Krata na Lato-według - kuba_n

masti

Kuba -jest jedna zasada w życiu-nie zmienia się dobrego konia podczas wyścigu.....:)

Wg mnie powinieneś iść tą sama droga co w ostatnim cyklu,tylko skorygować to do uzyskanej mniejszej wagi.

Czyli bedzie znów troche mniej kalorii,bo mniejsza waga to mniejsze zapotrzebowanie a masy mieśniowej prawie nic nie ubyło.
Warto ten sposób dalej kontynuować.

Moje porady dotyczyły poprzedniej Twojej diety-gdzie nie było widać istotnych wyników w spadku wagi.

nigdy nie jest tak dobrze żeby nie mogło być lepiej (niestety w drugą stronę to też działa)

modyfikacje w diecie nie są duże
- więcej białka, przez co delikatnie poszedł bilans w górę
- więcej jajek przez co będzie szło więcej tłuszczy, automatycznie musiałem zmniejszyć ilość węgli

jak ten wariant się nie sprawdzi to wrócę do diety z cyklu 4, ale mam przeczucie że ta dieta którą teraz ustawiłem będzie najlepsza

w sobotę będę chciał sobie zrobić analizę krwi, żeby sprawdzić cholesterol i inne, bo tych jaj będzie szło 2x5 dziennie, na koniec cyklu też zrobię taką analizę, więc będę widział na sobie co się będzie działo z cholesterolem




Zmieniony przez - kuba_n w dniu 2013-04-04 11:33:12

Jak juz koniecznie Cię swędzą ręce by te proporcje zmienić to chociaż dostosuj kalorycznośc do zmniejszonej wagi w takiej proporcji,jak poprzednio miałeś.

Szkoda byłoby zmarnowac ten poprzedni okres a zwiększenie kalorii przy mniejszej wadze niedobrze to wróży...

Kuba, zerknij do mojego dziennika "zwykłego", zrobiłem podobne wyliczenia. Zrobiłem z TEF jak Ty, ale napisane jest że to 6-10% z TDEE, ma które skałda się TEF . Tego nie kumam właśnie, bo Ty wziąłeś z BMR :)

masti

Jak juz koniecznie Cię swędzą ręce by te proporcje zmienić to chociaż dostosuj kalorycznośc do zmniejszonej wagi w takiej proporcji,jak poprzednio miałeś.

Szkoda byłoby zmarnowac ten poprzedni okres a zwiększenie kalorii przy mniejszej wadze niedobrze to wróży...

no dobra, zrobiłem taki manewr że wyrzuciłem 2 jajka i wyszło idealnie
zmniejszyło się delikatnie białko (ale jego i tak było sporo)

w cyklu 4, już skończonym było tak (zakładam 100kg wagi - średnia na cykl)
DT = 2550 b/w/t = 165/330/55 = 1,6/3,3/0,5 g/kgmc
DNT = 2400 b/w/t = 165/300/55 = 1,6/3,0/0,5 g/kgmc

w cyklu 5 będzie tak (zakładam 97kg wagi)
DT = 2550 b/w/t = 204/244/78 = 2,1/2,5/0,8
DNT = 2400 b/w/t = 184/227/78 = 1,9/2,3/0,8

więc w kcal jest identycznie, trochę mniej węgli na rzecz tłuszczy, no i sporo więcej białka

mój temat dość mocno spadł więc podbijam do góry

dziś uruchomiłem swoją starą siłownie
oprócz prób wyciskania leżąc do konkursu wyciskanie..., zrobiłem krótki trening brzucha

zrobiłem dziś
próbę l-sit - wyszło bardzo fajnie bo w okolicach 20sekund
unoszenie kolan w zwisie - 2 serie, niestety piwnica jest zbyt niska żebym mógł zrobić je z prostymi nogami
unoszenie nóg leżąc na ławeczce - 3 serie

żeby zrobić dobrze trening brzucha muszę jeszcze zorganizować sobie jakiś kawałek wykładziny czy czegoś takiego

oprócz siłowni, poszło dziś biegnie i rowerek w ramach aerobów
wieczorem zrobiłem uzupełnienie z nadkomensacją kalorii, które spaliłem podczas dzisiejszej aktywności, poszła pizza własnej roboty oraz piwko

próba l-sit

Kuba po 10s do nie był L-SIT , to była prawdziwa walka o L-SIT

TRENING

uzupełniam temat bo trochę zaniedbany, spadł na dół

od początku tygodnia lecę z nowym cyklem na ostro (trening ukierunkowany na mocną redukcje) / szczegóły -> bezpośredni link

2013-04-08 poniedziałek - bardzo udany trening pleców, bicepsów, przedramion, łydek + aeroby / szczegóły -> bezpośredni link

2013-04-09 wtorek - aeroby (bieg 4km) / szczegóły -> bezpośredni link

2013-04-10 środa - słaby trening klatki, barków, tricepsów, brzucha + aeroby / szczegóły -> bezpośredni link

wczoraj leciał trening brzucha
niestety miałem słaby dzień co automatycznie przełożyło się na trening
poszły skłony w leżeniu konkursowe, zrobiłem w pierwszej serii 25 powtórzeń co bardzo mocno wypomowało brzuch
potem poszło jeszcze unoszenie nóg wisząc na drążku

moja waga z dzisiaj wynosi 95,3kg więc bardzo fajnie leci bo spadło już ponad 3kg (startowo 98,5), a po drodze miałem tygodniową przerwę z delikatnym rozluźnieniem w diecie, pomiar w pasie pokazuje -3cm, więc jest w miarę dobrze

Zmieniony przez - kuba_n w dniu 2013-04-11 09:35:13

Zmieniony przez - kuba_n w dniu 2013-04-14 08:11:01

TRENING

powoli kończę pierwszy tydzień z nowym cyklem (plan -> bezpośredni link)

pierwsze dni tygodnia opisane w poprzednim poście

2013-04-11 czwartek - aeroby w formie tenisa ziemnego (1,5 godziny) / szczegóły -> bezpośredni link

2013-04-12 piątek - średni trening nóg + aeroby / szczegóły -> bezpośredni link

2013-04-13 sobota - trening klatki (ukierunkowany pod wyciskanie leżąc), brzuch (ukierunkowany pod krate...) + aeroby / szczegóły -> bezpośredni link

2013-04-14 niedziela - z założenia dzień odpoczynku, ale możliwe że wskoczą jakieś leciutkie aeroby

wczoraj leciał trening brzucha
zrobiłem skłony konkursowe, w których jestem już troszkę mocniejszy, ale nadal jest jeszcze słabo, poszło około 6 serii z przerwami na poziomie 40-60 sekund
dodatkowo zrobiłem unoszenie nóg w leżeniu na ławce
trening był trochę krótki, ale przed brzuchem przedłużył mi się trening klatki (przez próby sprawdzenia maxa), a nie chciałem zbyt długo siedzieć na siłce (za tydzień troszkę lepiej się zorganizuję)

od zeszłego tygodnia moja waga utrzymała się na takim samym poziomie, ale nieznacznie pospadały obwody między innymi w talii, biodrach, udzie więc zakładam że idzie to w dobrym kierunku, choć tempo troszkę słabe i dlatego mam pewnie obawy/wątpliwości
może to być spowodowane małymi korektami w diecie (weszła ryba zamiast kury, oraz jeden posiłek poszedł w restauracji), od tego tygodnia wszystko idzie na 100% wg założeń

waga - 96,2kg (tydzień -0,1kg / od startu -2kg)
pas - 99,0cm (tydzień -1cm / od startu -3,5cm)
pas wdech - 91,5cm (tydzień -0,5cm / od startu -3cm)
udo - 69,5cm (tydzień -0,5cm / startowo nie mierzyłem)


Zmieniony przez - kuba_n w dniu 2013-04-14 09:13:51

TRENING

połowa drugiego tygodnia z cyklu 5 za mną (plan -> bezpośredni link)

2013-04-15 poniedziałek - trening plecy, tylni akton barków, obręcz barkowa, bicek, przedramiona, łydki + aeroby / szczegóły -> bezpośredni link

2013-04-16 wtorek - bardzo dobre aeroby w formie bieganie 6km / szczegóły -> bezpośredni link

2013-04-17 środa - trening klatki, barków, tricepsów oraz brzucha + aeroby / szczegóły -> bezpośredni link

tym razem dieta trzymana na 100%

na siłowni mamy nowe orbitreki, więc moje aeroby po siłowni są teraz bardziej przewidywalne (mierzenie pulsu, prędkości, możliwość ustawiania obciążenia jakieś różne programy itp), strasznie mocno poszła mi kondycja do góry

wczoraj leciał trening brzucha
zrobiłem trening typowo na siłę, 5 serii na maszynie do spięć na dużych ciężarach z ilością powtórzeń w okolicach 8-10, brak czasu nie pozwolił na zrobienie więcej ćwiczeń

moja waga powoli spada, jest to jakieś imponujące tempo, ale coś tam leci - stan na dziś 95,5kg (wczoraj było równe 95kg)

wrzucam 2 fotki z dziś rana na których już widać jakiś zarys kraty, ale żeby ją odsłonić musiałem ściągnąć/naciągnąć skórę w dół brzucha, jak widać jakieś tam mięśnie są, więc przede wszystkim muszę zrzucić fat, żeby krata była widoczna

No to juz wylazi ;) Teraz bedzie latwiej pracowac, bo widac cel naocznie - i trudniej, bo coraz oporniej bedzie szlo, wiem cos o tym ;) Na 1 lipca powinienes byc gotow z forma zyleta ;)