Wiek : wkrótce 30
Waga : +-70
Wzrost : 179
Obwód w biuście(1) : 87
Obwód pod biustem : 74
Obwód talii w najwęższym miejscu (2): 73
Obwód na wysokości pępka : 88,5
Obwód bioder (): 99
Obwód uda w najszerszym miejscu: 58,5
W którym miejscu najszybciej tyjesz : Brzuch, tyłek
W którym miejscu najszybciej chudniesz : pierwsze zawsze lecą cycki
Uprawiany sport lub inne formy aktywności: 2xtyg trening funkcjonalny +2xtyg trening siłowy + jak mam fantazję, to jakieś trenio w domu obwodowe
Co lubisz jeść na śniadanie: owsiankę, omlet,
Co lubisz jeść na obiad : mięso, kasza, ryż
Co jako przekąskę : migały
Co jako deser : a co tam - niech będzie z fantazją - tiramisu
Ograniczenia żywieniowe : brak
Stan zdrowia: ogólnie dobry
czy regularnie miesiączkujesz: tak
czy bierzesz tabletki hormonalne: nie
czy przyjmujesz leki z przepisu lekarza: nie
czy rodziłaś: tak 2x, ostatni raz 3 lata temu
Preferowane formy aktywności fizycznej: siłownia i treniu funkcjonalny, obwodówki wytrzymałościowe, interwały - aerobów nie cierpię, fitufitu też nie trawię i nie biegam. Nie i już.
Stosowane aktualnie i wcześniej preparaty : whey - wcześniej do dobicia białka w diecie - teraz, jak już obcykałam dietę - tylko po treniu
Stosowane wcześniej diety : dawno dawno temu Monti, potem starałam się jeść w miarę poprawnie, ale teraz wiem, że wiele w tym było błędów typu za mało kalorii, zły rozkład i za dużo nabiału - zabiłam metabolizm
Wzięłam się za siebie w marcu, ale z początku były to raczej takie próbne macanki z treningami. Efekty oczywiście były, jak to zwykle u kogoś, kto wcześniej nic nie robił.
Potem trafiłam na sfd, zaczęłam powoli ogarniać dietę i chyba zmierzam ku ok
Od września wzięłam się już bardziej serio serio, dieta dopięta (nooo... 98%), poszedł trening pierwszy z wolnymi ciężarami wg Obli. Obecnie jestem po 2x12, na następny trening wchodzę w 3x10.
Lewa ręka słabsza, choć już mniej niż jakiś czas temu. Rozpiskę z treningów wstawię pewnie jutro.
Jakie mam cele - oryginalnie nie będzie - redukcja głównie, choć raczej chodzi mi o poprawę całej sylwetki. Do zgubienia schaby i okolica biodrowo-tyłkowa. Reszta do ujędrnienia.
Nie mam celów typu fitness sylwetkowy Raczej ćwiczę bo lubię - to najważniejsze, a reszta to dodatkowy profit.
Treningi funkcjonalne dużo mi dają, lubię je, no i prowadzi je super kompetentny trener, który przy okazji pilnuje mi techniki.
W zasadzie to tyle.
Życzę sobie udanej zabawy;) Dobre rady mile widziane.
http://www.sfd.pl/Ciemna_strona_mocy__Darthmaul_DT-t974499.html
– To wódka? – słabym głosem zapytała Małgorzata.(...)
– Na litość boską, królowo – zachrypiał – czy ośmieliłbym się nalać damie wódki? To czysty spirytus.