nowkon2011Steven, gdybym był niekulturalny to nazwałbym cię nie wiem kim, ale sobie odpuszczę napinki. Ja nie piszę o braku motywacji tylko słabszej formie, która może być spowodowana innymi czynnikami. I chodzi o to, że Fedor się pogorszył, a nie inni polepszyli. Bo na tamten czas to i Arlovsky i Rogers byli średniakami, z którymi niedługo wcześniej dałby radę bez problemu. I nie mówię tu o walce z Sylvią, bo to już był 2007r, a Fedor miał prime w 2003-2005, tylko że w walce z Sylvią wyglądał jak stary Fedor, który rzuca się na przeciwnika. Przypominało to walkę z Goodridge'm, ale może wtedy Ty nie interesowałeś się jeszcze mma.
Mino miał na tacy Fedora tak kilka razy, przecież werdum nie miał żadnej klarownej sytuacji tylko Fedor sam mu się wpakował i był pasywny, a jak Nog próbował i ściskał już nogi wtedy był szybko rozbijany i nie mówię tu o slamach, ale ogólnie Fedor tak wierzgał, że nie było opcji mu coś zrobić.
Werdum miał idealny GP - mówił o nim przed walką a Fedor się jak dziecko nabrał na KD i idiotycznie postąpił to są fakty.
Z Sylvią to był 2008 roku a nie 2007 i 5 mc po walce z Sylvią walczył z Arlovskim.
Piszesz wgl bez wyobraźni.. Wyglądał jak stary Fedor, bo zaatakował od razu na Sylvie !? Haha. Po prostu zobaczył okazję i ją wykorzystał bezłędnie a czemu nie zaatakował na Arlovskiego i tak późno nadażyła się okazja a wcześniej Pitbull miał wyraźną przewagę w stójce!? Bo mu Arlovski wcześniej takiej okazji nie dał.. Proste..
cały czas proszę Cię o minute i sekunde, w której walce Big Nog miał tak na tacy Fedora - ale się nie doczekam widocznie.
Gary Goodridge? haha. Nie no bez jaj to był co najwyżej średniak! Co z tego, że go w pięknym stylu pojechał - dajmy BJ Pennowi jakiegoś średniaka to w Twojej logice będzie to "wyglądał jak stary BJ Penn" a jak dostanie takiego Rorego jak ostatnio to już "past prime" !?
Z Pedro Rizzo też wyglądał jak w prime więc może wtedy już był w prime i złapał motywację
Dalsza dyskusja nie ma sensu.. ja jestem w stanie zrozumieć jak ktoś mówi, że Fedor to GOAT w MMA mimo, że mam inne zdanie. Fedor to bez wątpienia GOAT w Pride i prawdopodobnie też GOAT w historii HW (mimo, że ja Big Noga uważam-ale może nie mam racji po prostu moja osobista opinia), ale przypisywanie tych porażek przez brak motywacji i "past prime" oraz gadanie, że by ich rozj**ał (Bigfoota i Hendo) w Pride na pewno to ignoracja albo tym bardziej żeby go Werdum nie poddał w takiej sytuacji
Jakoś Hendo też miał 41 lat wtedy i duuużo dłuższą karierę jeszcze zapasy a jakoś go Hendo (MW) znokautował.
Arlovski go punktował w stójce, który od tego momentu przep*****la równo tak samo jak Rogers miał przewagę i przep*****la równo.
Ricardo Arona imo z nim wygrał w RINGS.. nie róbmy boga z Fedora, który przegrywał, bo motywacji mu brakło i trenować się nie chciało i się nagle zdziadział tylko byli lepsi. Spider ma 38 lat i broni pasek UFC, GSP 32 lata i ciągle na gazie i ma chyba najlepszych na rozkładzie niż każdy inny fighter w MMA czy Overeem tyle wp******i, tyle lat kariery i ciągle prezentuje się bardzo dobrze..