Hyper Pump-relacja Pesymisty

niedziela

HYPER PUMP
- ilość porcji: 1 porcja
- Posiłek przedtreningowy: szaszlyki niewiemilegram aledooporu i 300g ziemniaków opiekanych
- Odstęp od ostatniego posiłku: ok.70 min
- pompa 10/10
- pobudzenie: 9+/10
- skupienie: 9/10
- smak: 9/10
- rozpuszczalność: 10/10
- Trening:łapy

1a.pompki na poręczach ccx30 i rampa 10 5/10/15kg
1b.uginanie ze sztanga 27/30/32/35
2a.modlitewnik mlotki 4x10x10kg
2ba.francuz leżac rampa 10 30/33/35/35
3a.uginanie o kolano 2x10x10kg
3b.prostowanie z drazkiem 2x12x15kg

+1.5h pily na sztucznym

Działanie:Pompa mega, juz po pierwszej serii pompek mialem dosc:D Potem to juz tylko formalność, dobry trening

Monos

Trudno mi to wszystko wymienić, ale zarzucę pare rad ktorych warto sie trzymać, pewnie już je znasz:P

Po 1 nie napalać się na mega efekty z miejsca, potrzeba czasu zeby zaczelo cos leciec i jeszcze wiecej czasu żeby fajnie miesnie zaczely wychodzic

Po 2 ważne jest kontrolowanie wagi a jeszcze ważniejsze kontrolowanie pasa, i ważniejsze, żeby to drugie spadało a waga jak najmniej Polecam co tydzień taki pomiar kontrolny-waga z rana na czczo po toalecie+zmierzenie pasa, ja zawsze na pępku mierzylem bo zawsze podobnie zmierze i nie przyloze miarki raz wyżej, raz niżej.

Po 3 aeroby stopniowo, np tylko po silowym 15 min, dodajesz sobie co tydzien 2.5/5 min, potem wprowadzasz sobie sesje(ja proponuje) na czczo, także stopniowo sobie zwiekszając. No i warto porównywać dystans i adekwatnie go zwiekszać, a nie robić tą samą trasę zarówno w 15 i 30 min:P Szczerze aero robiłem chyba ze zbyt małą intensywnością, chyba zbyt lajtowo sobie pedałowałem na rowerze

Po 4 lepiej dodawać aktywności niż ucinać kalorii:) A kalorie warto policzyć, wiele to nie trwa zwłaszcza jak jjesz podobnie to zapisujesz sobie kilka schematow i juz potem tylko zmieniasz gramature w dzienniku na potreningu lub pojedyncze posiłki a nie piszesz od podstaw cały dzień.

Po 5 warto wprowadzić interwały, polecam poczytac sobie na potreningu, naprawde zayebisty wynalazek, traktuj jako osobny trening siłowy(normalnie posiłek przed i po), lepiej nie rób ich po siłowym.

To tyle mi wpadło do głowy na teraz

Sezon grilowy to i szaszłyki przed treningiem sie wcina

Szaszlyki fajna sprawa

na ostatni posiłek mogę jeść ser twarogowy chudy? tanie i dobre białko ,na masę bardzo dobre a na redukcję też? chciał bym jeść ale kolega mówi że nie najlepszy pomysł i abym dał jajka ... ale rano i na noc to nie dam rady zjesc tyle jajek

czemu nie najlepszym? twaróg to bdb źródło białka, i tanie, kostka twarogu 250g co ma 45g białka kosztuje 2zł, ja jem 2-3kostki dziennie, i nawet po treningu czasami 2 zjadam

osobiście nie polecam chudego, jest mocno przetworzony(niezdrowy poprostu), półtłusty lub prawdziwy tłusty

aha i taka ciekawostka jak ktoś nie może zjeść normalnie kostki twarogu to polecam wziąć włożyć w miske jakąś, dosypać cynamonu(można również innych smacznych dodatków) i zalać bardzo ciepłą wodą, rozpuścić i wypić jak szklanke mleka

Zmieniony przez - davidooo w dniu 2013-05-07 22:48:14

ok ,będę jadł dalej poczytam jeszcze o tym przetworzeniu i jak coś to przerzucę się na półtłusty ,łapcie soga :)

Zmieniony przez - Monos w dniu 2013-05-07 22:49:44

Pesymista

raz-nie widze u siebie jakichkolwiek efektów ubocznych,dwa- biorę ją 3x w tyg tylko i to po 1 porcji, więc nie sądzę, żeby niosło to zagrożenie dla zdrowia,a teraz np cały tydzień nie brałem, niedługo matura więc też nie wiadomo czy dam radę trenować ile będe chciał. Chociaż przyznam, że muszę się zagłębić jeszcze bardziej w temat gery, czytałem temat o niej w suplementach, ale póki co nie kuszę losu i nie przypominam sobie żeby coś co teraz robię szkodziło mojemu zdrowiu w wyraźniejszy sposób.

Uwierz że może zaszkodzić i to znacznie..
2 dni temu trafiłem do szpitala prosto z chodnika (biegam 5-6 razy w tygodniu po 12-17km), po 11 km o dziwo nie miałem sił na dalszy wysiłek, zaczęło mi się kręcić w głowie, oczy same się zamykały i nie mogłem normalnie oddychać, ciśnienie w karetce miałem straszne 150/100, puls 130 (spoczynek), okazało się że przyczyną była tachykardia, nieregularne bicie serca i straszne niedobory witamin, minerałów mimo brania witamin (Olymp dla sportowców)itp, spowodowane dzięki geraminie, ekg serca wyszło fatalnie, morfologia też, a dodam że robiłem rutynowe badania, z miesiąc przed geraminą, wyszły świetnie, od 1,5 miesiąca stosowałem ją w dawce 24mg przed treningiem, czasem tylko z rana, więc dawka malutka, wszystko było si aż do teraz, dodam że stosowałem już prawie wszystkie pobudzacze, spalacze, więc organizm miałem przyzwyczajony, do mocniejszych środków
uważaj na ten syf bo mnie prawie by zabił

Zmieniony przez - scheu w dniu 2013-05-08 00:37:16

24mb to chyba nieodczuwalna dawka, powiedzieli Ci ze to od geranium czy sam to stwierdziles?

Zmieniony przez - Maćko w dniu 2013-05-08 00:49:20

Nie musieli mi nic mówić, ciśnienie straszne, morfologia i ekg fatalne, straciłem przytomność (leżałem na chodniku ale rozumiałem co mówią do mnie ludzie) ale po prostu nie miałem sił wstać, szczęka oraz oczy mi latały i czułem po prostu że odpływam, rzuciłem ten syf w kąt po tej akcji, ciśnienie już normalne, 115/60, puls 50-60, samopoczucie inne, lepsze..co tu więcej można dodać, geramina może zabić, rok temu padła kobieta milę przed końcem maratonu, a wzięła tylko jedną porcję

Najlepsze jest to że nikt w szpitalu, ani w karetce nie wiedział co to geramina, nie wiedzieli co mi podać... więc podali tlen, sód, magnez i potas.. "lekarze" wiedzą co dobre