odchudzanie grubasa

jeżeli waga leci planowo to narazie wstrzymaj się ze spalaczem

xzaar77

Spalacz to nie tylko funcja zdefiniowana, to tez pobudzenie, podniesienie poziomu energii, mobilizacja, ograniczenie laknienia.

Spalacze to przede wszystkim pobudzacze a nie spalacze.
W ogole nie wiem dlaczego spalacze nazywaja sie spalacze, to znaczy
wiem, marketing. Ale technicznie, to tam sa substancje pobudzajace
(np. wspomniany tutaj clenburexin to praktycznie kofeina - taniej
by wyszlo kupic tabletki z kofeina). Spalacze moga pobudzic do
wiekszej aktywnosci fizycznej ktora to zwiekszy zuzycie kalorii
i wracamy do niesmiertelnego rownania kalorii. Po paru tygodniach
na ujemnym bilansie, zwlaszcza jak spadnie sie z BF dosyc nisko,
czlowiek robi sie osowialy, brak energii na treningach, nie chce
sie wyjsc na spacer itd. Spalacz pomoze zrobic te rzeczy, ale sam
w sobie niczego nie spali.
Jesli natomiast nie ma sie takich problemow, nie brak energii
na treningach itd, nie ma najmniejszego powodu by brac spalacz.
Po to tylko, zeby zwiekszyc cisnienie krwi i wpasc w uzaleznienie od stymulantow?

PS. Powyzsze tyczy oczywiscie spalaczy ogolnie dostepnych a nie DNP itp.

wiadroman

xzaar77

Spalacz to nie tylko funcja zdefiniowana, to tez pobudzenie, podniesienie poziomu energii, mobilizacja, ograniczenie laknienia.

Teraz to sie rozpedziles, DNP to nie spalacz, to nie pobudzacz, to srodek bojowy / pestycyd - w zaleznosci od woli zastosowania. To, ze przy okazji moze powodowac utrate tkanki tluszczowej, nie upowaznia w zaden sposob do kwalifikowania go w szereg suplementow diety - na tej zasadzie rownie dobrze mozna nazwac spalaczem heroine lub kokaine - systematycznie zazywane odchudza skutecznie i raczej nieodwracalnie ;)

Z dostepnoscia - tez nie masz racji. Jesli cos mozna kupic w sieci uzywajac karty kredytowej, to jest to poprostu towar ogolnodostepny.

Przyznaje Ci za to racje w kwestii spalacz/pobudzacz, jestem dokladnie tego samego zdania. Wlasnie dlatego nie polecam kupowania wynalazkow typu clenburexin i wszystkiego co podobne, lepiej wypic porzadna kawe z imbirem i kakao, wyjdzie taniej i zdrowiej. Nie wierze w spalacze tluszczu jako takie, substancje samoczynnie spalajace tluszcz poprostu nie istnieja. Wszystko sprowadza sie stymulacji organizmu do wiekszego wysilku, podniesienia tetna, podniesienia temperatury ciala - ale nazywanie tego spalaczem jest naduzyciem. To poprostu posrednie oddzialywanie na tkanke tluszczowa poprzez wykorzystanie normalnych fukcji organizmu, czyli to samo da sie osiagnac bez tych substancji. Jest to trudniejsze, dlatego wlasnie upieram sie ze tak naprawde wszystko to stymulanty, a nie spalacze.

Jest jeszcze jedna ciekawa funkcja pobudzaczy - dla osob, ktorym trudno jest osiagnac docelowe tetno w czasie wysilku aerobowego, np ja mam problem by wykrecic 160 BPM na rowerze, jeszcze za slabe nogi - u mnie np. stack kofeiny i yohimbiny dodaje z miejsca 10-12 punktow do BPM.

Serdecznie pozdrawiam.

PS. DNP = smierc. Nie polecam !

Jestes pewien, ze dobrze przeczytales ostatnie zdanie mojego posta?

Jestem pewien. Napisales ze powyzsze dotyczy spalaczy ogolnodostepnych, a nie DNP. Moja interpretacja jest taka, ze uwazasz DNP za spalacz, tylko "nieogolnodostepny". Jesli dobrze interpretuje, to podtrzymuje - po pierwsze DNP jest srodkiem ogolnodostepnym, po drugie, nie ma nic wspolnego z suplementacja czlowieka, to srodek bojowy lub owadobojczy, w zaleznosci od wiazania i sposobu dystrybucji w srodowisku.

Jesli zrozumialem zas to zdanie zle, przepraszam. Ani mi w glowie docinki czy zlosliwosci, poprostu rzadko trafia sie okazja by rzeczowo podyskutowac o czyms wiecej niz masa i wycinka, wiec korzystam ;)

xzaar77

Jestem pewien. Napisales ze powyzsze dotyczy spalaczy ogolnodostepnych, a nie DNP. Moja interpretacja jest taka, ze uwazasz DNP za spalacz, tylko "nieogolnodostepny". Jesli dobrze interpretuje, to podtrzymuje - po pierwsze DNP jest srodkiem ogolnodostepnym, po drugie, nie ma nic wspolnego z suplementacja czlowieka, to srodek bojowy lub owadobojczy, w zaleznosci od wiazania i sposobu dystrybucji w srodowisku.

1. Jesli wciagasz kofeine i siedzisz plackiem na kanapie, nic sie nie stanie (poza podbitym cisnieniem i na dluzsza mete uzaleznieniem)
Jesli wciagasz DNP i siedzisz plackiem na kanapie, i tak bedziesz
palil wiecej kalorii - dlatego uwazam DNP za spalacz a kofeine
za stymulant.

2. Gdzie moge kupic DNP?

3. Semantyka w stylu "to srodek owadobojczy a nie suplement"
kompletnie mnie nie interesuje. Ludzie wymyslaja rozne rzeczy
a pozniej uzywaja ich zupelnie inaczej.

2. Uzyj google.com i jezyka angielskiego - podawanie takich informacji na forum jest scigane z urzedu ;)

xzaar77

2. Uzyj google.com i jezyka angielskiego - podawanie takich informacji na forum jest scigane z urzedu ;)

Ale w czym masz problem, przeciez nie ma problemu z dostepem do DNP?
Smialo, powiedz mi jak moge zakupic DNP?

Juz napisalem jak, prosciej sie juz nie da ;)

xzaar77

Juz napisalem jak, prosciej sie juz nie da ;)

Heh, to jest wlasnie ta roznica w ogolnodostepnosci normalnych spalaczy a DNP.