnienia nie mierzyłam. Przetestowałam za to nową aplikację na telefonie, interwałowy czasomierz

Interwały na skakance:
1:00 rozgrzewka
0:30 szybko (klasycznie)
0:30 wolno (lajkonik)
0:30 szybko
0:30 wolno
0:30 szybko
0:30 wolno
0:30 szybko
0:30 wolno
0:30 szybko
2:00 wolno

Nie było to maximum moich aktualnych możliwości, jeśli chodzi o tempo skakania, ale tak też zamierzałam to przeprowadzić, żeby nie przesadzać ze względu na ostatnie przeboje, a także na fakt, że w sumie dawno nie robiłam interwałów z jakąś rozsądną regularnością. Ogólnie mówiąc - podoba mi się taka forma treningu i myślę, że ze skakanką powalczę jeszcze nie raz







Zmieniony przez - tequila sunrise w dniu 2013-10-10 21:50:34

11.10.2013 Dzień treningowy

Trening B.
orbitrek 6 minut
1. martwy ciąg Sumo 10x 33kg, 10x 33kg, 10x 33kg
2a. wyciskanie sztangielek na ławce skośnej 10x 6kg, 10x 6kg, 10x 6kg
2b. ściąganie drążka górnego do klatki 10x 20kg, 10x 20kg, 10x 20kg
3a. wznosy z opadu 3x10
3b. snatch jedna ręka 10x 8kg, 10x 8kg, 15x 8kg
x. unoszenie nóg na ławce płaskiej 3x10
4a. brzuszki 3x25
4b. odwrotne brzuszki 3x15
4c. skłony boczne
orbitrek 7 minut
stretching

Trening tym razem ekstra, wróciłam chyba wreszcie do stanu normalnego samopoczucia.
Wieczorem wpadło około 250-300 ml wina, trochę za dużo, wiem ale było co świętować





Zmieniony przez - tequila sunrise w dniu 2013-10-12 22:23:47

12.10.2013 Dzień nietreningowy

dziś tylko sobotnie spacerki
z ogólnych rozkminek: powoli powracam do jako takiej 'równowagi psychicznej' jeśli chodzi o trzymanie miski (z podejściem i zapałem do treningów problemów nie miewałam, ale z dietą bywałam naprawdę koszmarna). zdrowa dieta znowu sprawia mi frajdę i dzięki temu, że ostatnio się pilnuję, z dnia na dzień czuję się lepiej - więc jasna sprawa, że wypadałoby tego nie spyerdolić

suple:
ALA
inozytol
sylimarol
cynk
tran
witamina D





Zmieniony przez - tequila sunrise w dniu 2013-10-12 22:30:48

Zawsze miałaś takie niskie ciśnienie? Pamiętam, że kiedyś mialam 90/50 to mnie lekarz pytał czy jeszcze żyję... Może powinnaś się przyjrzeć temu bliżej. Odzywam się, żebyś nie myślała, ze nikt Ciebie nie czyta. Ogarnij się, kochana. Pokazałaś wcześniej, że dajesz radę. Nie spiernicz tego