witam!
Mam 19 i wlasnie zaczalem moja przygode z kulturystyka. A oto moja krotka historia:
Mam 187 cm wzrostu i ok 86 kg wagi. Jeszcze rok temu nalezalem do puszystych i wazylem ok 106kg
wygladalem okropnie ale w ciagu 5 miesiecy spadlem do wagi 75kg. Wszystko to dzieki diecie nisko kalorycznej
(szczerze to okropnie sie glodzilem) i lekkoatletyce(co dzien bieg 10km i gimnastyka).
Teraz postawilem sobie za cel wypracowac stabilna mase miesniowa. Nie chce wygladac jak Arnold bo wiem ze to praktycznie nie mozliwe
ale chce miec jak najwiecej miesnia a jak naj mniej tluszczu. Od poczatku pazdziernika wzialem sie do roboty a wyglada to tak:
Cwicze 5 razy w tygodniu po dwie godziny dzienni(pn czw - klatka, plecy, przedramiona //
wt pt - barki, biceps, triceps // sr - brzuch i nogi). Cwicze ok trzy tggodnie a juz widze lekki przyrost sily i twardsze miesnie
jednak efektu wizualnego jeszcze nie spostrzeglem . Na kazda partie miesnia robie 3 cwicznia po 4 serie piramidalnym obciazeniem i powtuzeniami
np: klatka - wyciskanie na law. plaskiej szerokim chwytem 4 serie: 1sza 12 powt.45 kg,2ga 10pow. 47kg, 3cia 8pow 48kg, 4ta 6 pow. 50kg.
Moj problem polega na tym ze po spadku wagi zostala mi duza ilosc tkanki tluszczowej na brzuchu ktora odkladala sie kilka ladnych lat
a najszybciej tracilem objetosc w rekach. Teraz gdy zaczalem jesc bialko i weglowodanyzauwazylem ze brzuszek mi sie znowu zaokragla. Co mam robic
zeby przybywalo mi jak najwiecej miesnia a nie tluszczu? Jaka diete stosoeac? czy moj program cwiczen jest dobry dla poczatkujacego? a moze jakies suplementy?
Bardzo prosze o pomoc!!!
wildbear
Mam 19 i wlasnie zaczalem moja przygode z kulturystyka. A oto moja krotka historia:
Mam 187 cm wzrostu i ok 86 kg wagi. Jeszcze rok temu nalezalem do puszystych i wazylem ok 106kg
wygladalem okropnie ale w ciagu 5 miesiecy spadlem do wagi 75kg. Wszystko to dzieki diecie nisko kalorycznej
(szczerze to okropnie sie glodzilem) i lekkoatletyce(co dzien bieg 10km i gimnastyka).
Teraz postawilem sobie za cel wypracowac stabilna mase miesniowa. Nie chce wygladac jak Arnold bo wiem ze to praktycznie nie mozliwe
ale chce miec jak najwiecej miesnia a jak naj mniej tluszczu. Od poczatku pazdziernika wzialem sie do roboty a wyglada to tak:
Cwicze 5 razy w tygodniu po dwie godziny dzienni(pn czw - klatka, plecy, przedramiona //
wt pt - barki, biceps, triceps // sr - brzuch i nogi). Cwicze ok trzy tggodnie a juz widze lekki przyrost sily i twardsze miesnie
jednak efektu wizualnego jeszcze nie spostrzeglem . Na kazda partie miesnia robie 3 cwicznia po 4 serie piramidalnym obciazeniem i powtuzeniami
np: klatka - wyciskanie na law. plaskiej szerokim chwytem 4 serie: 1sza 12 powt.45 kg,2ga 10pow. 47kg, 3cia 8pow 48kg, 4ta 6 pow. 50kg.
Moj problem polega na tym ze po spadku wagi zostala mi duza ilosc tkanki tluszczowej na brzuchu ktora odkladala sie kilka ladnych lat
a najszybciej tracilem objetosc w rekach. Teraz gdy zaczalem jesc bialko i weglowodanyzauwazylem ze brzuszek mi sie znowu zaokragla. Co mam robic
zeby przybywalo mi jak najwiecej miesnia a nie tluszczu? Jaka diete stosoeac? czy moj program cwiczen jest dobry dla poczatkujacego? a moze jakies suplementy?
Bardzo prosze o pomoc!!!
wildbear