SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Kto wg. was jest tak naprawdę najlepszym zawodnikiem w MMA?

temat działu:

Scena MMA i K-1

słowa kluczowe: , , ,

Ilość wyświetleń tematu: 20734

Ankieta

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 31 Napisanych postów 1970 Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 45643
Steven0


@nowkon2011 podaj mi minutę i sekundę i w której walce to Nogueira miał tak wystawionego na tacy Fedora jak miał Werdum, który (Fedor) tak idiotycznie zawalczył, oglądałem WSZYSTKIE walki Fedora w tym 3 z Big Nogiem i jakoś takiej sytuacji nie pamiętam..

Zmieniony przez - Steven0 w dniu 2013-06-06 13:33:48


''nie wiem czy jesteś ignorantem, bo nawet w HL z walk Fedor vs Nog można zobaczyć próby trójkąta na szybkiego rozbijane przez Fedzię. Może nie były to tak dopięte trójkąty, ale każdy od czegoś się zaczyna, więc w początkowej fazie trzeba szybko zareagować, co robił Fedor właśnie w prime, gdy walczył z Nogiem. ''

l2read czy jeszcze pogrubic?
na reszte argumentow juz ciezko odpowiedziec wielmoznemu panu bo niewygodne i prawdziwe ?
FEdor mial pro obrone przed poddaniami jak i poddanial, wygrywanie sambo mowi samo przez siebie miszczu internetow

wiec, owszem jestes ignorantem

Nawet nowkon zauwazyl, ze masz gogle na oczach i nie potrafisz rozmawiac

kiedy upadnę
to wstanę
wtedy masz przej**ane


tak długo, jak walczysz, jesteś zwycięzcą

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 2292 Napisanych postów 14689 Wiek 30 lat Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 97980
nowkon2011
Steven, gdybym był niekulturalny to nazwałbym cię nie wiem kim, ale sobie odpuszczę napinki. Ja nie piszę o braku motywacji tylko słabszej formie, która może być spowodowana innymi czynnikami. I chodzi o to, że Fedor się pogorszył, a nie inni polepszyli. Bo na tamten czas to i Arlovsky i Rogers byli średniakami, z którymi niedługo wcześniej dałby radę bez problemu. I nie mówię tu o walce z Sylvią, bo to już był 2007r, a Fedor miał prime w 2003-2005, tylko że w walce z Sylvią wyglądał jak stary Fedor, który rzuca się na przeciwnika. Przypominało to walkę z Goodridge'm, ale może wtedy Ty nie interesowałeś się jeszcze mma.
Mino miał na tacy Fedora tak kilka razy, przecież werdum nie miał żadnej klarownej sytuacji tylko Fedor sam mu się wpakował i był pasywny, a jak Nog próbował i ściskał już nogi wtedy był szybko rozbijany i nie mówię tu o slamach, ale ogólnie Fedor tak wierzgał, że nie było opcji mu coś zrobić.


Werdum miał idealny GP - mówił o nim przed walką a Fedor się jak dziecko nabrał na KD i idiotycznie postąpił to są fakty.

Z Sylvią to był 2008 roku a nie 2007 i 5 mc po walce z Sylvią walczył z Arlovskim.
Piszesz wgl bez wyobraźni.. Wyglądał jak stary Fedor, bo zaatakował od razu na Sylvie !? Haha. Po prostu zobaczył okazję i ją wykorzystał bezłędnie a czemu nie zaatakował na Arlovskiego i tak późno nadażyła się okazja a wcześniej Pitbull miał wyraźną przewagę w stójce!? Bo mu Arlovski wcześniej takiej okazji nie dał.. Proste..
cały czas proszę Cię o minute i sekunde, w której walce Big Nog miał tak na tacy Fedora - ale się nie doczekam widocznie.
Gary Goodridge? haha. Nie no bez jaj to był co najwyżej średniak! Co z tego, że go w pięknym stylu pojechał - dajmy BJ Pennowi jakiegoś średniaka to w Twojej logice będzie to "wyglądał jak stary BJ Penn" a jak dostanie takiego Rorego jak ostatnio to już "past prime" !?

Z Pedro Rizzo też wyglądał jak w prime więc może wtedy już był w prime i złapał motywację

Dalsza dyskusja nie ma sensu.. ja jestem w stanie zrozumieć jak ktoś mówi, że Fedor to GOAT w MMA mimo, że mam inne zdanie. Fedor to bez wątpienia GOAT w Pride i prawdopodobnie też GOAT w historii HW (mimo, że ja Big Noga uważam-ale może nie mam racji po prostu moja osobista opinia), ale przypisywanie tych porażek przez brak motywacji i "past prime" oraz gadanie, że by ich rozj**ał (Bigfoota i Hendo) w Pride na pewno to ignoracja albo tym bardziej żeby go Werdum nie poddał w takiej sytuacji Jakoś Hendo też miał 41 lat wtedy i duuużo dłuższą karierę jeszcze zapasy a jakoś go Hendo (MW) znokautował.
Arlovski go punktował w stójce, który od tego momentu przep*****la równo tak samo jak Rogers miał przewagę i przep*****la równo. Ricardo Arona imo z nim wygrał w RINGS.. nie róbmy boga z Fedora, który przegrywał, bo motywacji mu brakło i trenować się nie chciało i się nagle zdziadział tylko byli lepsi. Spider ma 38 lat i broni pasek UFC, GSP 32 lata i ciągle na gazie i ma chyba najlepszych na rozkładzie niż każdy inny fighter w MMA czy Overeem tyle wp******i, tyle lat kariery i ciągle prezentuje się bardzo dobrze..
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 762 Wiek 36 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 7752
Ty się tak rozpisałeś, a ja dalej swoje napiszę do tych wypocin, że dlatego inni szli do przodu, bo podejmowali wyzwania, starali się, a Fedor być może uwierzył w swoja nieomylność i się zaczęły rauciki u Putina, szkolenia, czekanie Bóg wie ile na walki z czołówką i prawdopodobnie brak normalnego treningu, bo jak wytłumaczysz to, że stary średniak Hunt rozwala przekrojowców, nowe pokolenie zawodników MMA, którzy są non-stop w formie? Przecież on wcale nie walczy inaczej niż w Pride. Nie widzę w nim nic fenomenalnego oprócz solidnych cepów, a doszedł aż do walki z JDS. Po prostu ćwiczył, ćwiczył, ćwiczył. Oprócz Caina, JDS'a i obecnie Cormiera nie widzę fenomenalnie wyszkolonych zawodników z ery UFC, których Fedzia z prime by nie pokonał. Ale równać 2004 rok z 2010-2011 to jakaś pomyłka Steven i szukanie argumentów na siłę. A jak się miała stójka Arlovskiego do Mirco CC? A tam Fedzia parł, aż miło na jednego z najlepszych zawodników K-1 i mma HW.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 2515 Napisanych postów 12794 Wiek 33 lat Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 841469
Jak zawsze dyskusja opiera się na tym samym i nikt nie wpadnie na to że prawda leży gdzieś po środku

Fedor BYŁ kiedyś w lepszej formie, co widać po sylwetce, i lepszym refleksie w starych czasach.

Fedor imo jakoś tak nagle motywacji nie stracił, po prostu został w tyle z treningiem i przygotowaniami.

Na jego ostatnie porażki wpłynęły GŁÓWNIE dwie rzeczy- spadek formy- już z Rogersem się bardzo męczył i stagnacja w treningach itp itd. Czyli zamiast iść do przodu cofał się, bo robił to samo co zawsze, ale jego atrybuty fizyczne pogarszały się.

Po prostu- mma szło do przodu,a Fedor nie dość że forma już nie ta, to nie miał zamiaru robić nic nowego. Wyszła kumulacja i tyle
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 762 Wiek 36 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 7752
Ale Dremor, trochę zaprzeczyłeś samemu sobie. Aż przykro patrzeć, że Ci się to przytrafiło hehe, joke . Chodzi mi o twierdzenie, że Fedor był w słabszej formie i z tym się zgodzę. Czyli kiedyś potrafił uderzyć X ciosów na minute z jakąś tam siłą i tę siłę było widać choćby po "zdrowej, rosyjskiej sylwetce". A później już jego ciosy nie robiły takiego wrażenia bo i nie były specjalnie szybkie, Fedor nie używał swojego świetnego balansu ciałem, był jakiś słabszy fizycznie. ?Umiejętności nie stracił, ale i zyskiwać nie musiał, co pokazał Hunt., który wyraźnie odstaje w parterze od takiego Struve'a czy nie jest takim przekrojowcem jak Kongo, ale ich pousadzał aż miło. I bazował tylko na brawlingu, jak za czasów Pride, gdy Fedor też był brawlerem. Moje zaniepokojenie budził choćby fakt tego, że Rosjanin zaczął używać czystko bokserskich ciosów prostych, gdzie wcześniej mało kiedy to robił. Zaczął być przewidywalny. Aaaa później Dremor napisałeś o spadku formy itd. To ja zamuliłem, chciałem kąsnąć, ale się nie udało

Zacząłem mysleć o wpływie ograniczenia koksu przez Fedora, bo jednak Ameryka to Ameryka, a w Pride walili ile chcieli. W sumie sam zacząłem TRT i widze ile ma to do gadania przy dużej ilości treningów, wpływie na motywację, agresje podczas ćwiczonka itd. Takiemu Overeemowi zabrali koksy i spadek formy widoczny, inni sami z siebie mogą mieć sporo teścia i nie mieć zaburzeń, więc ograniczenie poprzez częste kontrole nie musi mieć wpływu na ich formę. Bo naprawdę fizycznie Fedzia sporo stracił i to jest najdziwniejsze.

Zmieniony przez - nowkon2011 w dniu 2013-06-06 16:14:54

Zmieniony przez - nowkon2011 w dniu 2013-06-06 16:16:17
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 292 Wiek 42 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 1468
Niestety panowie, ale Steven ma 100% racji... Fedor przez lenistwo i pewność siebie błyskawicznie został daleko w tyle za czołówką MMA. Gdyby słuchał expertów, to pojechałby do USA, rozwijał się i może dalej był u szczytu. Wolał zostać na wiosce i robić to samo co od 15 lat, więc i za to zapłacił...
@PRAWUS - też bacznie obserwuję Tyrona i mam nadzieję ,że daleko zajdzie...

I want to roll no-gi with Kyra Gracie!

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 292 Wiek 42 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 1468
nowkon2011

Zacząłem mysleć o wpływie ograniczenia koksu przez Fedora, bo jednak Ameryka to Ameryka, a w Pride walili ile chcieli.

Zmieniony przez - nowkon2011 w dniu 2013-06-06 16:14:54

Zmieniony przez - nowkon2011 w dniu 2013-06-06 16:16:17


Jakiego koksu? Przecież Fedor by nigdy! On nie koksował. Jest wielkim przeciwnikiem koksu... Dlatego przecież nie chciał walczyć z Koniem...

I want to roll no-gi with Kyra Gracie!

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 2292 Napisanych postów 14689 Wiek 30 lat Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 97980
@diadiuszka z tym koksem na jaja napisałeś, że Fedor nie brał co nie!?

co do Sponga to on się chyba do boksu teraz wybiera - sam nie wie co ma robić.. tj Diaz miał - oby tylko organizacji nie założył nowej

Zmieniony przez - Steven0 w dniu 2013-06-06 20:08:49
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 292 Wiek 42 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 1468
To był szydera z koksem...

I want to roll no-gi with Kyra Gracie!

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 762 Wiek 36 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 7752
"Fedor przez lenistwo i pewność siebie błyskawicznie został daleko w tyle za czołówką MMA. Gdyby słuchał expertów, to pojechałby do USA, rozwijał się i może dalej był u szczytu. Wolał zostać na wiosce i robić to samo co od 15 lat, więc i za to zapłacił."
Diaduszka, jeździł do Hoosta i nic mu to nie dało. Chodzi o formę fizyczną, nie umiejętności. Bo tych wcale nie musiał rozwijać, oprócz zapasów, które mógł przykatować bardziej, ale i tak liczy się zawsze forma. Technika nie pomoże, jak się nie ma formy i nie jest się gotowym na wojnę.
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Beka z Diazów %-)

Następny temat

Zasady walki we współczesnym MMA

WHEY premium