Antykoncepcja hormonalna a redukcja

Dziękuję za lekturę Toś mnie teraz pocieszyła trudno będę szukać do skutku, najwyżej na jakąś turystykę się zdecyduję w tym celu

Do Aguedy podbij, może da Ci namiary

Oj na to wyglada, za to mozna, jak widac, wysluchac opowiesci rodem z horrorow

Ano...

Zmieniony przez - Martucca w dniu 2013-05-19 16:19:41

lorane należę do kobiet, które jeszcze nie rodziły jeśli to ma jakieś znaczenie. z tego co się orientuję problem nie tkwi w samym rozmiarze wkładki, tylko z samym montażem ;) dokładnie tak jak Marta pisała wcześniej. kiedyś miałam wrażenie, że dla niektórych lekarzy macica u nieródek jest szczelnie zamkniętym organem. a w rzeczywistości większość ma małe doświadczenie, więc wygodniej zawsze wypisać receptę. w trakcie okresu i bezpośrednio po nim szyjka macicy jej minimalnie bardziej rozszerzona niż zwykle i zazwyczaj tuż po okresie lekarze proponują założenie u nieródek.
kontakt poszedł na priv :)

Zmieniony przez - Agueda w dniu 2013-05-19 16:29:15

Dziś byłam u gina w innej sprawie, nie prosiłam o antykoncepcję, ale jak usłyszał, że wyjeżdżam na rok zagranicę, to zaproponował założenie spirali na 3 lata, która podobno za jakieś 2 miesiące ma być legalna w Polsce. Dla nieródek, nie trzeba jej wszywać. Po tej dyskusji tutaj coś tam powiedziałam, że kojarzę, że w Europie Zachodniej to normalne, a tu nikt nie chce i nie umie zakładać, to mi odpowiedział, że lekarze w Polsce to znają, ale nie zakładają, bo jest "nielegalna" w Polsce i jakby coś się stało pacjentce, to lekarz miałby problem. Nie wiem, na ile on rzeczywiście dobrze mi radzi i potrafi ją założyć, a na ile chce wziąć za to kasę, ale na razie nie potrzebuję.

Oooo jakieś pozytywne informacje w tym zakresie! Podpytam swojego ginka xD

ag88, ale skoro nie trzeba wszywac to pewnie mial na mysli jakas zwykla miedzianke dla nierodek?bo gynefix sie wszywa...
Ja bym wolala gynefix nie ukrywam, ale nikt sie nie chce podjac zalozenia.

Zmieniony przez - lorane w dniu 2013-05-20 20:15:45

Tak, chyba o miedziance wspominał, ale jako że się nie znam ani nie jestem tym obecnie zainteresowana, to nie dopytywałam i nie wiem dokładnie. Zdziwiły mnie dwie rzeczy: co to za spirala, że dotąd była nielegalna, a teraz będzie legalna, a druga - skąd oni potrafią zakładać, skoro tego nie robią.
(Offtop: proponował mi jeszcze wymrożenie jednej małej kłyciny kończystej u siebie prywatnie, bo podobno strasznie trudno znaleźć kogoś, kto to robi i jest to drogie, ale czuję, że chce mnie naciągnąć na kasę po prostu... bo czytam w necie, że dużo osób ma z tym problem i są jeszcze inne metody takie jak laser... jakby któraś miała doświadczenia z kłykcinami, to byłabym wdzięczna za kontakt na priv. Dzięki)

a napisałabyś mi na priv co to za lekarz i gdzie przyjmuje?? bo chyba z Warszawy jesteś?