Trening B 3x10 wreszcie na siłce
1. Martwy ciąg Sumo ze sztangielką
30, 32,5, 35 była dziś kontrola techniki w tym ćwiczeniu - jest ok
27,5, 30, 32,5
2a. wyciskanie sztangielek na ławce skośnej
8, 9, 9 ciężko idzie mi to ostatnio, nie wiem czemu
7,5, 8,75, 10x3+2
2b. ściąganie drążka górnego do klatki
25, 30, 35 ostatnia seria ciężko, po poprawce techniki wreszcie wchodzi gdzie trzeba
3a. swing pełen (oburącz nad głowę)
8, 12, 12 wreszcie kettlem, lubię to strasznie
10, 12,5, 15
3b. wznosy bioder z plecami na ławce
15, 20, 25 jest progres i znów będę dokładać, bo choć jest ciężko, to czuję, że jeszcze pójdzie dołożyć
12,5, 15, 17,5
+ trzy razy obwód:
4a. turlanie pod siebie piłki nogami w podporze przodem 10
4b. odwrotne brzuszki 10
4c. przyciąganie nogi w planku na boku po 8 na nogę
Ogólnie git, tyłek styrany.
Jutro muszę jakąś tabatę bez użycia tyłka wymyślić (zwykle robiłam swingi), bo już pupson dość dostał w tym tygodniu.
Miska 2000 kcal B130/W180/Tokoło80
+ herbatka pokrzywa i woda, kawa
Miska dziś lekko improwizowana, bo obiad nieplanowany był i wyszło jak wyszło. Sok pomarańczowy wyciskany ręcznie, łosoś się gotował w tym soku, więc ilość liczona oko - ile łosoś mógł wypić w trakcie gotowania - nie piłam go tak ze szklany samego
Zmieniony przez - Darthmaul w dniu 2013-11-29 19:34:58
http://www.sfd.pl/Ciemna_strona_mocy__Darthmaul_DT-t974499.html
– To wódka? – słabym głosem zapytała Małgorzata.(...)
– Na litość boską, królowo – zachrypiał – czy ośmieliłbym się nalać damie wódki? To czysty spirytus.