https://www.sfd.pl/[ART]Otręby_a_dlaczego_nie_-t686002.html
Reaktywacja czy falstart? http://www.sfd.pl/[BLOG]deja_vu-t1099661-s119.html#post-18195840
"Jeszcze nie jest ze mną tak żle, żeby robaki zaczynały mlaskać na mój widok, kiedy jadę wózkiem po łące..." nie moje tylko Sebastiana Fitzka z "Pasażera 23", ale sobie pożyczyłam.
Yasukoo bierz się za siebie bo z tego co teraz robisz nic dobrego nie będzie a robiąc tak dalej szkodzisz tylko i wyłącznie sobie. Rozumiem, że można mieć problemy finansowe ale nie widzę, żebyś się chociaż starała. Można zawsze wybrać mniejsze zło jak choćby zamiast mleka zjadłabyś twaróg (jako Twoja porcja nabiału na dzień) i już byś miała białko wyżej. Serca, wątroba, żołądki i reszta podrobów jest tania i można naprawdę smaczne dania z nich zrobić. Jakoś nie widzę tego Twojego uwielbienia do strączków.
Sądzę, że najpierw powinnaś się nauczyć jeść czyli czerpać z naturalnych źródeł, odżywka nie jest Ci potrzebna.
"pod tym niechcianym tłuszczem niekoniecznie ukrywa się nasz ideał urody" Obliques
Don’t be a follower. Be a leader even if for a while you are only leading your shadow.
DT -> https://www.sfd.pl/DT_Arphiel-t1191724.html
Same borówki to nie posiłek - posiłek to białko+węgle+tłuszcz.
Makaron orkiszowy to tez kiepsko, bo orkisz to odmiana pszenicy.
Poza tym, jeśli nie dostałaś wskazówek, aby do miski wliczać warzywa "zielone", to ich nie wliczaj.
Reaktywacja czy falstart? http://www.sfd.pl/[BLOG]deja_vu-t1099661-s119.html#post-18195840
"Jeszcze nie jest ze mną tak żle, żeby robaki zaczynały mlaskać na mój widok, kiedy jadę wózkiem po łące..." nie moje tylko Sebastiana Fitzka z "Pasażera 23", ale sobie pożyczyłam.
"niejedzenie po 18:00" to mit.
Widziałam jeszcze, że masz w misce groszek konserwowy -w zalewie jest cukier. Poza tym, to produkt wysokoprzetworzony. Lepszy będzie groszek mrożony.
Wydaje mi się, że powinnaś mieć dla swojego ciała więcej szacunku, myśleć o tym, że to, co jesz przekłada się na to, jak funkcjonuje organizm i na to jak wyglądasz. Jak się nad tym zastanowisz, to będziesz wiedziała, co jeść.
Człowiek to nie piec do spalania odpadów
Reaktywacja czy falstart? http://www.sfd.pl/[BLOG]deja_vu-t1099661-s119.html#post-18195840
"Jeszcze nie jest ze mną tak żle, żeby robaki zaczynały mlaskać na mój widok, kiedy jadę wózkiem po łące..." nie moje tylko Sebastiana Fitzka z "Pasażera 23", ale sobie pożyczyłam.