Jak dziki lis w agreście! SPAM.

ja też, pod prysznicem. jak miałam prysznic. i raz charytatywnie, bo normalnie nikt by nie zapłacił :>

Lisus

a ja spiewalam

Zaśpiewaj

i zeby bylo smieszniej- w chorze

Hubert81

Lisus

a ja spiewalam

Zaśpiewaj

spiewalam- to czas przeszly

sophie

ja spiewam i dopiero moj wlasny, prywatny chlop mi powiedzial, ze ladnie :) Ten to mnie musi kochac, bo falszuje jak stary pies hahahaha

a mój też mi mówi że ładnie i bardzo się cieszę, że kompletnie nie ma słuchu i się nie zna :D Tobie widzę też się poszczęściło :D

o w chorze tez spiewalam w podstawowoce, bo jak sie bylo dziewczyna, to byl obowiazek choru

Lisus

i zeby bylo smieszniej- w chorze

ło. wyższa forma.

No, w drugim alcie

ale potem poszlam na prawo i wszystko co dobre sie skonczylo a moje zycie juz nigdy nie bylo takie samo

ja w chórze tyż, i lekcje brałam, i jakiś epizod miałam w jakimś niby bandzie co covery po domach kultury śpiewał... ehh... wstyd wstyd :) a mój chłop nie ma słuchu muzycznego i słuchać mnie nie może.... więc rzadko w domu śpiewam, bynajmniej przy nim. W samochodzie za to mogę się powydzierać, sczególnie z młodym który dzięki bogu muzykalność od mamusi ściągnąl ...