DT - Lafay + obciążenie

haha, ale mi potrzebne przebudzenie przed a nie po :D

Ale luz, właśnie dopijam kawę i jadę z tym :P

Zmieniony przez - oddy w dniu 2013-05-06 16:30:15

6.05

Poziom III, obwód nr 3 - trening nr 4

obciążenie około 4-4,5 kg

B1: 13(-), 13,11,10,6 (obc), 9(-) =62
A5: 6x6 (obc)=36
A2: 9,9,8,8 (obc), 9, 9(-)=52
C1: 10, 10, 10, 9, 9, 8=56
siady + F1
F: 16, 16, -, -=32
G': 6x11=66
P: 6x13=78
K2: 3x15=45


Komentarz

- po pierwsze mam nadzieję, że ktokolwiek ogarnie to gdzie jest obc, a gdzie nie :P

- nie było aż tak źle, pomimo ostatnich wojaży, aczkolwiek progres nieduży w B1 chociażby

- F tylko 2s, żeby oszczędzić kolano, które trochę zaczęło pobolewać przy 2s


Tyle w temacie


PS. Na koniec ofc, 4s podciągania nachwytem. Ale powtórzeń tym razem mało - plecak ciążył

A po ile podciągnięć dajesz radę na koniec treningu? Mówisz że plecak ciązył, jak robisz z 2-3 repsy, to dowal więcej kilogramów, różnicy nie zrobi w ilości podciągnięć. ;D

Haha, właśnie dzisiaj zwiększyłem obciążenie w stosunku do ostatniego trenu. Ale już niedługo za dużo tych butelek będzie więc chyba zakupie jakieś talerze.

Ogólnie liczba powt wyglądała mniej więcej tak : 6, 5, 4, 3 + 7-8 bez obc

Miało być dzisiaj rozciąganie, ale nie miałem zbytnio czasu, a teraz się nażarłem po pachy, więc nie bardzo mam chęci i możliwości by się ruszać

Btw, polecam "sernik na zimno" z kuchni sfd - szybki, łatwy i dość tani :P

Zjem twaróg, też jest ok. ;D

No to jest sposób w zasadzie na twaróg, np. mi jakoś słabo podchodzi taki suchy, a w tej postaci jest całkiem smaczny. Do tego ja zrobiłem kakaowo-bananowy i git ;)\

Mi zostały dwie-trzy miarki odżywki białkowej, więc jutro albo pojutrze, też coś pokombinuję. ;D

Zmieniony przez - Venc1Lq w dniu 2013-05-07 22:32:26

Trening odbyty. Wpis wieczorem :)

8.05


Poziom III, obwód nr 3 - trening nr 5

Obciążenie około 4-4,5 kg

B1: 14 (-),14,12,8,8 (obc), 9 (-)=65
A5: 7,7,7,7 (obc), 7,7 (-)=42
A2: 10 (-), 10,9,8,7 (obc), 10 (-)=54
C1: 11, 11, 11, 10, 10, 8=61
siady + F1
F: 4x16=64
G':6x12=72
P: 6x14=84
K2: 16, 16, -


Piszę tak dziwnie, bo chcę zaznaczyć w których konkretnie seriach zakładałem plecak, a w których nie. Dzisiaj tak jak reszcie Lafayteamu tak i mi dał się we znaki upał - niesamowicie się potyrałem. K2 trzecią serię musiałem odpuścić ze względu na bark. Reszta ok i nawet progres jest.

Zmieniony przez - oddy w dniu 2013-05-08 20:13:47