SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

DT/Fuxiatka (pods.s.13)

temat działu:

Ladies SFD

słowa kluczowe: ,

Ilość wyświetleń tematu: 17481

Nowy temat Temat Zamknięty
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 1 Napisanych postów 2975 Wiek 38 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 22214
Micha:
1800 135/60/180

trochę mi się z tym tłuszczem nie ten tego...


Trening:
piłka nr 1 by Obli, tydzień 4



misworld - serdecznie dziękuję za uwagi! Bardzo się cieszę, że ktoś czuwa.
Wczoraj zaczęłam trochę myśleć nad tym o co pytasz i obejrzałam parę filmików, głównie odnośnie wyciskania francuskiego. Wyszło, że oczywiście kaleczę technikę - głównie łokcie w złej pozycji, tj. rozchodzące się na boki. Dzisiaj się mocno pilnowałam żeby było ok, ale chyba jeszcze mi się trochę rozchodzą. Na dodatek prawy łokieć mnie pobolewa, więc na następnym treningu znowu obniżę obciążenie i popracuję nad techniką.
Wyciskanie na barki też nie było robione do końca prawidłowo. Dzisiaj się skupiłam na technice i obniżyłam ciężar, ale chyba będę musiała jeszcze trochę się skoncentrować na poprawności z jeszcze mniejszym ciężarem. Dobrze się składa - bo łokieć
Trochę ciężko mi trzymać te hantle 10kg przy przysiadach, ręce mi siadają. Przysiady będą do ewentualnej korekty za dwa tygodnie, jak zacznę chodzić na siłownię z kolejnym treningiem - mam nadzieję że sztanga będzie "wygodniejsza" .


Zmieniony przez - Fuxiatka w dniu 2013-05-03 14:45:30
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 28 Napisanych postów 4025 Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 49869
To jak boli, to tym bardziej zeszłabym z ciężaru Musisz zawsze pamiętać, że każde ćwiczenie musi być robione świadomie, siłą muskla i niczym innym. Różnica gdy robisz coś, określę to - "na wariata" , a powoli i w skupieniu, jest diametralna. Tak naprawdę każde ćwiczenie można zrąbać koncertowo, ale jak tu jestem, wiem, że tylko wyczuciem pracy mięśnia można coś zdziałać większego

W wycisku na barki zwróć uwagę jak prowadzić łapki i czy masz ściągnięte łopatki. Próbuj jakimiś niedużym ciężarem najlepiej i niech ktoś stanie z boku i oceni czy łokcie i nadgarstki nie wykazują patologii i idą w linii prostej

I'm not beautiful like you. I'm beautiful like me.

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 1 Napisanych postów 2975 Wiek 38 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 22214
Micha
przez weekend czysta ale nie liczona. W sobotę raczej nie dojadłam, miałam dłuższą przerwę z jedzeniem w ciągu dnia i gdy w końcu zjadłam rozbolał mnie brzuch i w sumie do wieczora nie przeszło, więc jadłam, ale raczej mało.
W niedzielę zdecydowanie lepiej, na pewno zjadłam ile trzeba a może nawet więcej...

Trening
w sobotę i dzisiaj marszotrucht 40 min. Wciąż ledwo żyję po tak sobie dzisiaj myślałam że gdybym chciała robić interwały to już po pierwszym 30/30 bym padła trupem

Pomiary
spada mimo że spuchłam i jestem gąbką - zbieram wodę, chyba na wypadek suszy @ zbliża się wielkimi krokami.





misworld wielkie dzięki za wskazówki , we wtorek kolejny trening więc postaram się skupić na tym, żeby wszystko było mega poprawnie, z mniejszymi ciężarami.

Zmieniony przez - Fuxiatka w dniu 2013-05-06 09:00:43
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 2 Napisanych postów 489 Wiek 44 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 12956
eno leci, leci:D pieknie:D

Tłuściutka kura domowa na pełnym etacie:D
http://www.sfd.pl/Prośba_o_pomoc_w_redukcji:/-t935072.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 1 Napisanych postów 2975 Wiek 38 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 22214
Micha
Rozkład 1800 135/60/180

Dzisiejsza i zaległe.








Treningu brak od piątku. Tylko w poniedziałek rano 40 min marszotruchtu.
Planowałam regularny trening na wtorek, w związku z tym że weekend miałam bardzo mocno zajęty a w poniedziałek długo w robocie, ale się nie doczekałam. Dostałam @ w poniedziałek wieczorem, i chociaż ostatnio w trakcie ćwiczyłam, tym razem było kiepsko. Boli jak zwykle, czyli da się przeżyć, ale już drugi dzień dzisiaj jestem słaba jak niemowlę, kręci mi się w głowie i zakupów nie mogę donieść do domu. No i tak obfitego nie miałam chyba od liceum. Normalnie kurek odkręcony Mam nadzieję że przejdzie, bo jutro planuję 1 trening 5 tygodnia z piłką! Tym razem praca nad techniką.

Zrobiłam pasztet strączkowy, pierwszy raz w życiu, z przepisu Ovejki i jest mega! Dzisiaj go skończę :( Trza ogarniać następny!


Zmieniony przez - Fuxiatka w dniu 2013-05-08 19:07:23
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 1 Napisanych postów 2975 Wiek 38 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 22214
Micha
Rozkład 1800 135/60/180


Muszę w końcu policzyć wartości dla tego mojego majonezu który robię i jem, bo ten kielecki wygląda paskudnie w rozpisce

Trening
z piłką dla początkujących by Obli
, tydzień 5, trening 1


1. tutaj mam wrażenie idzie mi nieźle i w miarę poprawnie, skupiam się żeby wyciskać klatą, nie rękoma
2. tu był totalny dramat, ale dzisiaj mam wrażenie że było lepiej - ramiona nieruchome, łokcie do przodu i starałam się skupić na tricu, w ostatniej serii poległam, ale naprawdę czułam czym ciągnę i łokieć nie bolał w ogóle!
3. to ćwiczenie nigdy nie było tak trudne jak dziś - skupiałam się żeby wyciskać barkami i spinać łopatki, wydaje mi się że było w miarę, ale patologia nie sprawdzona jeszcze niestety, bo byłam sama w domu
4. najtrudniejsze ćwiczenie - obniżyłam ciężar i robiłam powili i dokładnie - o żesz kurva co to będzie jutro...
6. czułam pracujące uda i poślady, mam wrażenie że nie kładę klaty na udach, ale nie mam jak tego sfilmować, bo robię te przysiady w takim "kącie" i jestem sama - pokombinuję
7. w obwodzie kocham to ćwiczenie, w 3 seriach jedna po drugiej trochę mniej, bo bardziej boli...ale powinnam mieć piękny tyłek
10-11. nienawidzę brzuchów i to się chyba nigdy nie zmieni
A te 60 sek podskoki/pajacyki/whatever między seriami i ćwiczeniami które doszły w tym tygodniu są zabójcze, o. Szczególnie po przysiadach!
Misworld dziękuję za wskazówki!

Ogólnie czuję się megafantastycznie. Po tych ostatnich trzech dniach kiedy ledwie chodziłam dzisiaj jest dobrze, trening zrobiony chociaż zmachałam się jak dzika i myślałam że wróci mi to, co zjadłam o 14. Na szczęście obyło się bez katastrof


Zmieniony przez - Fuxiatka w dniu 2013-05-09 18:35:25

Zmieniony przez - Fuxiatka w dniu 2013-05-09 18:36:08
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 45 Wiek 42 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 1199
Pięknie Ci spada :0 rzucam ten gluten! zmotywowałaś mnie, w ogóle chyba zacznę od Ciebie ściągać miski .. hihi, bo u mnie to cegła w głowie w tym temacie. podziwiam!
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 1 Napisanych postów 2975 Wiek 38 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 22214
Dzięki Co do misek to wiesz, ja się staram zgodnie z zasadami i raczej intuicyjnie, bo jak dotąd to nikt mi ich nie ocenił, czy jest dobrze czy źle. A że nie chcę Szefowym zawracać głowy bez powodu to czekam, jeśli któraś tu dotrze to może się wypowie W każdym razie polecam spróbować odwyku, najwyżej za pół roku się okaże, że Ci gluten nie szkodzi (ja bym się nie obraziła za taką diagnozę )
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 36 Napisanych postów 15338 Wiek 37 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 191806
Przy chorobach autoimmunologicznych, jak Hashi, glutenu powinnaś unikać przez całe życie. Wiadomo nie masz celiakii żeby bać się go jak ognia ale jednak ograniczyć do minimum.

Miski masz ładne to nie ma co komentowac

"pod tym niechcianym tłuszczem niekoniecznie ukrywa się nasz ideał urody" Obliques
Don’t be a follower. Be a leader even if for a while you are only leading your shadow.
DT -> https://www.sfd.pl/DT_Arphiel-t1191724.html

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 1 Napisanych postów 2975 Wiek 38 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 22214
Dziękuję Arphiel , to już mamy jasność. Tragedii nie będzie, bez glutenu da się żyć, i to całkiem nieźle i pysznie
Nowy temat Temat Zamknięty
Poprzedni temat

Redukcja Wisienka11

Następny temat

Problemy z zasypianiem

WHEY premium