[DZIENNIK] Kalistenika dawid343123

zlogi w jelitach i nie strawiony pokarm

Środki na przeczyszczenie i zaraz waga poleci w dół

Codziennie ważenie jest stresujące.

Zobaczymy za 3 tygodnie, fajnie, jednak by było, jakby masa poszła trochę do przodu. BTW, nie strawiony pokarm i te złogi, powinny dawać jakieś inne znaki oprócz większej wagi. Wzdęcia, uczucie pełnośc itd

Zmieniony przez - dawid34312 w dniu 2013-06-14 17:41:36

to nie waż się codziennie, bo to normalne że raz jesteśmy ciężsi a raz lżejsi i lepsze stałe 2kg niż 5 które pojawia się i znika
To poprostu leży w jelitach i gnije ;)

Zmieniony przez - Pawlak1990 w dniu 2013-06-14 17:43:02

Masz rację, na razie nie będę się ważył. Zrobię to kolejny raz na początku wakacji, albo nawet tydzień po ich rozpoczęciu i się zobaczy co i jak.

Tylko bez odpowiedniego żywienia na cuda nie licz. Trzeba trochę tych kcal dostarczać.

Wiem wiem, tym bardziej będąc ekto. Ale nie zawsze jest to takie proste. Nie jem i nie pije śmieciowych rzeczy, czasami się tylko zdarzy. Robię sobie koktajle po treningu. Teraz przez weekend, po eksperymentuję z jakimiś na masę.

jedz ryż, kurczaka, banany, owoce, płatki owsiane i kukurydziane z mlekiem i kanapki do szkoły i bez problemu masz dietę na ponad 3k kcal

Płatki z mlekiem to jem już kilka lat, jadłem je jeszcze w podstawówce, przed treningiem jem jakiś posiłek i dorzucam do tego banana, potem po treningu do koktajlu również go dołączam, co do reszty owoców do truskawki, pomarańcze, jabłka, kurczaki też dość często wcinam. Jedyne co to za ryżem i kaszą nie za bardzo przepadam, ale będę musiał je jeść częściej bo wiem, że są odżywcze. Na szczęście jeszcze tylko 2 tygodnie szkoły, więc przez wakacje te posiłki będą jeszcze konkretniejsze. Ogólnie jeśli chodzi np o trening to w wakacje chce wycisnąć ile się da. Śniadanie, potem do parku, tam mam drążek, basen i potem ew jakaś gra w nogę itp. W między czasie jakieś porządne posiłki.