I moim zdaniem nie można kierować się przypadkami obcych ludzi, bo to, czy ten cukier wyrządzi krzywdę czy nie jest mocno uzależnione chociażby od ilości produkowanego T3. Ja wiem po sobie, że dla mnie picie gainera, a co dopiero mówić dosładzanego, byłoby samobójstwem dla sylwetki.
Zmieniony przez - pilkaPN w dniu 2013-06-25 00:25:55
"Nie głaskało mnie życie po głowie
Nie pijałem ptasiego mleka
No, i dobrze! No - i na zdrowie!
Tak wyrasta się na człowieka!"
DZIENNIK http://www.sfd.pl/DT__Chudzi_moga_iśc_na_ryby__by_pilkaPN-t1006905.html