,,Jedz co chcesz wygladaj jak chcesz" Warszawski Koks

Z tym się ZGADZAM. Nie zgadzam się z tym, że całkowite zastąpienie zdrowego jedzenia syfami o takich samych wartościach odżywczych da ten sam efekt.

I moim zdaniem nie można kierować się przypadkami obcych ludzi, bo to, czy ten cukier wyrządzi krzywdę czy nie jest mocno uzależnione chociażby od ilości produkowanego T3. Ja wiem po sobie, że dla mnie picie gainera, a co dopiero mówić dosładzanego, byłoby samobójstwem dla sylwetki.

Zmieniony przez - pilkaPN w dniu 2013-06-25 00:25:55

pilkaPN

Z tym się ZGADZAM. Nie zgadzam się z tym, że całkowite zastąpienie zdrowego jedzenia syfami o takich samych wartościach odżywczych da ten sam efekt.

Calkowite zastapienie normalnego zarcia zywnoscia "smieciowa" nie bylby napewno rozsadne,
efekt bedzie pewnie w jakims stopniu inny, czy bedzie to roznica widoczna w badanich lab, napewno,
czy bedzie to roznia widoczna w lustrze ? wg mnie niekoniecznie

Ale jesteś tego świadomy ,że jak masz ,np. dziennie 200g białka , 100g tłuszczy i 400g węgli to nie uzupełnisz tego tylko śmieciowym jedzeniem bo ono jest jednocześnie bogate w tłuszcze i węgle i po prostu przekroczysz swoje makroskładniki i wtedy jasne ,że przytyjesz w tłuszcz bo masz nadmiar kalorii:) Więc Twoje kłucenie się jest w sumie bez sensu jeśli tylko o to Ci chodziło :D

Zmieniony przez - GhostRecon w dniu 2013-06-25 00:29:10

Niedobór witamin i kw. omega 3 może poważnie osłabić organizm, co pogorszy wyniki sportowe, a gorsza praca na siłowni i mniejsza intensywność/długość biegu = gorsze widoki w lustrze.

Ghost jak ktoś uzupełniałby niedobór twarogiem, to dostarczyłby wymaganą ilość białka, ale małą ilość aminokwasów z grupy BCAA (w białym serze jest ich dosyć mało). To też jest bez znaczenia?

Znam przypadki gdzie ludzie jedzą sam twaróg jako źródło białka i robią na tym formę także wiesz:) Ale nie chodzi o niedobór białka tylko o to ,że jedząc ze "śmieciowego" jedzenia 400g węgli zjadałbyś 200g tłuszczu dla przykładu. Więc tak czy siak Twoja miska musi być w większym stopniu "czysta":)

pilkaPN

Niedobór witamin i kw. omega 3 może poważnie osłabić organizm, co pogorszy wyniki sportowe, a gorsza praca na siłowni i mniejsza intensywność/długość biegu = gorsze widoki w lustrze.

Co za hipoteza Zakladamy taka sama intensywnosc i taka sama prace, wiec nie bedzie gorszyk wynikow
Za daleko wybiegasz wyobraznia, mysle ze to z braku sensownych argumentow,
Generalnie idziesz z zlym kierunku,ten sport Cie zniszczy

PilkaPN, jeszcze slowo odnosnie twarogu,
Twarog zawiere wiecej leucyny niz kurczak, nie uwazam ze jest on jakims super zrodlem bialka, ale nie ma tragedii

f3dorr

po co w ogóle ich oglądać i dywagować o ich śmieciowym jedzeniu ?
Każdy kto ma odrobinę rozumu i jest zagłębiony w temat siłowni/odżywiania zrozumie, że na takim żarełku nie pojedzie.
A to, że wciskają szarym ludziom, którzy łapią wszystko jak bociek, że formę zrobili na snickersach i można jeść byle co, by zgadzał się btw, a pod przykrywką wsysają towar to nie powiedzą proste.

Czyli wg Ciebie dostarczanie do organizmu syntetycznych hormonów rozgrzesza z wszelkich dietetycznych występków? Można folgować sobie bez umiaru a forma będzie jak żyleta?
Dlaczego więc, wytłumacz proszę, 80% koksów na siłowniach wygląda jak zwykłe prosiaki?

wyglądaja własnie tak od takiego jedzenia,spróbujcie zamiast ryżu/makaronu/kaszy dawać węgle tylko np z carbo to zobaczysz czy nie ma różnicy w wyglądzie sylwetki.

Wiem po sobie ( endo, kiedyś 110kg wagi 30% BF). Hubercie Ci ludzie z siłowni wyglądają jak prosiaki, ja tez tak wyglądałem, bo nie panują nad ilością spożywanych kalorii. Jedzą to co jest w domu, zazwyczaj nie zdrowo- myślą kurde przecież Ci kulturyści muszą jeść. Jak patrzę co się dzieje u mnie na siłowni. Gościu 20kg nadwagi lekko, po treningu kilka miarek carbo, dwa banany, białko. W domku pewnie dwa obiady i dwie kolacje, 6000 kcal przy endo i masz odpowiedź na swoje pytanie.

Niestety nie miałem pojęcia i tez tak robiłem, jadłem jak popadło. Waga rosła, ale niestety pas jeszcze bardziej.