Antek chvyowo wiosłuje, za to bany wyłapuje, statusy utracił, w złych rzeczach sie zatracił.

no to Wrocław!

Panna idzie do Wawy, i chyba tylko dlatego tam idę jeszcze raz %)

Kraków+ Prz = Szit

Wrocław i yebniemy "trening" razem

Zmieniony przez - arnold69 w dniu 2013-05-22 22:37:36

nogi zrobimy jak trza i będziemy się drzeć na wykrokach

dalsze opijanie w plener , pa;*

Papatki ;*
http://www.sadistic.pl/kolezenska-pomoc-vt200002.htm 

Buziaczki, zdrowia jeszcze raz ;*

tylko nie nogi ..

jednak na LF metabolizm nakrecony jak skóóóórwysyn... trzymajac fat max 40g, mogłem zjesc kazdą ilosc kcal, czy zdrowo, czy syfiasto, czy smacznie czy nie... pochłaniałem zarcie jak odkurzacz... Dziś sobie wprowadziłem zmiane, że w DNT zrobie LC i fatu tak gdzieś ok stówki... Z niecierpliwością czekalem na całe jajka, ktorych dawno nie jadłem w sensownej ilości i dziś ledwo w siebie wcisnąłem żalosne 2300kcal 500g kury, 200g sera, 14 jajek, 100g chleba razowego, 500g szpinaku i pare innych dodatków.. i to jeszcze po 1,5h solidnej jazdy na rowerze.. może chociaz troche wody spadnie