Jak sie bic z dziewczyna na solo?

Panowie piszecie ze bicie się kobiet to patologia.
Po pracy na bramce i kilku ostatnich baletach zauważam że to raczej w tym pokoleniu norma.
A winni są faceci którzy są bez jaj, czyli całe nowe pokolenie.
A kobiety widzą że jak są bojowe to mają faceta, poważanie itd.
Świat się zmienia i to że kiedyś to była patola, to teraz to już norma i lepiej nie będzie.

I tak zrobie ,znajde kolege jakiegos co dobrze umie sie bic ,ktory cos trenowal i powiem aby mi pokazal pare rzeczy przydatnych.

Tylko czy znajde takiego? Moj byly trenowal mma ,a jak chcialam by cos mi pokazal to stwierdzil ,, jestes dziewczyna wiec nie jest ci to potrzebne'' ,a dobrze wiedzial o starciach dziewczyn bo u niego na os tez do takich rzeczy dochodzilo.

A i tak zapisze sie na samobrone ,ogladalam filmiki z samoobrony dla kobiet i to nie jest prawda ze chodza tam same tluste babsztyle po 40 by poprawic kondycje. Widzialam tam mlode i na pewno czegos przydatnego tam ucza.

Jesli troche potrenuje ,i bedzie mi dobrze szlo ,i stwierdze ze chce sie uczyc dalej tego to pojde gdzies dalej. Nie potrzebuje zostac wicemistrzynia mma w Polsce przeciez, tylko umiec sie skutecznie obronic.

A w starciu z nia ,najbardziej sie boje ze mnie wywali na glebe i na mnie usiadzie ,co wtedy robic?

Do puchatek83

Nareszcie sie znalazl ktos z takim doswiadczeniem jak ja. Pisalam ze laski jak bily sie majac 15 lat w gimnazjum beda sie bic rowniez w wieku 20 lat. Sama znam takie co sie leja. I to nie koniecznie z patologicznych rodzin.

Jak szlam na balety z kumpelami to ile razy jakas lala sie przys,,rala tak bez powodu ,bo sie na nia spogladalo o pare sekund za dlugo. I stwierdzila ze to obcinka i juz ,, po ch..j sie k...rw..o patrzysz ,w morde bys nie chciala?''

Niestety takie czasy.

Jak dla mnie to dalej patologia, choć trudno mieć do Ciebie pretensje że dziewczyna z patologicznej rodziny Cię ściga.



"A w starciu z nia ,najbardziej sie boje ze mnie wywali na glebe i na mnie usiadzie ,co wtedy robic? " masz filmik u góry ale i tak tego nie zrobisz jak nie przetrenujesz solidnie, po prostu na wejściu dostaniesz kilka razy w twarz i zapomnisz o tym.

Musisz iść do normalnego klubu i sparować dużo jak chcesz umieć walczyć . Co z tego że ktoś ci pokarze 3 magiczne chwyty , raz na miesiąc pójdziesz na samoobronę , jak w walce i tak o tym wszystkim zapomnisz .

Panowie piszecie ze bicie się kobiet to patologia.
Po pracy na bramce i kilku ostatnich baletach zauważam że to raczej w tym pokoleniu norma

to nie znaczy ze to nie jest patologia.

A winni są faceci którzy są bez jaj, czyli całe nowe pokolenie.

nie wiem na ile to wina bezjajców a na ile to wina podejścia w stylu "kobiet się nie bije", jak któryś nawet w ramach obrony uderzy to zaraz się zleci banda rycerzy na białych koniach którzy liczą ze w nagrodę pewnie szybki numerek w kibelku klubowym będzie.

Świat się zmienia i to że kiedyś to była patola, to teraz to już norma i lepiej nie będzie.

kiedyś złodziejstwo było czymś mega wstydliwym, teraz kradnie się bardziej lub mniej legalnie i ludzie przestali na to reagowac jak kiedyś, tzn że to norma?
Patologia pozostaje patologią i nawet jeśli nie jest to dla nas coś nowego to nie można tego nazywać normą.

a co do hurraoptymistycznego podejścia do samoobrony to już mi się nie chce powtarzać tego samego.
Idź na kurs,odbębnij kilka godzin,wystartuj do grubej,zgarnij łomot i wtedy może zrozumiesz ze nauka sztuk walki to nie nauka smażenia kotleta, w godzine tego nie opanujesz.

Dziekuje za filmik. Rzeczywiscie dobry sposob ,sprubuje to przetrenowac z kims znajomym. Bo wbrew pozorom nie jest az tak trudne jak obejzalam kilka razy. Mysle ze takie filmiki zamieszczone w internecie tez cos daja ,bo jesli obejzy sie taki z uwaga i ma sie z kim to przetrenowac to lepsze to niz nic.

Z tego co sie dowiedzialam to samoobrona jest 2 razy w tygodniu ,nie raz na miesiac czyli tak jak inne rzeczy. Jesli sie w to wkrece to pojde trenowac cos bardziej zaawansowanego.

Wiem ,zdaje sobie z tego sprawe ze nie mozna w pare godzin nauczyc sie bic ,jesli bede chciala sie tego wszystkiego nauczyc to przede mna ciezka praca ;( ale jesli sie zna podstawy z samoobrony to ma sie i tak wieksza przewage nad przeciwnikiem.

A co do tego ze szerza sie faceci bez jaj i bijace sie laski to prawda. Kiedys obie plcie zachowywaly sie wedlug swojego stereotypa ,a teraz mezczyzni przyjmuja kobiece cechy i na odwrot. Gdzie sie teraz nie spojrzy tam chlopaczek w rurkach ,z wyszukana ,nazelowana fryzurka i kolczykami w papie. Nie obrazam oczywiscie tutaj facetow normalnych.

Ogladalam nie raz na youtube z nudow rozne rzeczy w tym solowki na ulicy i czesto byly tam dziewczyny i to nie malolatki z gimnazjum ,tylko takie w moim wieku. Laly sie i wyzywaly od najgorszych.

Odpuść sobie samoobronę i idź lepiej na BJJ lub MT

Zmieniony przez - MMA91 w dniu 2013-08-23 21:06:01